142 odpowiedzi w tym temacie

[budo_vingdragon]

ok, napisz prosze, jak go widzisz i za kogo uwazasz Brucea Lee

[budo_vingdragon]

warto tez napisac pare slow o pozostalych aktorach i co obecnie porabiaja

[budo_aiki]

brzmi to jak wypracowanie z j. polskiego.. heheh
Talent , z charyzma, pracus.. nie byl do konca świety.. ale coz.. takim luidzimo sie wybacza. Mial szczescie zmienic swiat..

[budo_vingdragon]

pewnie ze nie byl swiety... a kochanki? a narkotyki?

[budo_aiki]

kochanki tak.. narkotyki z tego co wiem to nie

[budo_vingdragon]

Bruce Lee byl przepracowany i zazywal lekkich narkotykow, ktore jak mowil uspokajaja go.
w trakcie sekcji zwlok wykryto u niego w zolodku slady haszyszu. ze wzgledu na dobro rodziny aktora sprawe zatajono. chodzilo wtedy o duze ubezpieczenie.

[budo_aiki]

zmarl na trzy tygodnie przed premiera. nie ma dziwe ,ze byl styrany. Do dzis nei wiadomo co dostal od kochanki. opium w HK to nie narkotyk tylko tradycja..
generalnie narkomanem nie byl

[budo_vingdragon]

generalnie narkomanem nie byl

ale haszysz zul a opium palil jego nauczyciel Yip Man /tradycja/

[budo_miłosz]

Oj chłopkai ale z was niedowiarki,
nigdzie jeszcze się nie spotkałem z twierdzeniem, że Bruce pociął sobie nogę o motylki Bob'a Wall'a. (A z tą zabandażowaną stopą to już przesada). Niestety może ciężko to zrozumieć ale Bruce nadział sobie rękę na butelkę - źródło: np. biografia Roberta Clouse'a albo "Making of Enter the Dragon" też Clouse'a. Sam Bob Wall o tym często mówi. Bruce wziął zamach ręką tuż przed kopnięciem a Bob miał zły timing i wyszło chłopakom nieszczęście. Poza tym nie takie rzeczy się działy na planie. Poza tym jak nadal nie wierzycie to obejrzyjcie sobie kilka razy scenę gdzie Bruce wyrusza w nocy na rekonesans pałacu i przechodzi obok psa, który głośno szczeka - widać plastry na małym palcu prawej ręki!
A jeśli chodzi jeszcze o wpadki (ale to już musiałbym wskazać palcem) w jednej scenie widać jak Bruce choreografuje scenę i wsakzuje ręką kto co ma robić i co najlepsze zmieścił się w kadrze! Jest to scena gdy uwolnieni więźniowie wbiegają na scenę zrobić zadymę (cały czas uważnie obserwujcie wtedy prawą stronę ekranu - widać to szczególnie w wersji z 25 rocznicy - Polska może być trochę obcięta).
Co jeszcze chcielibyście wiedzieć? Nie mam zbyt wiele czasu żeby tu przesiadywać ale chętnie odpowiem na pytania dotyczące Bruce'a Lee.
Pozdrawiam
Miłosz

[budo_miłosz]

John Saxon - aktor grający rolę Ropera miał ciężkie czasy grając w tym filmie ale teraz jest znany głównie z roli w Smoku. Zagrał też min. drugoplanową rolę w 'Koszmarze z Ulicy Wiązów'.
Sam Saxon wypowiadał się, że miał całego biznesu sztuk walki po dziórki w nosie i już po tym filmie nie miał zamiaru nidgy więcej grać takich ról - codziennie rano dostawał wycisk od Bruce'a - długa rozgrzewka a potem trening (mam nawet zdjęcia jak ćwiczą razem). Źródło (jeśli kogoś zainteresuje) - "Bruce Lee The Intercepting Fist" DVD albo książka "Making of ETD".
A wiecie, że w scenie w której Saxon wstaje "sprężynką" w walce z Bolem to wcale nie jest Saxon ) Te wszystkie triki robił za wszystkich spomniany Yuen Wah (teraz reżyser). Żona Saxona po obejrzeniu filmu myślała, że jednak to jej mąż był na tyle wysportowany by robić takie rzeczy Ach te naiwne kobiety...
Miłosz

[budo_miłosz]

Nie wiem co jeszcze wam napisać - kurmna jak zaraz się wkurze i wezme książki do ręki to szybko sie nie skończy
- Gość grający Parsonsa (ten co dostał nauczkę od Bruce'a na łodzi) naprawdę o mało się nie utopił w tej tonącej łódce. Nazywa się Peter Archer i był mistrzem zawodów karate w Australii. Ale już ktoś z was o tym pisał.
- Panie z tatuażami na twarzach były na prawdę prostytutkami ale najśmieszniejsze jest to, że dostawały więcej kasy od ekipy filmowej za nie wykonywanie swojej pracy niż gdyby miały ją wykonywać )
- Bruce starannie schoreografował wszystkie walki w filmie. Nawet tą ze swoją filmową siostrą - Angelą Mao (wtedy gwiazdka filmów kung fu nazywana Lady Kung Fu!). Fakt jednak jest taki, że znaczną moim zdaniem robotę zrobił przy "Way of the Dragon". Miał też lepszych ludzi.
- Gość grający Braithwait'a (dziadek z wywiadu na początku filmu) zmarł wkrótce po nakręceniu tego filmu (tak jak z resztą sam Lee) (

[budo_miłosz]

Wyspa Hana to tak naprawdę wysepka Tai Tam Bay, blisko Stanley, na południu Hong Kongu. Plac na wyspie to oczywiście korty tenisowe (o czym już była mowa) chińskiego adwokata, pana W.M. Lo, który dowiedział się przy kręceniu filmu, że jest spokrewniony z Bruce'em.
Ściany wokół kortów wzniesione na 8 stóp wybudowano przed drugą wojną światową...

[budo_miłosz]

Ciekawostką może okazać się też to, że na planie 'ETD' zawitał pewnego dnia sam mistrz Wing Chun'u - Wong Shun Leung ze swoimi ludźmi. Bruce sfilmował z nim kilka scen walki (co zamieszczono w dokumencie 'Bruce Lee: The Man The Legend'). Najprawdopodobniej Bruce chciał użyć Leung'a do kolejnego filmu "Game of Death" jako stylistę Wing Chunu. W młodości Wong uczył Bruce'a przez jakieś 2 lata.

Na razie kończę - bo brak czasu. Jak macie jakieś pytania - walcie śmiało.
Pozdrawiam
Miłosz

[budo_aiki]

no i problem.. noga czy reka...
informacje o wyskoksci muru sa zniewalajace...

[budo_vingdragon]

skoro o ludziach mowa... Bruce mial przy sobie cala ekipe ludzi z branzy zarowno filmowej jak i sztuk walki. w "EtD" mieli swoj udzial rowniez Yuen Biao oraz Chuck Norris. Co do Wong Shun Leuga i jego uczniow to nie mam pewnosci ale kto wie? moze?

[budo_vingdragon]

Niezapomniane dialogi z filmu:

Bolo: zaczynac! /notabene on tylko jedno slowo wypowiadal podczas filmu/

Filmowy Bolo czyli Yang Sze ma dwoch synow. Davida i Dannego. Zajmuje sie Tai Chi Chuan

Gangster: wystarczy tego Roper, bo inaczej stanie ci sie krzywda.
Masz to? Freddy mowi ze to dla twojego dobra
Roper: chcesz sie zalozyc?

Filmowy Roper czyli John Saxon urodzil sie w 1935 roku w Brooklynskiej dzielnicy Nowego Jorku. Aktor zagral w wielu filmach. W wejsciu smoka walczyl z Bolo a poza filmem poszedl w jego slady i zaczal uprawiac Tai Chi

[budo_aiki]

dialogi heheh :-)))))))
Williams: Mr Han, suddenly I wish to leave your island.
Han: It is not possible.
Williams: Bullshit, Mr. Han-man!

[budo_aiki]

Lee: You have offended my family, and you have offended a Shaolin temple.]

Arni by powiedzial : that`s mean war.. :-)))))

[budo_aiki]

chyba najslynniejszy :
Lee: Do not concentrate on the finger or you will miss all that heavenly glory.
w polskiej wersji byla to "tecza" nie wiem czemu ?

[budo_aiki]

kolenja perelka
Parsons: The art of fighting without fighting? Show me some of it.
Lee: Later.