[metropol] Zęby zbierano workami - Jerzy J. Kaczmarek
Napisano Ponad rok temu
"Chleba i igrzysk" - „Panem et circenses" wolał rzymski motloch, gdy poziom produktu krajowego brutto zbliżał się do niebezpiecznie niskiej granicy. I najbardziej był zachwycony, gdy dostawał to, co zaspokajało jego elementarne potrzeby: wreszcie coś zjeść i rozładować frustracje.
Każdy oświecony cesarz wiedział; lud szemrze - czas organizować walki gladiatorów. Niekiedy całkiem spore. Podczas igrzysk Trajana zginęło 10 tysięcy ludzi i 11 tysięcy zwierząt. Przywołałem Trajana, choć nie jest to najszczęśliwszy przykład, bo cesarz ów czteromiesięcznym widowiskiem uczcił zwycięstwo w Dacji. Znaczy się, w starożytnym Rzymie mordowano nie tylko z odwiecznej ludzkiej żądzy krwi i z braku pieczywa, ale też z radości. Rzymski lud był także rozweselon, gdy publicznie oglądał egzekucje. Stąd obyczaj publicznego karmienia lwów i innych stworzonek chrześcijanami oraz wszelkiej maści pozostałymi wrogami imperium.
I oto minęło, lekko licząc, 2000 lat. Jesteśmy ludźmi cywilizowanymi. My, humaniści .stworzyliśmy Amnesty International i Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Chronimy prawnie i religijnie godność osoby ludzkiej, zwalczając karę śmierci. Dbamy też, by jadalne zwierzątka mordować metodami najbardziej delikatnymi. Ba, nawet w Hiszpanii coraz donośniejsze są głosy, by skasować odwieczny sport iberyjskiego ludu - korridę. Półśrodkiem - raczej dla ochrony życia toreadora oraz pikado-rów - jest, by (przy pomocy sterydów anabolicznych) trzyletnie, gamoniowate jeszcze byki wyglądały jak „napakowane" pięciolatki. Budzą grozę wyglądem, ale są gnuśne i opieszałe. Amerykańskim turystom to na razie wystarcza.
Rzymskie imperium upadło w niesławie (pomińmy dla przejrzystości wywodu, że pozostawiło nam dorobek iluś tam filozofów, pisarzy, rzeźbiarzy i innych pięknoduchów). I oto lat temu kilkanaście dzięki telewizji satelitarnej obejrzałem narodowy sport innego imperium - amerykańskiego - czyli wrestling. Nigdy pojąć nie mogłem, dlaczego tak udawane, wręcz teatralne pojedynki budzą zupełnie prawdziwe, krwiożercze emocje publiczności. Nie umiem odgadnąć, czemu różne Hulki Hogany stawały się bohaterami narodowymi Ameryki. Ale już wtedy podejrzewałem, że jest to sport „zamiast". To zupełnie jak u nas, gdy „wyrób czekoladopodobny" zastępował czekoladę. Było jasne, że na tym się nie skończy.
Jak zwykle genialny, i tym razem miałem rację. Hulk Hogan odchodzi w niepamięć. Zaś wrestling zastąpiono czymś znacznie atrakcyjniejszym dla gawiedzi: walkami w klatce. Wyjaśnienie dla jeszcze niezorientowanych: walki w klatce zakładają brak wszelkich szlachetnych reguł. Napisałem: wszelkich? Przesadziłem! Zabijać jeszcze nie wolno. Można natomiast zadać każdy cios, każdą kończyną, byle skuteczny. Stąd w relacjach najczęstszym zwrotem sprawozdawcy sportowego jest: zęby zbierano workami. Oczywiście wiem, że i ten rodzaj walk praktykowano już w starożytnym świecie (tym razem w Grecji). Może nawet nieznacznie drastyczniej, bo pankracjaści (tak zwano zawodników tej dyscypliny) używali chwytów zapożyczonych z zapasów i ciosów bokserskich, a ponadto stosowali: wyłamywanie i wykręcanie rąk i nóg, wykłuwanie oczu palcami, łamanie nosów i gryzienie. Tylko proszę bez aluzji do Mike'a Tysona. Spyta ktoś, po co to piszę, skoro Rzym i Grecja to dawno, a Ameryka - daleko? Ano dlatego, że walki w klatce dotarły już do Polski. Inauguracja odbyła się w Szczecinie. I zaniepokoiło mnie w relacji nie to, że już wolno przeciwnikowi zdemolować kolankiem nereczkę. Trzeba było widzieć ekstazę i wypieki na twarzach licznie zgromadzonych dam. Były bardziej podniecone, niż gdyby motyli pocałunek na ich subtelnej dłoni złożył Leonardo DiCaprio i Michał Żebrowski.
--
Jerzy J. Kaczmarek
Krytyk muzyki POP
Redaktor naczelny Życia Otwocka
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Szkoda, że ten geniusz objawia się w pisaniu rzeczy, o których nie ma się pojęcia.Jak zwykle genialny, i tym razem miałem rację.
Dziękujemy, jednakże również gardzimy tą hałastrą, co pisze w brukowcach i mieni się krytykami.Zaś wrestling zastąpiono czymś znacznie atrakcyjniejszym dla gawiedzi: walkami w klatce.
Nigdy nie zrozumiem tej przypadłości, jaką jest wymyślanie cytatów i wygłaszanie ich jako autentycznych wypowiedzi innych osób.Można natomiast zadać każdy cios, każdą kończyną, byle skuteczny. Stąd w relacjach najczęstszym zwrotem sprawozdawcy sportowego jest: zęby zbierano workami.
W zawodach Vale Tudo podczas zakładania dźwigni zawodnik najczęściej się poddaje i odchodzi bez żadnych poważnych urazów stawów i kości. Gryzienie, drapanie i wydłubywanie oczu jest kategorycznie zabronione.Oczywiście wiem, że i ten rodzaj walk praktykowano już w starożytnym świecie (tym razem w Grecji). Może nawet nieznacznie drastyczniej, bo pankracjaści (tak zwano zawodników tej dyscypliny) używali chwytów zapożyczonych z zapasów i ciosów bokserskich, a ponadto stosowali: wyłamywanie i wykręcanie rąk i nóg, wykłuwanie oczu palcami, łamanie nosów i gryzienie.
Najpierw żalenie się, że walki są zbyt krwawe, a teraz narzekanie, że dba się o bezpieczeństwo zawodników. Co do tej relacji to sądzę, że była równie ograniczona jak autor np. relacja w Wiadomościach TVP.Tylko proszę bez aluzji do Mike'a Tysona. Spyta ktoś, po co to piszę, skoro Rzym i Grecja to dawno, a Ameryka - daleko? Ano dlatego, że walki w klatce dotarły już do Polski. Inauguracja odbyła się w Szczecinie. I zaniepokoiło mnie w relacji nie to, że już wolno przeciwnikowi zdemolować kolankiem nereczkę.
Na koniec chciałem dodać, że żaden z zawodników walczących w Szczecinie nie odniósł żadnych poważnych obrażeń.
Napisano Ponad rok temu
--
Jerzy J. Kaczmarek
Krytyk muzyki POP
Redaktor naczelny Życia Otwocka
Może to głupie pytanie, ale dlaczego krytyk muzyki POP pisze o SW i pojedynkach w klatce??
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Moglibyśmy napisać o koncercie w filharmonii, że fatalny był, bo mało krwi. Tak samo by to pasowało.
Napisano Ponad rok temu
Nie każdemu musi się podobać to samo co wam, a że żyjemy w demokrtatycznym kraju w którym obowiązuje wolność prasy.... .
Pozatym widać że gość odrobił prace domową i wie o czym pisze.
Jeżeli nie podoba się wam artykół możecie napisać list do redakcji z własnym komentarzem.
Napisano Ponad rok temu
- obróki plastiku w wysokiej temperaturze,
- zasadności użycia związków metali w budowie rowerów wyścigowych,
czy
- punktowania w boksie...
DNO! Debilstwo. Koronny przykład upadku myślenia...
SZANOWI EXPERCI:
W telewizji,
prasie,
innych mediach
- zanim zabierzecie głos - zastanówcie się, poczytajcie, potrenujcie, pooglądajcie chociażby filmy, zapytajcie zawodników, przejrzyjcie statystyki etc.
Napisano Ponad rok temu
Pozatym widać że gość odrobił prace domową i wie o czym pisze..
WIE?!! Czytałeś to??? przestraszony
"Wyjaśnienie dla jeszcze niezorientowanych: walki w klatce zakładają brak wszelkich szlachetnych reguł. Napisałem: wszelkich? Przesadziłem! Zabijać jeszcze nie wolno. Można natomiast zadać każdy cios, każdą kończyną, byle skuteczny. Stąd w relacjach najczęstszym zwrotem sprawozdawcy sportowego jest: zęby zbierano workami. "
BREDNIE.
1) Są reguły i to sporo.
2) Zgonów nie ma.
3) Nie widziałem chociażby jednego zbieranego zęba w turniejach. Chętnie zobaczę...
4) Ekstaza publiczności - straszne - rzeczywiście...
Napisano Ponad rok temu
Zęby zbierano workami
"- Każdy oświecony cesarz wiedział; lud szemrze - czas organizować walki gladiatorów(...)
-mordowano nie tylko z odwiecznej ludzkiej żądzy krwi i z braku pieczywa, ale też z radości. (...)
- trzyletnie, gamoniowate jeszcze byki wyglądały jak „napakowane" pięciolatki. Budzą grozę wyglądem, ale są gnuśne i opieszałe. .
(...)
- To zupełnie jak u nas, gdy „wyrób czekoladopodobny" zastępował czekoladę. Było jasne, że na tym się nie skończy(...)
-Jak zwykle genialny, i tym razem miałem rację(...)
-Wyjaśnienie dla jeszcze niezorientowanych: walki w klatce zakładają brak wszelkich szlachetnych reguł(...)
-Można natomiast zadać każdy cios, każdą kończyną, byle skuteczny(... )
-Stąd w relacjach najczęstszym zwrotem sprawozdawcy sportowego jest: zęby zbierano workami(...)
-Oczywiście wiem, że i ten rodzaj walk praktykowano już w starożytnym świecie (tym razem w Grecji).(...)
- bez aluzji do Mike'a Tysona(...)
-Trzeba było widzieć ekstazę i wypieki na twarzach licznie zgromadzonych dam. Były bardziej podniecone, niż gdyby motyli pocałunek na ich subtelnej dłoni złożył Leonardo DiCaprio i Michał Żebrowski.
--
Jerzy J. Kaczmarek
Krytyk muzyki POP
Redaktor naczelny Życia Otwocka
:splat:
Napisano Ponad rok temu
2) Zgonów nie ma.
3) Nie widziałem chociażby jednego zbieranego zęba w turniejach. Chętnie zobaczę...
4) Ekstaza publiczności - straszne - rzeczywiście... "
1) Jak się zapytam na Vortalu "Co to jest UFC?". To pewnie dostane odpowiedz że są to waliki bez reguł, a nie wyciąg z regulaminu zawodów, zresztą gość pisze że jakieś zasady tam są.
2) Widzę że w kwestji zgonów przynajmniej zgadzasz się z panem redaktorem
3) Też nie widziałem, ale w necie czytałem że i to się zdażą.
4) Dla niektórych straszne, i w całym artykule nie chodzi o to jakie są reguły, ale jak ludzie na to reagują. Tak samo krytykowany jest boks, że jest zbyt brutalny, że ludzie pasjonują się bezmyślną przemocą, mimo tego że boks jest dyscypliną olimpijską.
A tak szczerze ilu ludzi idzie na takie zawody i ocenia je pod względem technicznym, a ilu ekscytuje się że jeden drugiemu fajnie pierdolnoł?
Dyscyplina sportu jaką są walki w klatce promuje się jako najbardziej brutalny sport jaki istnieje, bo to się dobrze sprzedaje. Tylko że trzeba się liczyć z odzewem ludzi którym się coś takiego nie podoba.
Nie ma co reagować agresją i okrzykami co za głąb na niczym się nie zna tylko dlatego że mu się niepodoba to co zobaczył. Taka reakcja może tylko umocnić ludzi w przekonaniu że ekscytują się tym tylko tępaki które chcą popatrzeć jak jeden facet drugiemu spuszcza wpierdol, a potem uskutecznić to co zobaczyli w jakiejś bramie na przypadkowym przechodniu.
Pozdrawiam
I jeszcze raz zachęcam do napisania do redakcji, znalezienie ich adresu mailowego pewnie nie będzie trudne.
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
NA łamach gtej gazety zamieszczają opinie na różny temat pod warunkiem ze są podpisane, zastrzegają tez sobie oczywiscie prawo do skracania wypowiedzi. Wiec jak ktos sie z was skusi, a ja przyuważe, nie omieszkam zamiesc jego opiniii w tym temacie
Ja osobidcie miałem mieszane uczucia co do tego felietonu, dlatego nie wylądował on w dziale kupa miesiąca. Tylko tutaj.
Napisano Ponad rok temu
Podczas UFC 23 - "Ultimate Japan 2" w 3 rundzie Kei Yamamiya po uderzeniu Eugene Jacksona wypluł kilka zębów.3) Nie widziałem chociażby jednego zbieranego zęba w turniejach. Chętnie zobaczę...
Napisano Ponad rok temu
Użycie ochraniacza na szczękę eliminuje problem wybicia zębów.
Autora tego... felietonu poniosła fantazja, a raczej zależało mu na tym żeby jego tekst był bardziej spektakularny.
Napisano Ponad rok temu
A potem przeczyta jedna z druga matka polka i jeszcze jakis emeryt i :
" co ta dzisiejsza mlodziez..."
No moze troche przesadzam.
Niemniej zeby artykul sie sprzedal musi w tresci miec "dziennikarska sensacje". Jesli czemus blisko do sensacji to dziennikarz moze ubarwnic troszke i to jez bedzie sensacja.
Napisano Ponad rok temu
i przewaznie ubarwniaja ( to ich praca)Jesli czemus blisko do sensacji to dziennikarz moze ubarwnic troszke i to jez bedzie sensacja.
Napisano Ponad rok temu
Inna sprawa,ze ze czlowiek nigdy dokonca niejest objektywny.
Napisano Ponad rok temu
a oni wymyslaja coraz bardziej wstrzasajaca "prawde" zeby zbijac kase i naklad wiekszy miec
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Wibrująca pięść Brucea Lee
- Ponad rok temu
-
Saga o Judo I & II
- Ponad rok temu
-
Aikido inaczej...
- Ponad rok temu
-
[TVN] Uwaga! - DragonBall (troche OT)
- Ponad rok temu
-
Hubert Schmitz w Opolu
- Ponad rok temu
-
Piątek 11 lipca "Bramkarze"-dokument
- Ponad rok temu
-
REAL MATRIX COW KUNG FU STYLE
- Ponad rok temu
-
Made in Hong Kong
- Ponad rok temu
-
TV4
- Ponad rok temu
-
Zapasy w wersji Tureckiej!!
- Ponad rok temu