Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nóż czy walka wręcz?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
41 odpowiedzi w tym temacie

budo_lbartekl
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 637 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3city

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż czy walka wręcz?

Mysle ze dobre trampki do biegania i wizyta u psychoanalityka rozwiaza twoj teoretyczny problem, walka przeciwko 15 skinom...... no coz...

Jakim prawem tak okrutnie zabijasz te chłopięce marzenia o wyczynach i sławie, jak możesz w taki sposób pozbawiać go ducha walki... :lol:


Ej może by tak przenieść to do knajpy... :wink:
  • 0

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż czy walka wręcz?
Ja pierdolę, i jak tu być moderatorem????
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż czy walka wręcz?
hi.hi...no dawno sie tak nie usmiałem jak przy czytaniu tych postów..dzięki Ci thaiboxer...dzięki...
  • 0

budo_charly
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2742 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3miasto
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż czy walka wręcz?

Ja pierdolę, i jak tu być moderatorem????


Nikt nie mówił że będzie łatwo :)
  • 0

budo_piotrek_123
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 912 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż czy walka wręcz?

Jakim prawem tak okrutnie zabijasz te chłopięce marzenia o wyczynach i sławie, jak możesz w taki sposób pozbawiać go ducha walki... :lol:
:


Twardym prawem Kubusia Puchatka :) :wink:
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż czy walka wręcz?
Heh... no to może tak... jak nie ma
jak jest jeden, to głupio wyciągać sprzęt, więc długość używanego ostrza = 0"
na dwóch, to już by wypadało mieć "coś", czyli pewnie ze 3,5" stali...

Wykonując prosty matematyczny zabieg:

długość ostrza = ilość skinów * 3,5" - 3,5"

czyli

długość ostrza = 3,5" * (ilość skinów - 1)

czyli jak jest ich piętnastu, to

długość ostrza = 3,5" * (15 - 1) = 49" czyli mniej więcej 130cm...


Szczerze mówiąc polecałbym balisonga, jest duża szansa że przy otwieraniu narobisz tyle wiatru, że chłopaki przeziębią się i umrą na katar.


Pozdrawiam,
AdamD
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż czy walka wręcz?

Heh... no to może tak... jak nie ma
jak jest jeden, to głupio wyciągać sprzęt, więc długość używanego ostrza = 0"


Nie mam pojęcia jak to się mogło stać, ale mam nadzieję że nadal pozostaję jako tako zrozumiały ;)

Pozdrawiam (lekko zawstydzony :oops: )
AdamD
  • 0

budo_sandokan
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 309 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdansk

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż czy walka wręcz?
Walka z 15-toma? Trzeba bylo tak od razu...

Odpowiedz: Długi miecz, parametry poniżej: (informacje zaczerpnalem ze strony stowarzyszenia ARMA-PL)

Długość całkowita: 127 cm
Długość głowni: 102 cm
Waga: 1,35 kg

Przykład użycia w praktyce - wypadek opisany w kronikach Froissarta, w którym angielski rycerz został otoczony i pokonany w trakcie Buntu Chłopskiego w roku 1381:

"[chłopi] zaczęli na niego wrzeszczeć i krzyczeli: - Zabić go! Słysząc to, puścił on konia, wyciągnął długi miecz z Bordeaux, jaki nosił, i zaczął ciąć i pchać wszędzie dookoła; co to był za piękny widok. Niewielu odważyło się do niego przystąpić, a tym, co to uczynili, odcinał on każdym ciosem stopę albo głowę, lubo rękę czy nogę. Nawet najodważniejsi z nich się go przerazili. W tym miejscu Sir Robert dał cudowny pokaz szermierki. Ale złoczyńców było więcej niż sześćdziesiąt tysięcy i poczęli rzucać w niego i strzelać aż przebili mu zbroję. Prawdę rzekłszy, nawet gdyby był on człowiekiem z żelaza czy stali, nie wydostałby się on stamtąd żywy. Ale najpierw ubił tuzin z nich, nie licząc tych, których poranił. W końcu obalono go, odcięto mu ręce i nogi i poćwiartowano. Tak umarł Sir Robert Salle..."3

Zródło: Talhoffer, Hans. (1443). Fechtbuch. n.p. (Gotha Codex); Ms. Chart. A 558, Biblioteka Naukowa w Schloss Friedenstein, Gotha, Niemcy.

Sir Robert zalatwil 12-tu uzbrojonych, gdyby ich bylo 15-tu, a nie tysiące, pewnie by wygrał.

Gratulacje i spoczywaj w pokoju Sir Robercie!
  • 0

budo_francos
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 247 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż czy walka wręcz?
A moze lepiej wziasc szable w jedna reke a w druga miecz samurajski :D 7 z lewej 7 z prawej zalatwic...tylko pozostanie 15 :) w srodku :lol:
  • 0

budo_thaiboxer
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 63 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż czy walka wręcz?
was coś chyba pojebało. pytam poważnie bo ostatnio sie wystraszyłem jak grupa kolesi dorwala jednego, otoczyli go żeby nie uciekł i najebali mu do nieprzytomności. i to nie są qrwa jaja
  • 0

budo_lbartekl
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 637 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3city

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż czy walka wręcz?

was coś chyba pojebało. pytam poważnie bo ostatnio sie wystraszyłem jak grupa kolesi dorwala jednego, otoczyli go żeby nie uciekł i najebali mu do nieprzytomności. i to nie są qrwa jaja

A może by tak zacząć udawać martwego :lol:
A kosa to Ci się przyda, żeby popełnić sepuku...

Chłopcze jak na horyzoncie widzisz piętnastu skinheadów, to nie zgrywaj bohatera, tylko zastosuj technikę uciekaj-do(niemal 100% skuteczność). Albo bardziej prościej- nie wychoć z domu po 20 :wink:
  • 0

budo_brand
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 140 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż czy walka wręcz?

was coś chyba pojebało. pytam poważnie bo ostatnio sie wystraszyłem jak grupa kolesi dorwala jednego, otoczyli go żeby nie uciekł i najebali mu do nieprzytomności. i to nie są qrwa jaja


Sorry, ale jak on DAŁ sie otoczyc? Przeciez banda 15 ludzi sprawia mnostwo hałasu: tupią, gadają, pierdzą, gwiżdżą, jednym słowem słychac ich z daleka. Nie mógł tego przewidzieć?

Kilka dni temu pisał na forum człowiek, który był bramkarzem na dysko. No i jak wjechała ekipa robić dym, złapał jednego za łeb i powiedział, że jak natychmiast nie zaczną spierdalać, to mu łeb ukręci.
No i poszli sobie.
Myślę że filmy o Bruce Lee, czy ostatnio co widziałem z Jet Li, że jeden koleś niszczy kilkudziesięciu napastników to piceria.
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż czy walka wręcz?

was coś chyba pojebało. pytam poważnie bo ostatnio sie wystraszyłem jak grupa kolesi dorwala jednego, otoczyli go żeby nie uciekł i najebali mu do nieprzytomności. i to nie są qrwa jaja


Primo - bez brzydkich wyrazów, regulamin? plus kobiety i dzieci, itd.

Secundo - teraz piszesz trochę jaśniej. Mogłeś od razu zapytać, co zrobić, gdy Cię otoczy 15 skinów. Też byśmy się nabijali, ale w innym stylu np.
należy wtedy
-pomodlić się
-wyjąć granat, wyrzucić zawleczkę i im pokazać
-zrobić każdemu laskę (przepraszam kobiety, dzieci i regulamin)

Jak dałeś się otoczyć kilku kolesiom, to już jest za późno, po prostu. I nie ma sensownego wyjścia z tej sytuacji. No może magicy od kreowania wizerunku zrobią krótki kurs "Jak w 5 min. pozyskać przyjaźń 5 skinów którzy chcą Ci wklepać" ale IMHO to będą wyrzucone pieniądze.
  • 0

budo_spuud
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 716 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3miasto

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż czy walka wręcz?
....hmmm....rozne sa problemy i rozne porady....ale ten wydaje mi sie ciut podobny:

....porady Basi w "Pani Domu"
czytelniczka:
- jak usunac koltuny siersci 7 letniego sasklacza z wnetrza narzadow intymnych podczas okresu....
Kasia odpowiada:
- nalezy stanac na rekach w przedpokoju...do wnetrza pochwy wlac 1,5 litra wywaru z jesiotra, wlozyc 2 klarepy i trzymac na malym ogniu....nastepnie zaspiewac hymn miedzynarodowki i zrobic zdrowa kupe na grzbiecie galopujacej cielnej klaczy....i po problemie.....

w nastepnym numerze min
jak usunac plamy nasienia z porcelanowego serwisu oraz jak oprawic jalowke golymi rekoma w malej kuchni......
spuud
pozdrawia
ps
/Lord...sorki za moje "specyficzne" poczucie humoru...ale..ten topic absolutnie mnie rozwalil :lol: /
  • 0

budo_slaw
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 437 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż czy walka wręcz?

was coś chyba pojebało. pytam poważnie bo ostatnio sie wystraszyłem jak grupa kolesi dorwala jednego, otoczyli go żeby nie uciekł i najebali mu do nieprzytomności. i to nie są qrwa jaja


zesmy cie wqufili to widac, ale odrazu powiedziales o co biega.

skulic sie, zakryc glowe, blagac o litosc i modlic sie, taktyka stosowana przy psach, inteligencja skinow jest na podobnym poziomie wiec moze zadziala :)

serio : w takiej sytuacji byl moj kumpel, przytomnosci nie stracil, ale za to przednie zeby i zebra poszly sie...stosowal taktyke powyzej

na 15 i wiecej skinow jak cie otoczyli rady chyba nie ma , moze jak bys mial giwere (o czolgu nie wspominam zeby cie juz nie wqufiac)

tylko co : powiedzmy ze zastrzelisz 2-3 reszta jak bedzie na wodzie, prochach i nie stanie to po tobie zatupia cie na smierc buciskami, a z takiej odleglosci wiecej jak kilku nie zdarzysz trafic, potem cie zatluka za kumpli

ergo = nie ma wyjscia, moze jednak lepiej stosowac taktyke pieska

gdybys sie nie dal otyczyc to wiac (probujac pobic rekord swiata najpierw na 60 potem 100, 200, 400, 1000 m - powinni w koncu odpasc) i znowu jak masz giwere to ostrzeliwac sie do tylu i spierdalamento

no a potem wyprowadzic sie z miasta bo tych 15 mialo swoich kumpli i szukac cie beda do skutku :evil:
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż czy walka wręcz?

skulic sie, zakryc glowe, blagac o litosc i modlic sie, taktyka stosowana przy psach, inteligencja skinow jest na podobnym poziomie wiec moze zadziala :)

serio : w takiej sytuacji byl moj kumpel, przytomnosci nie stracil, ale za to przednie zeby i zebra poszly sie...stosowal taktyke powyzej


Z rozwiązań serio to może jeszcze dobre udawanie ataku padaczki, puszczenie na siebie pawia, zlanie się w gacie. Różne dziwne zachowania, które sprawią, że z przyczyn estetycznych lub "honorowych" nie będzie im wypadało Cię skopać. Ale gwarancji nie masz.
  • 0

budo_charly
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2742 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3miasto
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż czy walka wręcz?
Ja miałem podobną sytuacje tyle że było nas dwóch (bez różnicy przy tej przewadze liczebnej :? ). Co zrobiliśmy? Zasłoniliśmy twarze i przyjmowaliśmy ciosy (w takim tłumie napastnicy uderzają bardzo chaotycznie i niezbyt mocno bo każdy chce się dopchać na swoją kolej 8O ). Że obok były krzaki to nas całkowicie nie otoczyli i się tak przewróciliśmy że wpadliśmy w te krzaki i w tym zamieszaniu udało nam się wyrwać i w dłuuuuuuuuuuugą :) Mieliśmy wielkie szczęście że udało nam się zwiać!
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż czy walka wręcz?
koledzy...zapomnieliście o fundamentalnym i znanym każdemu od dzieciństwa sposobie umikania zła...na pewno pomoże on w sytuacji 15 oj pr\zeciwko jednemu sprawiedliwemu..polecam..sam stosowałem w razie otoczenia przez pania od matematyki..CZAPKA NIEWIDKA..ot co..

a powazniej...nie ma wyjścia trzeba paść na glebe i to najlepiej pod scianą plecami do muru...i udawac umarłego...mając klamkę może usiłowałbym sie [przebic w najcieńszym miejscu a potem usiłował ich sterroryzowac jednoczesnie sie wycofując...?
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż czy walka wręcz?
aha..jeszcze jeden sposób.......
udawaj, że jednego z nich znasz i tylko twoja inteligencja musi byc wystarczjąca żeby to udowodnic..wtedy juz nie będą tacy chętni do ryzykowania namierzenia przez gliny a poza tym będziesz ich kumplem..;)
  • 0

budo_gelo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 212 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Belfast

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż czy walka wręcz?
na 15 skinow najlepszy jest taki nóż którym jak najszybciej sam sie zajedziesz po nadgarstkach :balisong3:
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024