35 odpowiedzi w tym temacie

[budo_łabędź]

Spotkałem się z opiniami, że aikido w praktyce to nauka kata. Takie traktowanie sprawy miałoby jednak chyba dość istotne konsekwencje; odpadałyby zarzuty o tresowaniu uke jak psów Pawłowa jak mawia Szczepan , gdyż tak stawiając sprawę i tori i uke maja z góry wyznaczoną rolę. Ale czy tak jest w rzeczywistości? :? Czy takie twierdzenie jest uprawnione i na ile

[budo_szczepan]

Faktycznie w pewnym sensie to sa kata, bo i atak i technika jaka ma wykonac tori sa z gory ustalone....hmhm........

[budo_aiki]

Spotkałem się z opiniami, że aikido w praktyce to nauka kata. Takie traktowanie sprawy miałoby jednak chyba dość istotne konsekwencje; odpadałyby zarzuty o tresowaniu uke jak psów Pawłowa jak mawia Szczepan

a skad .. to jest jedynie opnia wyrazona przez ludzi spoza aikido..a jest wynikiem obserwacji kiepsko prowadzonych treniengow..
A ze psy Pawlowa tresuje sie tyko w Kanadzie bylo pokazane na Karowej

[budo_komban]

Jeżeli nie są to kata to co?
Może ty trenujesz inaczej, ale u nas są wykonywane ustalone układy czyli kata w parach.
Nie licze cwiczen takich jak yue waza (czy jak to sie pisze).

[budo_aiki]

pewnei tak..

nie mozna pojmowac aikido jako kata.. kata to tylko forma cwiczen..

[budo_redakcja budojo]

U Gozo Shiody czyli w Yoshinkanie są kata.
Zabrałem kiedyś Kaczora do Hombu Dojo Yoshinkanu,
trochę sie zdziwił jak to zobaczył ale co kraj to obyczaj.
W aikido mogą być kata może ich nie być.

[budo_wingman]

Faktycznie w pewnym sensie to sa kata, bo i atak i technika jaka ma wykonac tori sa z gory ustalone....hmhm........

Jeżeli tak to przyjąć to wszystkie sztuki walki to kata. Zawsze jak ćwiczysz jakąś technikę to zarówno uke jak i tori mają się odpowiednio zachować. Potem następuje rozwinięcie w formie i przechodzi się do sparingów, kumite itd. Kata jest układem ćwiczeń, ale bez zrozumienia ich interpretacji (poszczególnych elementów) nie można ich stosować (technik) :roll: :wink:

[budo_whisper]

Ja na to patrze w ten sposob: na dobra sprawe wszystko czego sie czlowiek uczy mozna nazwac "kata". jak widze zielone swiatlo przy przejsciu dla pieszych, to moge isc, a jak czerwone, to czekac, jak wiem, ze mam pieniadze w kieszeni, jestem glodny i przechodze obok cukierni (kasa nie jest na nic przeznaczona) to moge sobie kupic ciacho. jak widze, ze koles chce, zeby mu zrobic np sankyo, to przeciez nie odmowie itd. nie mozna przekazac calej wiedzy na-raz. tak sie nie da. trzeba sie nauczyc reagowac najpierw na jedna sytuacje, potem na nastepne, a po x-latach mozna powieniec, ze to juz przestalo byc "kata" a zaczelo byc zycie - sztuka. Gdyby rodzice zdecydowali sie na to, ze ich pociechy zaczna trenowac (np) aikido w okresie kiedy zaczynaja raczkowac, to byc moze w wieku lat 20 taki czlowiek czulby sie z tym rownie pewnie jak z chodzeniem. przeciez jak zaczyna sie tracic rownowage, to przesuwa sie noge, a jak ktos pedzi na Ciebie z si;lnym zamiarem potraktowania Cie mlotkiem, kijem, czy czymkolwiek, to wlaczaja sie inne odruchy.. te z maty... te malutkie kata, ktore sensei probuje do naszych glow wbic - z roznym skutkiem ;P
pozdrawiam.

[budo_bestja]

W Aikido Toheia podstawą są tzw. Taigi czyli układy Kata, nawet właśnie tych taigi są organizowane te demonizowane zawody - czyli "Taigi Competition".
Taigi jest tu podbudową na której się bazuje układy technik, nie chce tu się rozwodzić o co w tym chodzi ale w tym Aikido to podstawa treningu. Zresztą na każdej stronie Ki Aikido macie masę informacji co to jest i po co to jest.
Bestia

[budo_szczepan]

Kiedys bylem w Toronto u Kimedy sensei(8 dan Yoshinkan). Oczywiscie to co oni robia to jest przerazajace

Mysle ze jest dosc znaczna roznica pomiedzy kata z prawdziwego zdarzenia i cwiczeniem technik w aikido aikikai. Kata sa normalnie absolutnie i bezwzglednie precyzyjne, nie ma tak kompletnie miejsca na wlasna radosna tworczosc. Znakomita wiekszosc ludzi z aikido kompletnie nie wyobraza sobie cwiczenia w formie prawdziwego kata. Praktycznie, instruktor od samego poczatku uczy tylko ogolnej formy techniki, czasem dodaje szczegoly, ale i taq, w praktyce, ludzie robia co chca.

Z punktu widzena kogos kto robi kata, cale aikikai robi nieslychanie niedokladne i byle jakie techniki, powiedzmy sobie szczerze - robi badziewie. Na treningu panuje nieslychany balagan. KAzdy robi co mu sie zywnie podoba. Nawet tenkan czy irimi sa niedokladne, nieprecyzyjne. Juz nie mowie o bardziej skomplikowanych rzeczach :wink:
Cwiczac kata, liczy sie pracyzja ustawienia stopy co do milimetra, tak samo odnosnie innych czesci calego ciala. Co oczywiscie wyklucza dynamike treningowa przez pierwsze kilka lat, zanim forma nie zjednoczy sie z cialem.

[budo_slaszysz]

Szczepan: masz na myśli oczywiście kata wykonywane na zawodach?

[budo_szczepan]

Przede wszystkim NIE na zawodach

[budo_wingman]

Przede wszystkim NIE na zawodach

a skąd takie wnioski

[budo_szczepan]

Kata w Yoshinkan zostaly rozwiniete w konkretnym celu - mialy sluzyc jako narzedzie treningowe podczas uczenie duzych grup kompletnie poczatkujacych ludzi na raz - w rodzaju 100 czy 200 osob :wink: przez JEDNEGO instruktora. Bylo to w okresie jak Yoshinkan byl wprowadzony jako jedna ze SW obowiazkowych dla policji w Japonii.

Jak widac z tego kontextu, nie ma to nic wspolnego z zawodami.

Oczywiscie takie podejscie, oprocz oczywistych zalet, ma powazne wady.

[budo_intruz]

Czy są techniki w Aikido dzięki którym można szybko i w skuteczny sposob powalic przeciwnika?

[budo_szczepan]

Czy są techniki w Aikido dzięki którym można szybko i w skuteczny sposob powalic przeciwnika?

Intruz, qrna czy ty umiesz czytac jaki jest temat topicu? Po co powtarzasz to samo pytanie wszedzie?

Nie badz leniem, poczytaj rozne tematy w dziale aikido, na pewno znajdziesz zadowalajaca odpowiedz na tak przenikliwe pytanie :roll:

[budo__lm_]

Kata w Yoshinkan zostaly rozwiniete w konkretnym celu - mialy sluzyc jako narzedzie treningowe podczas uczenie duzych grup kompletnie poczatkujacych ludzi na raz - w rodzaju 100 czy 200 osob :wink: przez JEDNEGO instruktora.

hmmm
pozostaje mi sie niezwykle mocno zdziwic
8O
a ja myslalem ze kihon-dosa (toto kata) ma mi pomoc w opanowaniu podstaw: dobrej pozycji, przemieszczania sie bez "skakania", stabilnosci, pracy bioder........ (i jeszcze 1000 kropek)

no ale Skoro Wodz mowi inaczej to na pewno wie

Bylo to w okresie jak Yoshinkan byl wprowadzony jako jedna ze SW obowiazkowych dla policji w Japonii.

jest dalej
a propos - za tydzien na obozie Yoshinkanu w Kolobrzegu pojawi sie instruktor Tokijskiej policji -> 6dan IYAF (no i tez 6 dan Aikikai ), tyle ze apomnialem nazwiska... cos na "O"

Oczywiscie takie podejscie, oprocz oczywistych zalet, ma powazne wady.

no siur ma - przy kata nie mozna zgrywac mistrza, chocby sie mialo i 4 dana Widac jak na dloni WSZYSTKIE braki delikwenta.
No ale jestem pewny ze nie to miales na mysli - no to moze rozwiniesz watek??

"Jakie wady ma kata (kihon dosa) yoshinkanowska???"

[budo_szczepan]

hmmm
pozostaje mi sie niezwykle mocno zdziwic
8O
a ja myslalem ze kihon-dosa (toto kata) ma mi pomoc w opanowaniu podstaw: dobrej pozycji, przemieszczania sie bez "skakania", stabilnosci, pracy bioder........ (i jeszcze 1000 kropek)

no ale Skoro Wodz mowi inaczej to na pewno wie .

Heyka LM, zapenwe wiesz, ze istnieje dosc pokazna ilosc SW, oraz innych styli aikido, ktore nie uzywaja kata, a mimo to sa w stanie, wypracowac "dobra pozycje, przemieszczanie sie bez "skakania", stabilnosc, prace bioder " itd...
Stosowanie najnowszyshc osiagniec nauki w sporcie dalo znakomite rezultaty, w duzo krotszym czasie, nieprawdaz.
W swietle powyzszego, kata sa sposobem treningu niezmiernie przestazalym i nieefektywnym.
Jedynie w czym pomagaja, to faktycznie przy duzej liczbie uczacych sie i malej ilosci instruktorow, gdzie instruktorzy nie sa w stanie zapewic indywidualnej opieki nad kazdym cwiczacym.

no siur ma - przy kata nie mozna zgrywac mistrza, chocby sie mialo i 4 dana Widac jak na dloni WSZYSTKIE braki delikwenta.
No ale jestem pewny ze nie to miales na mysli - no to moze rozwiniesz watek??

"Jakie wady ma kata (kihon dosa) yoshinkanowska???"

Wlasnie cwiczenie wylacznie kata niesie ze soba niebezpieczenstwo rozwijania kompleksu miszcza Mariana(hi Pmasz!). Bo od czego zalezy ocena czy kata jest poprawnie wykonane? To rzecz niezmiernie i absolutnie indywidualna.
Cwiczenie kata kompletnie wyklucza interakcje z atakujacym "na zywo", w sensie jak to dziala w sparringu. W rezultacie, efekty treningowe sa niesprawdzalne, mozna powiedziec wrecz sfalszowane. Zarowno tori jak i uke "graja " swoje role, nie ma tam miejsca na zadna prawdziwa werifikacje umiejetnosci.
Nie rozwija sie spontanicznosc wykonywania technik.
W ciele utrwalaja sie odruchy wykonywania technik w sposob start/stop - co oczywiscie wyklucza jakakolwiek nadzieje na efektywnosc techniki w czasie realnym
Cala uwaga cwiczacego jest skupiona na wlasnym ciele, zeby wykonac swoja role jak przepisy podaja, zamiast reagowac odpowiednio do tego jak atakuje przeciwnik.
..itd
Nie bede przedluzal twojej agonii :wink:

[budo__lm_]

Heyka LM, zapenwe wiesz, ze istnieje dosc pokazna ilosc SW, oraz innych styli aikido, ktore nie uzywaja kata, a mimo to sa w stanie, wypracowac "dobra pozycje, przemieszczanie sie bez "skakania", stabilnosc, prace bioder " itd...

ktore?

Stosowanie najnowszyshc osiagniec nauki w sporcie dalo znakomite rezultaty, w duzo krotszym czasie, nieprawdaz.

poprosze przyklady... no albo sobie dywagujemy...

W swietle powyzszego, kata sa sposobem treningu niezmiernie przestazalym i nieefektywnym.

hmmm...
wiele rzeczy jest w Aiki przestazalych i nieefektywnych, spojrz kokyunagi , no ale pewno ich nie cwiczysz...

Jedynie w czym pomagaja, to faktycznie przy duzej liczbie uczacych sie i malej ilosci instruktorow, gdzie instruktorzy nie sa w stanie zapewic indywidualnej opieki nad kazdym cwiczacym.

no nie do tego byly stworzone (pisalem juz po co) - do tego o czym Ty piszesz stwozono system start/stop w yoshinkanie... (o tym nizej)
pomagaja tez rozwijac sie samemu, do kihona nie potrzebujesz partnera

Wlasnie cwiczenie wylacznie kata niesie ze soba niebezpieczenstwo rozwijania kompleksu miszcza Mariana(hi Pmasz!). Bo od czego zalezy ocena czy kata jest poprawnie wykonane? To rzecz niezmiernie i absolutnie indywidualna.

nie, widac ze nie masz pojecia co to jest kihon ktory tak krytykujesz...
Forma jest okreslona z gory: kazda pozycja, ruch, ulozenie rak, ustawienie bioder, dokladnie wszystko. Za wzor sluzy ci Twoj nauczyciel - masz z kim porownywac czy robisz to dobrze czy nie. Zupelnie jak zwykle techniki aikido, tyle ze solo.
Nie rozumiem dygresji z Marianem, bo co i komu udowodnisz w kata??? Ze prosto stoisz??? To super, ale dla ciebie, nie dla publiki... Cus chyba nadinterpretujesz radosna tworczosc Pmasza...

W ciele utrwalaja sie odruchy wykonywania technik w sposob start/stop - co oczywiscie wyklucza jakakolwiek nadzieje na efektywnosc techniki w czasie realnym
Cala uwaga cwiczacego jest skupiona na wlasnym ciele, zeby wykonac swoja role jak przepisy podaja, zamiast reagowac odpowiednio do tego jak atakuje przeciwnik.

No wlasnie - ta twoja najwieksza bolaczka: start/stop sluzy doskonale do sprawdzania siebie, jezeli jestes w stanie zatrzymac technike w DOWOLNYM punkcie i nadal masz kontrole nad uke, stabilna pozycje to znaczy ze robisz technike dobrze a nie odstawiasz chaly...
Przelam sie kiedys i poproboj sobie - nie jest to latwe. Pewno zaraz napiszesz ze Aiki to ruch itp. Siur, ruch, ale i kontrola w kazdej chwili - z wlasnego doswiadczenia wiem ze owym speedem maskuje sie niedokladnosci techniki, nie widac ze bardziej pracuje biceps niz technika...
itp.

..itd
Nie bede przedluzal twojej agonii :wink:

zmilowal sie...

[budo_szczepan]

poprosze przyklady... no albo sobie dywagujemy...

Np judo.....albo nasze dojo :wink:

hmmm...
wiele rzeczy jest w Aiki przestazalych i nieefektywnych, spojrz kokyunagi , no ale pewno ich nie cwiczysz...

Cwicze tylko jak Yamada sensei czasem przyjezdza prowadzic trening. Albo z nim na stazu. Nie dlatego ze nie lubie, czy ze sa przestazale... 8) To po prostu zbyt zaawansowana technika jak dla mnie

no nie do tego byly stworzone (pisalem juz po co) - do tego o czym Ty piszesz stwozono system start/stop w yoshinkanie... (o tym nizej)
pomagaja tez rozwijac sie samemu, do kihona nie potrzebujesz partnera

LM poczytaj sobie troche historii Yoshinkanu. Na poczatku zapytaj sam siebie KTO stworzyl te kata i czy Shioda sensei cwiczyl kata

nie, widac ze nie masz pojecia co to jest kihon ktory tak krytykujesz...
Forma jest okreslona z gory: kazda pozycja, ruch, ulozenie rak, ustawienie bioder, dokladnie wszystko. Za wzor sluzy ci Twoj nauczyciel - masz z kim porownywac czy robisz to dobrze czy nie. Zupelnie jak zwykle techniki aikido, tyle ze solo.
Nie rozumiem dygresji z Marianem, bo co i komu udowodnisz w kata??? Ze prosto stoisz??? To super, ale dla ciebie, nie dla publiki... Cus chyba nadinterpretujesz radosna tworczosc Pmasza...

No wlasnie, fakt ze czlowiek to ocenia, powoduje ze to jest arbitralny wybor. Jeden instruktor moze miec lepiej opanowane taka a drugi gorzej. I obaj beda mowic swoim uczniom np taki text: - doskonale, opanowales juz te kata perfekcyjnie.
Juz rozumiesz o czym pisze?
Co innego jesli decyduje efektywnosc techniki, jak atakujacy jest kontrolowany - technika dziala, jak nie - to badziewie. Proste.

No wlasnie - ta twoja najwieksza bolaczka: start/stop sluzy doskonale do sprawdzania siebie, jezeli jestes w stanie zatrzymac technike w DOWOLNYM punkcie i nadal masz kontrole nad uke, stabilna pozycje to znaczy ze robisz technike dobrze a nie odstawiasz chaly...
Przelam sie kiedys i poproboj sobie - nie jest to latwe. Pewno zaraz napiszesz ze Aiki to ruch itp. Siur, ruch, ale i kontrola w kazdej chwili - z wlasnego doswiadczenia wiem ze owym speedem maskuje sie niedokladnosci techniki, nie widac ze bardziej pracuje biceps niz technika...
itp.

Daltego powiedzialem, ze to dobre dla poczatkujacych , przez pierwszy miesiac czy dwa. Ale potem to tylko hamuje rozwoj.