29 odpowiedzi w tym temacie

[budo_louis]

Witam
No w zasadzie skrotowy opis Ryu-te zostal dokonany, a skoro byłes na stronie to nic wiecej nie da sie dodac tą drogą. Poprostu powinienes przyjsc i zobaczyc - Ryu-te przez swoja taka, a nie inna specyfike; pewne skomplikowanie, musi komus "lezec" i tyle, a zaden opis Ci na to nie odpowie. Powinienes sie przejsc do kazdej z sekcji o ktorych pomyslales i dopiero wybrac. Yiquan jest bardzo ciekawy (z tego co udalo mi sie przez godzinke zobaczyc), ale tez wymaga specyficznej "publicznosci", ktora jest zdecydowana na taka wlasnie droge. Tez trzeba doświadczyć. Z Modliszką sie bezpostednio nie spotkałem wiec nic nie powiem.
Pozdrawiam

[budo_rav]

O Yiquan wiem niewiele, ale tang lang trochę ćwiczyłem.
Jeśli ktoś lubi tradycyjne kung-fu to powinno mu bardzo odpowiadać.
Jest dużo walk wolnych i zadaniowych w rękawicach i bez,
ale bardzo duży nacisk sifu S. Milczarek kładzie na formy (także z bronią -
dla tych bardziej zaawansowanych).
Polecam.

P.S. Dla fanów parteru mam wiadomość, że w Modliszce jest go
baaaaardzo niewiele.

[budo_qixing]

Parteru w Modliszce nie ma bo mija się to z sensem. Co do wyboru sekcji to jednak trzeba pójść o zobaczyć co w trawie piszczy. Trening w Modliszce to poprzez naukę form nauka wolnej walki ale formy to tylko 30% treningu (zresztą było to już omawiane na forum) oprócz tego to ji ben gong (ćwiczenia podtawowe głównie na dynamikę kopnięć), ćwiczenia stania (inne niż w Yiquan), techniki w parach w tym wiele technik shui fa (rzutów i obaleń ) wszystkie pod kątem przygotowania do walki, wolna walka (3 stopnie) a na koniec treningu formy.
Maciej

[budo_rav]

Z tym parterem to taki żarcik.
Jak tylko ktoś pisze, że mu się jakiś-tam styl podoba,
to od razu setka postów, że to styl taki-owaki i parteru jak BJJ nie ma.
Jak napisał jeden z mądrzejszych ludzi o Muai Thai
(niestety na konkurencyjnym forum), kiedy ktoś zarzucił,
że jest to styl niekompletny, bo nie ma parteru:
"Nie ma parteru, bo to Muai Thai, a nie BJJ".

[budo_pawel drozdziak]

Jesli mowimy o kung-fu, to mnie osobiscie Yiquan jakos najbardziej przekonuje. Nie widzialem tego na wlasne oczy, ale zalozenia wydaja mi
sie najrozsadniejsze.

Jezeli chodzi o Hoenkai przyznaje, ze jako szkola otwarta dla kazdego nie dzialamy w Polsce dlugo i kadry zbyt wielkiej jeszcze nie mamy.
Jak dotad dwie osoby zdobyly pomaranczowe pasy i piec zolte. Osobiscie nie jestem zwolennikiem przewagi ilosci nad jakoscia, wiec na dynamiczny wzrost ilosci nowych instruktorow/nowych klubow w Polsce trzeba bedzie jeszcze ladnych pare lat poczekac.

Z drugiej jednak strony nasz nauczyciel prowadzi grupe "starych" od 86 roku i grupa ta caly czas funkcjonuje.
Od kiedy szkola stala sie otwarta dla osob z zewnatrz cwiczacych jest sporo, caly czas ich przybywa i nie spodziewam sie, zebysmy mieli
zniknac z mapy.

Najlepiej po prostu przyjsc, zobaczyc co robimy i jak sie w tym poczujesz.

Pozdrawiam,
Pawel Drozdziak
Szkola Walki Wrecz Hoenkai
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_szary]

Czesc Zdanboy
W zasadzie tyle osob sie tu juz wypowiedzialo, ze.. Mimo wszystko dorzuce swoje 3 grosze.. Z tego co zrozumialem to chodzi ci o nauczenie sie obrony a co za tym idzie nauke walki... Ja tez chodzilem do HG (czassem tam nawet jeszcze wpadam, choc ostatnie 8 miesiecy to trudno powiedziec ze aktywnie trenuje..), bardzo wiele rzeczy mi sie tam podoba, ale jesli chodzi o walke, to... sorry... Przynajmniej mnie ten sposob nauki, ktory jest na zwyklych zajeciach HG, zupelnie nie podchodzi... Inaczej jest w grupie sandy... Ale.. ktos juz kiedys pisal o tym, jak to treningi KF sobie, a sanda sobie... Ostatnio wlasnie bylem w HG na zajeciach grupy sandziarskiej... na "dziendobry" uslyszalem "jak ty sie ruszasz, jak ty chodzisz... to nie jest KF!! Zapomnij o tym!!".... Zrobilem wtedy tylko takie eeeeee.... :roll: W kazdym razie... To co bylo na zwyklych treningach aplikowane jako przygotowanie do walki, to poza nielicznymi cwiczeniami bylo dla mnie kosmiczna abstrakcja. Ja wkazdym razie zadnej z pokazywanych tekchnik nigdy nie potrafil bym, a ni nawet nie chcial stosowac podczas realnej walki... Nie praktyczne, bardzo skomplikowane, nawet przy poprawnym wykonaniu efekt moglby byc dyskusyjny, Jakas "opaczna motoryka-brak plynnosci, no i czesto te dziuuuryyyy w gardzie...!!?

Jesli chodzi o mnie, to wybierajac pomiedzy Yiquan i Modliszka wybral bym modliszke, a to ze wzgledu na to, ze po HG, bardzo, ale to bardzo trudno bylo by mi sie przestawic na cos tak diametralie innego.. Pozatym dla mnie glowna motywacja do treningow jest ruszanie sie... Wiec Yiquan, choc bardzo ale to bardzo mi sie podoba, to spowodowal by, ze w krotkim czasie uksztaltowal bym sie na podobienstwo buddy... A tego poki co chce jeszcze na jakis czas uniknac.. Ale tak jak Powiedial KrzysT, absolutnie nie wykluczal bym wizyt np. w BJJ.. Po seminarce - zlocie Budo, bardzo ale to bardzo podobaly mi sie Ryu-te (uklon w strone Luisa), BJJ (to interesujace kiedy partner czasem nawet o 30 kg lzejszy, robi ze mna w parterze co chce?), oraz Jui-Jitsu, choc mam watpliwosci czy ktokolwiek poza Martiusem potrafil by to tak ciekawie poprowadzic.. Ja osobiscie w najblizszym czasie chce przespacerowac sie na Sambo, i BJJ... a potem bede myslal co dalej..

[budo_jaakob]

Dacheng napisal juz o yiquan, masz linka w jego podpisie. J

Chyba "link"został usunięty a ja chciałbym jeszcze raz zapytać o yiquan - jestem z W-wy i chciałbym prosić o polecenie dobrej szkoły tego stylu dla osoby zaczynającej ot totalnego zera.
BTW: ciekawe jak to wygląda teraz (po 10 latach od tamtego wątku)

[budo_warhead]

Po 10 latach ma prawo. Lopata roku .


Googla sie nie umie uzywac czy jak ? :>

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_sportsport]

W Warszawie jest tylko jedna szkoła yiquan. Adres strony internetowej to: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_sportsport]

Przy okazji, latem będzie mnóstwo możliwości intensywnej nauki yiquan, dla początkujących, zaawansowanych, i wszelkich innych.

Na początku główna seria szkoleń - najpierw bardziej początkujący, potem bardziej zaawansowani:

5 lipca - 2 sierpnia

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Potem szkolenie gimnastyki zdrowotnej systemu yiquan

4-8 sierpnia

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

A jeśli ktoś nie może w w.w. terminach, to w okresie 11-31 sierpnia będzie możliwość udziału w szkoleniu w indywidualnie dobranym terminie!

I będą się też odbywać zwykłe zajęcia.