10 odpowiedzi w tym temacie

[budo_dark]

W jakims internetowym szmatlawcu znalazlem taki oto artykulik:

Woman catches knife thrown by would-be robber

A deli worker in New York caught a butcher's knife after it was thrown at her by a robber.
Rosa Dela Cruz managed to grab the knife by its handles, stopping it just inches from her face.
It had been thrown by the raider who tried to leave the deli in Long Island with a bottle of beer he'd taken.

"I got angry. I said 'What are you doing with that knife? Give me that knife! Give me that knife!' He threw it at my face," she told The New York Post.

Dela Cruz, 42, then ordered the stunned robber to get out before calling for help. Police arrested the man outside the store.
He's been charged with robbery.
Detective Lieutenant Tom Fitzpatrick said: "We think she's a ninja. She was very calm and cool when we spoke to her. It's incredible she wasn't hurt."

Tylko pamietajcie: wy nie jestescie ninja

[budo_combat]

rotfl

[budo_punisher]

Jak wiemy z książek wydawnictwa Marvel w N.Y. mieszka masa superherosów, więc to musiałabyć jedna z nich.

A tak poważnie - dobra jest. Mnie by się stała krzywda :balisong3:

[budo_dark]

Taaa.......a moze to byla Invisible Woman z Fantastycznej Czworki?

[budo_lubomir]

myślę że Czarodziejka z Księżyca

[budo_lo-han]

Przesadzacie. Dlaczego miala nie zlapac?
Statystyka nawet za tym przemawia. Jasne ze odruchowo itd.
Duzy noz, rzucony bez zamiaru zabicia, bez wprawy, przez nawalonego goscia, byc moze lekko i na krotki dystans. Na 10 osob 6 by sie uchylilo, 2 by pewnie zlapaly za ostrze i jedna za rekojesc.
No i jedna flegma by pewnie w pape dostala....

[budo_dohap]

Przesadzacie. Dlaczego miala nie zlapac?
Statystyka nawet za tym przemawia. Jasne ze odruchowo itd.
Duzy noz, rzucony bez zamiaru zabicia, bez wprawy, przez nawalonego goscia, byc moze lekko i na krotki dystans. Na 10 osob 6 by sie uchylilo, 2 by pewnie zlapaly za ostrze i jedna za rekojesc.
No i jedna flegma by pewnie w pape dostala....

Z tym uchyleniem, jesli napastnik jest pijany, to się zgodzę. Ale z tym łapaniem to troszkę przesadziłeś... weź kolege i zrób test, 10 rzutów, zobacz, czy złapiesz 3 razy... :wink:

[budo_adamd]

Złapałem parę razy rzeczy które ludziom wypadły z ręki zanim zdążyły upaść na ziemię - zupełnie odruchowo. I budząc tym mocne zdziwienie Znajomemu natomiast udało się kiedyś rozmawiając w biurowej kuchni z koleżanką która właśnie robiła kanapki - i wciąż trzymała w ręku nóż kuchenny wykonać taki sam manewr - tyle że na spadającym nożu właśnie. Mówił potem że patrzyła się na niego podejrzliwie, po akcji nóż wypadł - i zamiast spaść grzecznie na podłogę został w locie złapany za rękojeść przez rozmówcę... To się zdarza...

Pozdrawiam,
AdamD

[budo_dark]

Zdarza sie przypadkiem (mowimy o normalnych ludziach nie o ninja) - zgodze sie z tym. Gdy leci jakis wiekszy/niebezpieczny przedmiot - wiekszosc ludzi ma tendencje do uchylania sie. W tej wiekszosci znajduje sie podgrupa stanowiaca wiekszosc - ludzie ktorzy spanikuja gdy zobacza noz. I kobiety wlasnie do niej naleza. Taki szybki myk przez "statystyke zdroworozsadkowa"...lecz generalnie zgodze sie ze na 10 rzutow - dwa razy sie zlapie.
Ale nie powiecie mi chyba ze 50:50 kobiet zlapie noz co? Poza tym jest roznica chwytania odruchowego, gdy cos spada a SWIADOMYM lapaniu noza za rekojesc, w momencie gdy ow noz na nas leci. Taka drobna roznica...Poza tym She was very calm and cool when we spoke to her wiec predzej uwierze ze to byl dla niej chleb powszedni niz spontaniczna akcja 8)

Ale z drugiej strony na bazie takich skapych faktow to mozemy debatowac do rana, w brukowcu szczegolow nie uswiadczysz.

[budo_dohap]

Złapałem parę razy rzeczy które ludziom wypadły z ręki zanim zdążyły upaść na ziemię - zupełnie odruchowo. I budząc tym mocne zdziwienie Znajomemu natomiast udało się kiedyś rozmawiając w biurowej kuchni z koleżanką która właśnie robiła kanapki - i wciąż trzymała w ręku nóż kuchenny wykonać taki sam manewr - tyle że na spadającym nożu właśnie. Mówił potem że patrzyła się na niego podejrzliwie, po akcji nóż wypadł - i zamiast spaść grzecznie na podłogę został w locie złapany za rękojeść przez rozmówcę... To się zdarza...

Pozdrawiam,
AdamD

Ale mówisz`o rzeczach spadających... a nie lecących w Twoim kierunku z duzą prędkoscią. Zresztą co tu gadać: chętnie rzuce 10 x w każdego chętnego, za kazde złapanie - piwo :wink:
za unik oczywiście nic...

[budo_wyrok]

to może ja bym się pisał
ale muszę być nieźle napruty, wtedy odkrywam swoje nadzwyczajne mozliwości :wink: