2 odpowiedzi w tym temacie

[budo_piotrek 33]

Po dziesięciu latach przerwy zacząłem bawić się znowu w MA. Poprzednio było uderzanie (taekwondo i kick). Teraz Mix. Uderzanie + sporo parteru.
No i mam problem z plecami. Praktycznie po każdych "ostrych" zajęciach w paterze (np. sparringi) mam kłopoty z kręgosłupem. Zawsze mi coś chrupnie albo przeskoczy. Potem mam sztywny kark i chodzę jak "terminator". Najczęściej boli mnie na wysokości łopatek i karku. Może powinienem sobie dać spokój z tymi zabawami. Wiek jak w temacie: po trzydziestce. Może w tym wieku, po tylu latach przerwy powinienem robić coś spokojniejszego?

[budo_mkimura]

Po dziesięciu latach przerwy zacząłem bawić się znowu w MA. Poprzednio było uderzanie (taekwondo i kick). Teraz Mix. Uderzanie + sporo parteru.
No i mam problem z plecami. Praktycznie po każdych "ostrych" zajęciach w paterze (np. sparringi) mam kłopoty z kręgosłupem. Zawsze mi coś chrupnie albo przeskoczy. Potem mam sztywny kark i chodzę jak "terminator". Najczęściej boli mnie na wysokości łopatek i karku. Może powinienem sobie dać spokój z tymi zabawami. Wiek jak w temacie: po trzydziestce. Może w tym wieku, po tylu latach przerwy powinienem robić coś spokojniejszego?

No co ty, ja też jestem po 30-tce i trenuję non stop. Z tego co opisujesz, wynika, że masz kłopoty z którymś z kręgów, na podanej przez ciebie wysokości. Dobry rehabilitant, parę sesji masaży i minie. Ale bez tego będzie kicha i coraz gorzej.

[budo_silvio]

Po dziesięciu latach przerwy zacząłem bawić się znowu w MA. Poprzednio było uderzanie (taekwondo i kick). Teraz Mix. Uderzanie + sporo parteru.
No i mam problem z plecami. Praktycznie po każdych "ostrych" zajęciach w paterze (np. sparringi) mam kłopoty z kręgosłupem. Zawsze mi coś chrupnie albo przeskoczy. Potem mam sztywny kark i chodzę jak "terminator". Najczęściej boli mnie na wysokości łopatek i karku. Może powinienem sobie dać spokój z tymi zabawami. Wiek jak w temacie: po trzydziestce. Może w tym wieku, po tylu latach przerwy powinienem robić coś spokojniejszego?

ciekawe. też stuknęła mi 30-tka i miałem kilka kontuzji pleców. To znaczy nic z kręgosłupem, ale naderwały się jakieś mięśnie (?) koło łopatki. No i teraz mi sie ta kontuzja odnowiła. Podobno nie rozgrzałem ich dobrze. Kurczę, 10 lat temu człowiek mógł trenować bez rozgrzewki, a teraz juz nie.
Silvio