Pulapki w aikido
Napisano Ponad rok temu
A moze nasladowanie stylu Zalozyciela aikido kiedy juz byl w podeszlym wieku to pulapka?
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
no wypisz wymaluj ruchy ma jak Tissier...no, przegrana sprawa, chyba ustandaryzowali cwiczenie w Hombu dojo :?
Napisano Ponad rok temu
oppps , odpowiadam samemu sobie :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tak, ale jak sie domyslam rzecz w tym jakie przyjąć kryteria tego co najlepsze :? :? :?Z tych wszystkich lat wybieramy to co najlepsze i heja
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie wiem czy uwierzysz , ale sensei Yokota miał pierwszy raz bokken w ręku jak miał juz wysoki stopień. Podobno w jakimś pokoju chotelowym przed którymś ze starzy pierwszy raz cięcia bokkenem pokazał mu Kisshomaru Ueshiba... Poprostu sensei nigdy wcześniej nie ćwiczył bokkenem. Ale jak to jest mozliwe - sam nie wiem.hehehe...ale boken to ma dziadowski...no troche zenada... 8O
Napisano Ponad rok temu
Nie wiem czy uwierzysz , ale sensei Yokota miał pierwszy raz bokken w ręku jak miał juz wysoki stopień. Podobno w jakimś pokoju chotelowym przed którymś ze starzy pierwszy raz cięcia bokkenem pokazał mu Kisshomaru Ueshiba... Poprostu sensei nigdy wcześniej nie ćwiczył bokkenem. Ale jak to jest mozliwe - sam nie wiem.
A niech on to babci zamelduje. A kogo to obchodza te jego wymowki? Nie znam sie kompletnie na cwiczeniu naginata - czy ja ide na staz i ucze ludzi jak pracowac naginata?
Nie, kunichiro, nie robie tego, bo najprostsze uczucie przyzwoitosci nakazuje mi nie robic badziewia.
Dla mnie jest rzecza niezwykle smieszna ze 7 dan aikido nie potrafi trzymac bokenu w rece - juz nie mowie nim machac. Zamiast uczyc sie w pokoju hotelowym po katach od Syna, powiniem pojsc do jakiegos powaznego mistrza kenjutsu albo iaido, zalozyc bialy pas i nauczyc sie porzadnie, od podstaw. To nie umniejsza nikogo, wprost przeciwnie.
Wallace, nie czepiam sie Christiana, po prostu dawno juz nie widzialem mlodych z Hombu i zapomnialem ze oni cwicza wszyscy na jedno kopyto, nasladujac Wnuka i mieszajac to z elementami aikido Yamaguchi sensei...nie ma w tym zadnej oceny.
Napisano Ponad rok temu
Tak, ale jak sie domyslam rzecz w tym jakie przyjąć kryteria tego co najlepsze :? :? :?
to dosc proste ! wystarczy miec material porownawczy. Jezdzic systematycznie na staze z Expertami i Mistrzami aikido. I powoli zaczynasz odrozniac ziarno od plew :wink:
Napisano Ponad rok temu
Ale odpowiadając na pytanie Szczepana czy przechodzić przez całą drogę dziadka , to powiem, że poznać warto jak działają techniki twarde przy maksymalnie oporującym uke i jednocześnie szukać aiki przez cały czas.
Takie jest chyba nasze zadanie.....
Napisano Ponad rok temu
A moze nasladowanie stylu Zalozyciela aikido kiedy juz byl w podeszlym wieku to pulapka?
Oops,
zdaje się, że wpadłem jak śliwka w kompot,
PS
a może to był papież ...
Napisano Ponad rok temu
A to dobre Podoba mi sie ta stanowczość granicząca z pewnością :wink: 8O Mnie raczej idzie o to, że ścieżek dobrych, sensowych może być w aikido i jest wiele. Ktoś to kiedyś porównał do wachlarza, którego każda listwa/ pióro prowadzi do tego samego celu choć inną drogą Wszak dokonując wyboru musimy się określić dlaczego sięgamy po jedno a rezygnujemy z drugiego. Dlaczego chcesz być uczniem mistrza X a szanujesz i cenisz mistrza y, ale jego uczniem nie bedziesz nigdy? I tu wracamy do kryteriów. Indywidualne przekonanie? Fizyczne predyspozycje? Widzi mi się? Tu leży hunt begraben Trochę to pewnie dzielenie włosa na czworo, ale od czego jest to forumTak, ale jak sie domyslam rzecz w tym jakie przyjąć kryteria tego co najlepsze :? :? :?
to dosc proste ! wystarczy miec material porownawczy. Jezdzic systematycznie na staze z Expertami i Mistrzami aikido. I powoli zaczynasz odrozniac ziarno od plew :wink:
Napisano Ponad rok temu
A to dobre Podoba mi sie ta stanowczość granicząca z pewnością :wink: 8O Mnie raczej idzie o to, że ścieżek dobrych, sensowych może być w aikido i jest wiele. Ktoś to kiedyś porównał do wachlarza, którego każda listwa/ pióro prowadzi do tego samego celu choć inną drogą Wszak dokonując wyboru musimy się określić dlaczego sięgamy po jedno a rezygnujemy z drugiego. Dlaczego chcesz być uczniem mistrza X a szanujesz i cenisz mistrza y, ale jego uczniem nie bedziesz nigdy? I tu wracamy do kryteriów. Indywidualne przekonanie? Fizyczne predyspozycje? Widzi mi się? Tu leży hunt begraben Trochę to pewnie dzielenie włosa na czworo, ale od czego jest to forum
Nie wiem dlaczego Labedziu probujesz dzielis wlos na 4. :wink: Jak jezdzisz na staze z expertami, to widzisz nie tylko ich osobiste aikido, ale takze a moze przede wszystkim jakich maja uczniow - bo z nimi glownie cwiczysz. Czyli w pewnym sensie widzisz do czego droga - wyznaczona przez danego mistrza - prowadzi.
Jak jezdzisz wystarczajaco czesto, to nagle zaczynasz sobie zdawac sprawde , ze niektore gorskie sciezki prowadza o prosto do przepasci a nie na szczyt. I ze przyklad z wachlarzem nie mozna tu zastosowac.
Co rowniez zaczynasz zauwazac, ze mimo roznych form cwiczenia niektorzy z tych Mistrzow probuja przekazac ta sama idee. Lub grupe idei.
Czyli zawezyles selekcje do waskiej grupy fachowcow. I dopiero tutaj czujesz- O tak, idziesz wylacznie na czuja! - co ci bardziej pasuje i to wybierasz. Zauwaz, ze dopiero tutaj mozesz zaaplikowac swoj przyklad z wachlarzem. Przewaznie, jak dochodzisz do momentu wybrania mistrza, nie jestes juz poczatkujacym i z niejednego pieca chleb jadles. Wiec wiesz czego szukasz w aikido.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
cale aikido to pulapka, bo po czasie okazuje sie, ze daje cos zupelnie innego niz sie oczekiwalo.
taaaa...to szczera prawda!
Napisano Ponad rok temu
A co z początkującymi Skazani na przypadek i uczenie się na własnych błedachHe he, z kim przestajesz ... :wink: Ale i tak jestem początkujący przy tobie SzczepciuNie wiem dlaczego Labedziu probujesz dzielis wlos na 4. :wink:
Jak jezdzisz na staze z expertami, to widzisz nie tylko ich osobiste aikido, ale takze a moze przede wszystkim jakich maja uczniow - bo z nimi glownie cwiczysz. Czyli w pewnym sensie widzisz do czego droga - wyznaczona przez danego mistrza - prowadzi.
Jak jezdzisz wystarczajaco czesto, to nagle zaczynasz sobie zdawac sprawde , ze niektore gorskie sciezki prowadza o prosto do przepasci a nie na szczyt. I ze przyklad z wachlarzem nie mozna tu zastosowac.
OK po owocach ich poznacie..., ale to też nie jest tak do końca bo widziałem wielu kmiotów mówiacych o sobie że są uczniami wybitnych mistrzów a byli zwykłymi cieniarzami i sciemniaczmi. A trudno o to zawsze winić mistrza.No właśnie i tu jesteśmy w domu To śa kryteria- doświadczenie, rozsądek( zdrowy), znajomość rzeczy i tzw, chemia, która mówi ci co pasi a co nie tobie indywiodualnie. Ale co z obiektywnymi kryteriami czy IstniejąCo rowniez zaczynasz zauwazac, ze mimo roznych form cwiczenia niektorzy z tych Mistrzow probuja przekazac ta sama idee. Lub grupe idei.
Czyli zawezyles selekcje do waskiej grupy fachowcow. I dopiero tutaj czujesz- O tak, idziesz wylacznie na czuja! - co ci bardziej pasuje i to wybierasz.Zauwaz, ze dopiero tutaj mozesz zaaplikowac swoj przyklad z wachlarzem. Przewaznie, jak dochodzisz do momentu wybrania mistrza, nie jestes juz poczatkujacym i z niejednego pieca chleb jadles. Wiec wiesz czego szukasz w aikido.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Jak robicie randori w aikido?
- Ponad rok temu
-
O O-sensei.
- Ponad rok temu
-
SZkoly Aikido Anglia Holandia....
- Ponad rok temu
-
sekcja Aikido we Wrocławiu
- Ponad rok temu
-
Kasety AIKIDO T. OBATA i DAITO RYU AIKI-JUJUTSU K. KONDO
- Ponad rok temu
-
iaito that cut
- Ponad rok temu
-
Rysunki AIKIDO
- Ponad rok temu
-
projekt www o Aikido
- Ponad rok temu
-
Aikido Gliwice
- Ponad rok temu
-
Aikikai w Lublinie
- Ponad rok temu