Jakbys nie zauwazyl ja sie ustosunkowalem do technik do ktorych byl link a nie do jakis technik co ty je znasz i twoi koledzy co na pewno maja sens i sa zajebiste. W tych technikach pokazanych w linku przedstawione byly pojedyncze akcje na stojacego przeciwnika.1) Nie są to techniki pojedyncze - ale stosowane w kombinacjach. Np. wielokrotne uderzenia łokciem - aż do WYELIMINOWANIA PRZECIWNIKA lub atak na szczękę (chin jab) + kopnięcie w krocze.
Znowu problemy z logika: nie moge probowac czegos czego nie znam bo tego nie znam wlasnie.2) Przed użyciem niektórych technik następuje rozpakowanie przeciwnika. Nie wiesz co to znaczy? Nie bierz się za próbowanie.
Proba pozbawienia napastnika broni jest rownoznaczna ze sprowokowaniem go do jej uzycia, ktorej napastnik by nie uzyl bo jak powiedziales wczesniej:Jesli ktos nie strzela - a tylko trzyma broń czy nią szantażuje - NALEŻY pozbawić go okazji strzelenia!
Czyli prowokujemy do strzalu kogos kto nie chcial strzelac.Jesli ktos trzyma broń i nie strzela - to znaczy, że NIE ma zamiaru strzelać.
No i moze napisza o nas w gazecie tylko nie wiadomo czy na pierwszej stronie czy na przedostatniej.
JanuszP wybacz ale nie chce mi sie prowadzic z toba prywatnej korespondencji. Jak cie denerwuje to daj mi ignora.
tyle