24 odpowiedzi w tym temacie

[budo__ghost]

Zamieszczajcie tu adresy stron internetowych, sklepow itp.
To moze byc calkiem fajna zakladka, ale to zalezy tylko od was narq 8)

[budo_szczepan]

Przeciez cos takiego jak ninjutsu w ogole nie istnieje ani nigdy nie istnialo!!!.To tylko taka komercjalna mieszanka, ktora nauczaja ludzie wykorzystujacy mode jaka powstala wiele lat temu pod wplywem fascynacji kultura Japonii, jak bylo malo wiadomosci na ten temat.

No ale teraz wiele sie zmienilo i nikt nam tu nie bedzie ciemnoty wciskal....

[budo_kashira]

Kij w mrowisko Szczepan ... jak zawsze. Wystarczy sieganac do
szkol kenjutsu i troszke poczytac na temat obszarow szkolenia.

[budo_martius]

O nin-jutsu nic nie wiadomo bo to jest strasznie tajne 8)

A jesli "tajny agent" mowi ze jest tajnym agentem to czy to jest "tajny agent" ? 8)

[budo_szczepan]

Obszarow szkolenia ...przybliz nam ten temat, Kashira.
Osobiscie, a jedyne wiarygodne zrodla o ninjutsu, uwazam japonskie komiksy

[budo_twocrows]

Obawiam się Szczepan, że nie masz racji....natomiast co do prawdziwości przekazu tego, co proponuje Masaaki Hatsumi i jego Bujinkan są powody do wątpliwości.

[budo_wallace]

Ja widziałem ninjutsu tzw. budo taijutsu w wykonaniu ucznia Hatsumiego - bodajże jednego z najbliższych Arneau Couwarage(czy coś takiego), a na pewno o najwyższym stopniu, bo chyba z 13 albo nawet 15 dan przestraszony
Ogólne wrażenie jest takie samo, jak po obejżeniu kilku filmików sistema, czy jak to się nazywało.. ogólnie jedna wielka mistyfikacja i badziew ...
Jak ktoś chce się o tym sam przekonać zapraszam na wizyte w Paryżu Cercle Tissier - treningi bodajże chłopaki mają codziennie.. :wink:

[budo_szczepan]

Obawiam się Szczepan, że nie masz racji....natomiast co do prawdziwości przekazu tego, co proponuje Masaaki Hatsumi i jego Bujinkan są powody do wątpliwości.

No wlasnie, jedynie on ma jako taki spojny system. Ale i tak nie ma zadnych powaznych zrodel zeby potwierdzic to co uczy. A cala reszta swiata to smiech na sali - taaaaa...15 dany, takie sprawy....tylko kasa i komisk, mowie ci...

[budo_kashira]

Obszarow szkolenia ...przybliz nam ten temat, Kashira.
Osobiscie, a jedyne wiarygodne zrodla o ninjutsu, uwazam japonskie komiksy

Obok komiksów polecam ci:
"The Deity and the Sword Katori Shinto Ryu" - Risuke Otake
(dla mnie to niezaprzeczalny autorytet)
i artykuły o Yagyu Shinkage-ryu chociazyby historię o Munenori Yagyu.

[budo_szczepan]

A wiec Kashira, material zrodlowy o ninjutsu to dla ciebie artykuly z gazet i wspolczesnie napisana ksiazka?????? 8O Gratulacje!!!!!

Ja myslalem bardziej o autentycznych dokumentach z tamtej epoki, mniej wiecej jak kazda tradycyjna szkola (koryu) posiada Rozumiesz, takie rozwijane zwoje, po staro-japonsku, wyliczajace roznego rodzaju techniki jakie w danej szkole sie uczy 8) Majace kilkaset lat.....

[budo_kenjiro]

Szczepan , nie to ze bym sie czepial, albo zebym byl wielbicielem i wyznawca ninjitsu. Jednak, skoro ninjitsu oficjalnie nie istnialo i bylo tylko przekazywane z ojca na syna wiec logicznym jest ze zadnych materialow pisanych byc nie moglo. Gdyby takowe byly i wpadlyby w rece niepowolane to przeciez okazaloby sie ze ninjitsu istnieje. A na tym chyba nie zalezalo owczesnych "kominiarzom".
Dywagowac sobie mozemy...
Podejrzewam ze jesli cos takiego istnialo to aspekt nas interesujacy czyli walka wrecz byl znikomy. Watpie aby "kominiarze" wdawali sie w bojki z samurajami :wink: Raczej cale przygotowanie ninja zmierzalo w strone szpiegostwa i skrytobojstwa. W walce z "otwarta przylbica" nie mieliby szans.

[budo_redakcja budojo]

Obiecujemy zająć się ninja w 3 lub 4 Budojo, chociaż gdy myślałem o tym temacie to miałem obawy że spotka to się z krytyką, w rodzaju: wszyscy o tym piszą. A mamy w zanadrzu ciekawe materiały prosto z Japonii.
Na razie nic więcej nie powiem. :wink:

[budo_kashira]

A wiec Kashira, material zrodlowy o ninjutsu to dla ciebie artykuly z gazet i wspolczesnie napisana ksiazka?????? 8O Gratulacje!!!!!

Ja myslalem bardziej o autentycznych dokumentach z tamtej epoki, mniej wiecej jak kazda tradycyjna szkola (koryu) posiada Rozumiesz, takie rozwijane zwoje, po staro-japonsku, wyliczajace roznego rodzaju techniki jakie w danej szkole sie uczy 8) Majace kilkaset lat.....

Rozumiem Szczepan że dla Ciebie wiarygodnym źródłem informacji
jest tylko zwoj pradziadka. GRATULUJE musisz miec sporo zwojow skoro przebranoles przez historie w szole podstawowej i sredniej.

Niewatpliwie Ritsuke Otake dysponuje odpowiednim materialem na poparcie tego co pisze, np dotyczacych metod i celów treningu ...ale wiesz chyba nie pofatyguje sie do Japonii i nie poprosze go o pokazanie.
Tym bardziej ze sa one trudne do odczytania nawet przez Japonczykow.
Pozostaje nam autorytet piszącego.

[budo_szczepan]

Rozumiem Szczepan że dla Ciebie wiarygodnym źródłem informacji
jest tylko zwoj pradziadka. GRATULUJE musisz miec sporo zwojow skoro przebranoles przez historie w szole podstawowej i sredniej.

Niewatpliwie Ritsuke Otake dysponuje odpowiednim materialem na poparcie tego co pisze, np dotyczacych metod i celów treningu ...ale wiesz chyba nie pofatyguje sie do Japonii i nie poprosze go o pokazanie.
Tym bardziej ze sa one trudne do odczytania nawet przez Japonczykow.
Pozostaje nam autorytet piszącego.

Widzisz, tak sie sklada, ze kazda szanujaca sie szkola koryu, posiada takie dokumenty. To JEDYNY dowod na wiarygodnosc. W koryu PODSTAWOWA sprawa jest wiarygodnosc przekazu, boich JEDYMYM celem jest wlasnie taki przekaz(a nie np uczenie sie jak sie bic na miecze :wink: ) Znakomita wiekszosc czasu ludzie z koryu, po treningach spedzaja na udowadnianiu sobie wzajemnie ktora szkola legitymuje sie wiarygodnym rodowodem. Bez tego rodowodu szkola traci sens istnienia. Takie szkoly, znaczy wiarygodne, sa juz od dosc dawna indentyfikowalne, i wsrod niech nie ma niestety zadnej szkoly ninpo. Dokumenty dotyczace szkoly moze miec JEDYNIE spadkobierca, a nie ktos kompletnie spoza szkoly - bo to by oznaczalo ze zna wszystkie sekrety. Szczegolnie w przypadku mitycznego "ninjutsu", sekretnej sztuki walki najemnikow-zabojcow byloby to dosc smieszne, nie? :wink:

[budo_kashira]

Nic prostszego są wystawione w Katori Jingu za szybka. Można pojsc i zastanowis sie co tez w nich jest. W zwiazku z tym Tenshin Shoden katori Shinto ryu uchodzi za najstarsza udoumnetowana w ten sposob szkole w Japonii musza sie troszeczke sypac.

[budo_kashira]

A tam poczytamy sobie ze szkoła uczy m.in.:
- Kenjutsu
- Bojutsu
- Naginatajutsu
- Iaijutsu
- Ryoto jutsu (walczysz jednoczesnie długim i krotkim mieczem)
- Kodachi jutsu
- SoJutsu (wlocznia jak by ktos nie wiedzial)
- Shurikenjutsu
- Yawaragi Jujutsu (kiedys juz dyskutowalismyszczepan na ten temat)
- Ninjutsu
- Senjutsu (strategia)
- Chikujojutsu (fortyfikacja)

Jest oczywiscie jeszcze magia, ktora moze sluzyc leczeniu, destrukcji lub pomocy wojownikowi w roznych sytuacjach. 9 podstawowych mudr ktore mialem okazje zobaczyc to: Rin, Pyo, TO, Sho, Kai, Jin, Retsu, Zai, Zen.
Do tego dochodza znaki kreslone na rece lub kartce papieru. Kilka lat temu byl w polskiej telewicji program o Katori Jingu, gdzie Ritsuke Otake wyjasnial w jaki sposob sztuka walki przeplata sie z medycyna i magia.
Bardzo ciekawe.

Jezeli chodzi o popularny Ninjutsu Bujinkan i to co pokazuje Masaaki Hatsumi to podobno ma on problemy zeby uznalo go DAI NIPPON BUTOKU KAI.

[budo_szczepan]

Nic prostszego są wystawione w Katori Jingu za szybka. Można pojsc i zastanowis sie co tez w nich jest. W zwiazku z tym Tenshin Shoden katori Shinto ryu uchodzi za najstarsza udoumnetowana w ten sposob szkole w Japonii musza sie troszeczke sypac.

czy ty zapomniales ze topik jest o ninjutsu a nie o Katori? :wink:

[budo_azgar]

Kiedys w Madrycie zobaczylem ogloszenie o treningach ninjutsu.Poszedlem
z ciekawosci zobaczyc .
Troche cyrkowych sztuczek ,przyznaje ze pan byl dosyc sprawny ,ale
pod wzgledem jakiejkolwiek przydatnosci do walki to zero i szopka...
Moze zle trafilem i nie powinienem wyrabiac sobie opinii po zobaczeniu tylko jednego goscia(mowa o trenerze), ale wrazenie negatywne...

[budo_badboy]

chyba warto sie zastanowic, co nas bardziej interesuje...wizerunek tych panów, kotrzy biegali ubrani jak batmanmy:)?
czy tez moze ciekawy sprzęt i osprzęt jaki posiadali. wzbudza on w e mnie, moze nie zachwyt, ale zmusza do myslenia:)
mozemy takze tamt ninja wstawic miedzy bajki o wojowniczych zółwiach ninja:)
a tak naprawde, zwróccie, uwage ze filmach japonskich, rzadko wystepuje postac ninja. czy nie zgodzicie sie ze mną, ze ninjutsu zostało rozreklamowane w ameryce?
co drugi film walk, opowiadał o ninjach.
nawet jezeli cos takiego nie istniało, lecz zostało wygenerowane przez wyobraznie, przez media ówczesne, to widac w tym pewną swiezosc i nowosc technik i urządzen. samo ninjutsu jest chyba oparte na innych załozeniach niz otwarta walka.
jezeli chodzi zas o publikacje, spotkałem sie z takowymi na discovery channel. ufam kolesią z tamtej TV,(bo nie maja nic wspólnego z naszą)
podano tam cytaty i spisane opowiesci o zamaskowanych postaciach zwanych ninja.
proponuje poszukac tego programu. na discovery powtórki są często.
a swoja droga cos musi byc w wątpieniu w ninja. gdyz program ten złozony z kilku czesci traktuje włąsnie o tym czy byli czy nie było ninja...

[budo_taxx]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]