
Przez władze prowincji został poproszony o pomoc w schwytaniu nieuchwytnego złodzieja specjalistę qi gongu o przezwisku "latający złodziej". Złodziej uciekał przez pole pełne grubych pieńków. Wykorzystując swoje umiejętności qi gongu uciekał po pniach myśląc, że nikt za nim nie nadąży. Mistrz znał jednak metodę poruszania się w takim terenie tak więc mógł dogonić i schwytać złodzieja.
Pewien mistrz japońskich sztuk walki zaproponował aby MISTRZ wyrwał się z jego chwytu za rękę kiedy ten będzie próbował ją złamać. Dodatkowym warunkiem było aby zrobił to w miejscu bez poruszania się. MISTRZ zaproponował, że położy się na podłodze, jeden z japońskich uczniów będzie trzymał go za nogi a drugą rękę umieści pod swoimi ciałem. Kiedy doliczono do trzech i Japończyk chwycił rękę MISTRZ błyskawicznie wyjął wolną rękę z pod siebie i uderzył Japończyka w punkt witalny. Następnie oswobadzając się z uchwytu za nogi zerwał się i ponownie kilkakrotnie uderzył atakującego napastnika. Po kolejnym uderzeniu jego przeciwnik padł bez przytomności na ziemię. Kiedy się ocknął MISTRZ zaproponował powtórzenie wszystkiego od nowa jednak Japończyk szybko zrezygnował.
heh... kto wie o kogo chodzi, moze misiek.green ???

[/list]