23 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kubuś puchatek]

Pewnie... Ze... nie wiem... To byl tylko zarcik
Pozdrawiam K_P

[budo_marta]

Pozdrawiam rowniez

[budo_lena]

A to jest calkiem sensowny temat...Taekwondo ćwiczylam krótko,ale już wiem,że nie powinny tam chodzić osoby mające problemy z kolanami(oj,przekonałam się o tym na wlasnej skórze)ani z problemami ze strony układu krązenia(a próbowała taka jedna panienka chodzić,no ale cóż,głupota ludzka nie zna granic:)Ten sport wymaga sporej sprawności fizycznej,ale nikt nie prosił mnie o jakiekolwiek zaświadczenia od lekarza!
Teraz chodze na capoeirę i zaświadczeń też nie wymagano,ale capo akurat można ćwiczyć w wersji"light",bez akrobacji i forsownych ćwiczeń siłowych.
Ale jest jeszcze jedna sprawa-moim zdaniem dzieci powinny być w osobnych grupach,nie powinny robić zbyt wiele ćwiczen rozciągających ani silowych.
A tak w ogóle-trzeba trochę pomyśleć,zanim wybierze się sztukę walki:nie wybierać judo,jak się ma problemy z barkiem,taekwondo-z kolanami,capoeiry-z nadgarstkami...itd.

[budo_kenshiro]

Tak to jest, że o zdrowie trzeba się zatroszczyć samemu. Wiele się mówi o tych wizytach u lekarza przed rozpoczęciem "aktywności fizycznej" ale jestem ciekawy ile osób naprawdę to robi :wink:
Zanim wybierze się jakąś sztukę walki trzeba najpierw przyjrzeć się jak prowadzone są zajęcia. Jeśli nie wolno ( zdarza się ) to od razu dać sobie z takim miejscem spokój. Jeśli wolno, przyjrzeć się wszystkiemu. Warto popytać instruktora o uprawnienia trenerskie i odpowiednie dokumenty ( ma obowiązek je okazać ).
Ćwiczyłem u kilku instruktorów i wszędzie schemat treningu wyglądał inaczej ( i zazwyczaj były w nim błędy ). We własnym interesie leży zgłoszenie trenerowi przed kursem o wszelkich naszych kłopotach zdrowotnych, bo może on/ona zalecić nieco inne ćwiczenia ( np. indywidualną rozgrzewkę ).