Staż odbył się w Siedlcach 16-17.11.2002. EFE to w zamyśle szkoła dla przyszłych nauczycieli aikido, co nie znaczy że tylko nauczyciele mogą uczęszczać na jej zajęcia. Są różne poziomy grup EFE, od najbardziej początkujących do grup od 3 Dana wzwyż. U nas w Polsce grupa EFE I obejmuje osoby od 3 kyu w górę.
Trenowaliśmy w sobotę od 9:00 do 19:00 z małymi przerwami i większą na obiad na macie. W niedzielę ćwiczyliśmy od 9:00 do 17:00 też z przerwami. Myślą przewodnią pierwszego w tym sezonie spędu EFE były kaeshi-waza z nikyo ura i sankyo omote. Trening był mocno stresujący, zwłaszcza dla jednego 3 Dana, kiedy to sensei Matoian w pewnym momencie przerywał trening i dalej kazał prowadzić go wymienionemu 'delikwentowi'. I oczywiście pokazywana przez niego kontynuacja musiała być logiczna i pasować do całości (jak to dobrze, że samemu nie trzeba się tak stresować

) Sensei, jeśli interpretacja była nieco nieprawidłowa, poprawiał ją. Oczywiście cały zas chodził po sali i poprawiał indywidualne problemy ćwiczących. Nie było nas dużo, koło 20 osób, co jest dziwne, bo Siedlce leżą blisko W-wy, gdzie jest nasz najliczniejszy ośrodek, jak także blisko Lublina i nie tak daleko od Konina. W sumie sensei Matoian robi nam wielką przysługę, bo gdyby miał nas kasować za te staże, jak we Francji, to po prostu by się one nie odbywały, bo nie byłoby nas na nie stać

Problemy indywidualne były bardzo zróżnicowane, w zależności od stopnia zaawansowania ucznia, dla tych najbardziej zaawansowanych sensei kazał zwracać większą uwagę na pracę wewnętrzną. Zdarzyło się kilka razy, że sensei się zdenerwował, szczególnie jak grupa myliła kierunki przemieszczenia w pokazanej przed chwilą technice...Co do ćwiczenia, to bywało różnie, a czasami, zwłaszcza jeśli ktoś ćwiczył z 'potworem z Siedlec', czyli naszym ukochanym kolegą Michałem bywało bardzo ciekawie

No i niektórzy adepci aikido z W-wy silni i zawzięci są :wink:
W niedzielę zaczeliśmy jak zwykle od aikitaiso, przez godzinę maszerowaliśmy w pozycji 'hołdu dla cesarza', potem trochę siedzieliśmy w seizan. Nastepnie pracowaliśmy nad padami i dźwigniami jednocześnie - wersja ulgowa tylko po 10 x na stronę i dźwignię (co by było jakby zaserwowano nam powtórkę z jednego stażu EFE, kiedy padaliśmy po 50x na stronę i dżwignię? Każdy wtedy zrobił z 600-700 padów i na drugi dzień powtórka...

:twisted: ) Ogólnie w czasie taiso podniósł się znacząco poziom jęków w sali

Sobotnio-wieczorna częśc artystyczna też był całkiem przyjemna, tylko jedzenie w tej knajpie było paskudne :? Na zakończenie stażu był jak zwykle masaż, tym razem w wersji uproszczonej, tzn. delikwent lezy na plecach, a cztery osoby masują mu uderzeniami nogi i plecy...byłem w grupie z 'potworem z Siedlec', ale na szczęście nie uderzał mnie w łydki 8) , chyba bym tego nie zniósł przestraszony (zawsze w podobnych sytuacjach przypomina mi się scena z pewnego stażu we Francji, kiedy to robiliśmy jakieś elementy taiso i sensei Bieńkowski trafił do grupy z gościem większym od niego (normalnie jakiś jaskiniowiec przestraszony ) i masaż polegał na staniu kilku osób na plecach, miednicy, udach i łydkach i Sensei B. błagał: 'tylko nie ten wielki na łydkach, nie pozwólcie mu tam stanąć

'
Nasz kolega z 3 Danem ma sporo pracy domowej do odrobienia, no bo na 4-ty Dan to głównie kaeshi-waza i jo jest. Ale można spodziewać się licznych niespodzianek i pytań teoretycznych :twisted: