Skocz do zawartości


Zdjęcie

Motywy ataku na kobietę.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
18 odpowiedzi w tym temacie

budo_pepe
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 677 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław/Aberdeen
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Motywy ataku na kobietę.
Coraz częsciej zastanawiam się czemu ten procent facetów atakuje dziewczyny. Zazwyczaj chca ja zgwałacić ,gdyż jest ładna i dla nich nie dostępna z wielu powodów. Ale po co je biją nawet ,w domu ? Jakie są zazwyczaj reakcje kobiety na atak ? Jak powinna rozpoznać zagrożenie ? Cóż ja tam po nie których osobach widzę jak zamierzają komuś coś zrobić , takie pierwsze wrażenie. Ale jak to jest u dziewczyn jak wy oceniacie sytuację?
  • 0

budo_sayuri
  • Użytkownik
  • Pip
  • 32 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Leszno

Napisano Ponad rok temu

Re: Motywy ataku na kobietę.
Nie przedstawiajac statystyk chcialabym nadmienic, ze w bardzo wielu domach pojawia sie problem alkoholowy. Facet bije kobiete gdyz jest pod wplywem alkoholu, badz sytuacja odwrotna - przemoc pojawia sie wowczas, gdy alkoholu brakuje.
Przemoc pojawia sie nie tylko tam gdzie problem alkoholu istnieje - czesto jest tak, ze mezczyzna jest chory psychicznie, a choroba, wczesniej nie nie ujawniajaca sie, poglebia sie...
Rozne sa przyczyny tego, ze kobiety sa bite prze mezczyzn :cry:


Jakie są zazwyczaj reakcje kobiety na atak ?



...to zalezy, np. od tego czy w domu sa dzieci, czy kobieta jest odwazna i na tyle silna by "uciec" od tego wszystkiego. Wiele kobiet boi sie odchodzic od mezow, wierzy, ze kiedys ten koszmar minie, ze wszystko sie skonczy. Czesto boi sie o "bezpieczenstwo" dzieci. Jednak istnieja kobiety, ktore podjely sie i probuja zaradzic temu, i poprostu odchodza. Z dziecmi, badz tez same przenosza sie do specjalnych osrodkow i szukaja fachowej pomocy.
  • 0

budo_marta
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1028 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wwa
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Motywy ataku na kobietę.
Madre slowa Sayuri... wynikaja z praktyki?
  • 0

budo_pepe
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 677 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław/Aberdeen
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Motywy ataku na kobietę.
To prawda ,często przyczyną ataków napewno jest alkohol. Moja znajoma u której byłem na wakacjach ma problem z męzem. Jest alkoholikiem ,wraca późno w nocy potem wrzeszczy i przeklina ,dzieci tam mieszkajace boją sie czasami własnego ojca. Cóż sam wiem jak tam jest. Naszczęście on jej nie bije ,bo gdyby tak ona odeszła by już dawno ,jednak jego alkoholizm caly czas sie waha czasami ma okresy ze nie pije i jest wszystko ok , ale wiekszosc czasu pije -niestety. Moim skormnym zdanie powinna juz dawno odejsc -oczywiscie próbwała go odciagnać od alkocholu ,zaprowadzić go na leczenie ,lecz nic nie skutkuje - ma słabą wole - wódka jest jego całym zyciem .Ona jednak nie odchodzi ze wzgłedu na dzieci , no i ona go w duszy jeszcze kocha - cóz ja narazie nic nie pordzę .Ale najprawdopodniej jednak skonczy sie to rozwodem !
  • 0

budo_capsco
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 132 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:nad Wisłą

Napisano Ponad rok temu

Re: Motywy ataku na kobietę.
- alkohol
- kompleksy
- despotyzm
- skłonności sadystyczne
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: Motywy ataku na kobietę.

- alkohol
- kompleksy
- despotyzm
- skłonności sadystyczne


no i.....bo zupa była za słona...
  • 0

budo_sayuri
  • Użytkownik
  • Pip
  • 32 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Leszno

Napisano Ponad rok temu

Re: Motywy ataku na kobietę.

Madre slowa Sayuri... wynikaja z praktyki?


...tak z praktyki, lecz nie osobistej :-) mam kontakt z takimi wlasnie osobami ( czyt. kobiety i dzieci :) ) w jednym z osrodkow, w ktorych zapewniana jest pomoc i schronienie.
  • 0

budo_ann
  • Użytkownik
  • Pip
  • 35 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Motywy ataku na kobietę.

Coraz częsciej zastanawiam się czemu ten procent facetów atakuje dziewczyny. Zazwyczaj chca ja zgwałacić ,gdyż jest ładna i dla nich nie dostępna z wielu powodów. Ale po co je biją nawet ,w domu ? Jakie są zazwyczaj reakcje kobiety na atak ? Jak powinna rozpoznać zagrożenie ? Cóż ja tam po nie których osobach widzę jak zamierzają komuś coś zrobić , takie pierwsze wrażenie. Ale jak to jest u dziewczyn jak wy oceniacie sytuację?


Gro facetów nie ma pola do popisu, są niedoceniani w pracy czy w swoim środowisku, więc próbuja "nadrabiać" w domu. I rzeczywiście jeśli dodac do tego alkohol to sytuacja staje sie tragiczna.
Zależy jeszcze na jaka kobiete taki gość trafi. Znam rodzinę, gdzie zawsze w dniu wypłaty mężczyzna przychodził pijany i wszczynał awantury już od progu. Kończyło sie to dla niego tragicznie, bo żona reagowała na te awantury zawsze tak samo - przy użyciu patelni i wałka. Efekt był natychmiastowy - pan domu znokautowany trafiał do łóżka, pieniądze do kieszeni pani domu i przez kolejny miesiąc był spokój.
Niestety nie wszystkie kobiety sa tak bojowo nastawione i z różnych przyczyn nie odchodzą od takiego osobnika. Najczęściej sie po prostu boją, że sobie nie poradzą. Nic bardziej mylnego. Choc wcale mnie takie myślenie nie dziwi, kobiety w naszym społeczeństwie są wychowywane w przeświadczeniu o niemożności decydowania - " co na to ludzie powiedzą, jak odejdę - i tak tkwia latami w chorych związkach.
Jest też inny powód agresji mężczyzn względem kobiet. Z którego na swoje nieszczęście nie zdają sobie one sprawy. Otóż często same kobiety doprowadzają (swoim narzekaniem, ciągłymi pretensjami czy tzw."gderaniem") do sytuacji w której facet nie wytrzymuje nerwowo i kończy sie to rekoczynami. Znowu pewnie podpadłam feministkom, ale same jesteśmy sobie winne (nie, żeby mnie ktos tłukł w domu - to taka przenośnia)
  • 0

budo_anouka
  • Użytkownik
  • Pip
  • 23 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Motywy ataku na kobietę.

Jest też inny powód agresji mężczyzn względem kobiet. Z którego na swoje nieszczęście nie zdają sobie one sprawy. Otóż często same kobiety doprowadzają (swoim narzekaniem, ciągłymi pretensjami czy tzw."gderaniem") do sytuacji w której facet nie wytrzymuje nerwowo i kończy sie to rekoczynami. Znowu pewnie podpadłam feministkom, ale same jesteśmy sobie winne (nie, żeby mnie ktos tłukł w domu - to taka przenośnia)


Sądzę że ,,gderanie'' nie jest usprawiedliwieniem do rękoczynów :( . Kłótnie się zdarzają, lecz typowe rękoczyny wynikają z nieradzenia sobie z emocjami. Taki człowiek ( I nie mówię tylko o facetach) gdy bierze go złość nie panuje już nad sobą, musi się wyżyć. To jest chore i należy to leczyć.
  • 0

budo_roksia
  • Użytkownik
  • Pip
  • 13 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Motywy ataku na kobietę.
Temat alkochol jest mi znany moze cos z wlasnego doswiatczenia...
Moj ojciec byl alkocholikiem gdy wracal napity i zatrzynal sie rzucac do mojej mamy to ona mu oddawala. Bronila swoich dzieci jak lwica. No bo ja mialam wtedy ze6 lat i mlotrza siostre. Pozniej znalazla tyle silnej woli aby z tym skonczyc i sie rozwiesc... :wink:
Teraz niedawno znow wyszla za maz. Ten gosciu nie pije ale jest nerwowy. raz sie wkorzyl i zatrza zrzucac do mojej mamy no to ja mu troche przy... i teraz jest spoko. :) [/list]
  • 0

budo_andy_hug
  • Użytkownik
  • Pip
  • 37 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Motywy ataku na kobietę.

Temat alkochol jest mi znany moze cos z wlasnego doswiatczenia...
Moj ojciec byl alkocholikiem gdy wracal napity i zatrzynal sie rzucac do mojej mamy to ona mu oddawala. Bronila swoich dzieci jak lwica. No bo ja mialam wtedy ze6 lat i mlotrza siostre. Pozniej znalazla tyle silnej woli aby z tym skonczyc i sie rozwiesc... :wink:
Teraz niedawno znow wyszla za maz. Ten gosciu nie pije ale jest nerwowy. raz sie wkorzyl i zatrza zrzucac do mojej mamy no to ja mu troche przy... i teraz jest spoko. :) [/list]


niezła rodzina, współczuję...
a tak na marginesie - znam jedną na moim osiedlu, co reg. bije swego chłopa, też po alkoholu. czym to wytłumaczycie?
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Motywy ataku na kobietę.

- znam jedną na moim osiedlu, co reg. bije swego chłopa, też po alkoholu. czym to wytłumaczycie?


może on ją na trzezwo leje... :wink:
  • 0

budo_yoko
  • Użytkownik
  • Pip
  • 14 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Motywy ataku na kobietę.
Sorry, ale nie wyobrazam sobie faceta ktory moglby uderzyc kobiete. Oczywiscie co innego jest w obronie wlasnej lub na treningu :wink: ale bicie zon przez mezow lub wog kobiet swoich czy innych niczym nie jest usprawiediwione. Facet ktory chocby popchnal kobiete nie zasluguje na miano faceta :twisted: . Oczywiscie rozumiem ze nie kazda kobieta ma mozliwosc odejscia od takiego chama ale powinna miec ona jakies wieksze mozliwosci pomocy i wog prawo jest tu ˙˙˙- policja nie moze nic zrobic bo to dom tego goscia i nie wywala go z domu mimo iz bije zone i dzieci co wieczor.
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: Motywy ataku na kobietę.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

życze więcej wyobrazni...;)
  • 0

budo_marta
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1028 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wwa
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Motywy ataku na kobietę.
No coz... czasami dobrze jest nie wiedziec.
Bron Boze to zaden przytyk
Pozdrawiam
  • 0

budo_andy_hug
  • Użytkownik
  • Pip
  • 37 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Motywy ataku na kobietę.
dochodzi niestety jeszcze jeden problem/ powód: agresja powszechna dawniej tylko wobec facetów (kwadraty, grupy) przenosi sie też na kobiety. Także agresja ze strony kobiet.
statystyki są niekompletne, ale sprawdźcie, ile tego jest. w pewnych kręgach kiedys było nie do pomyslenia, żeby kobietę na dzień dobry uderzyć pieścia, teraz traktowane są jak faceci. a dziewczyny w kilkuosobowych bandach też potrafią być brutalne wobec bezbronnych słabszych kobiet.
to jest oczywiście OT, i nadaje się na iny post, ale może by coś o tym?
  • 0

budo_lea
  • Użytkownik
  • Pip
  • 45 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z południa

Napisano Ponad rok temu

Re: Motywy ataku na kobietę.

Coraz częsciej zastanawiam się czemu ten procent facetów atakuje dziewczyny. Zazwyczaj chca ja zgwałacić ,gdyż jest ładna i dla nich nie dostępna z wielu powodów. Jakie są zazwyczaj reakcje kobiety na atak ? Jak powinna rozpoznać zagrożenie ? Cóż ja tam po nie których osobach widzę jak zamierzają komuś coś zrobić , takie pierwsze wrażenie. Ale jak to jest u dziewczyn jak wy oceniacie sytuację?


Mówiąc o atakach tych "niedomowych", to ciężko jest określić jakiś konkretny powód. Nie mówię o tych facetach, którzy planują to co chcą zrobić - bo to już jest kwestia zwichrowanej psychiki, zboczenia i chorych fantazji. Ale Ci, którzy napadają na kobiety pod wpływem jakiegoś impulsu, to chyba inna sprawa. Z tego co zaobserwowałam, to zaczepiane są przeróżne kobiety - i te ładne i te mniej ładne i te zupełnie nieładne też. I to z zupełnie różnych powodów - fakt, głównym prowokatorem jest alkohol, ale nie zawsze. Czasami powodem jest sam fakt, że kobieta jest właśnie kobieta i pojawiła się w nieodpowiednim czasie w nieodpowiednim miejscu. Takie odnoszę wrażenie, jako żem kobieta :wink:
Jakie są reakcje?? Różne. Niektóre kobiety zupełnie nie wiedzą co zrobić i mimowolnie stają się ofiarą - bo gościu nie widząc próby obrony posuwa sie coraz dalej. I nawet jeśli nie planował nic więcej poza ustną zaczepką, to widząc bierną postawę chce ją wykorzystać. Innym wariantem może być taki, że kobieta potrafi sie postawić - i wtedy facet albo rezygnuje, albo tak jak była mowa wcześniej - potrafi uderzyć mocniej i brutalniej. Teraz niczego nie można być pewnym - ja osobiście (mimo iż moją jedyną znaną techniką obrony jest atak w czułe miejsce :wink: ) przy zaczepkach jestem agresywna - na moje szczęście jak dotąd natykałam sie na takich typów, którym po moich wypowiedziach odechciewało się dalszych działań przeciwko mnie, ale wiem, że kiedyś się zdziwię... Jak na razie moja reakcja jest taka, że gdy ktoś podejrzany się zbliża, to robię mine pewnej siebie twardzielki, patrzę z byka i jeżeli nie mam szansy wycofania - brnę przed siebie z nadzieja, że się uda... Kilka razy sie udało :wink: jak będzie dalej - zobaczymy.
A wiem, że na pomoc ludzi postronnych nie można liczyć - bo na przystanku pełnym ludzi, w biały dzień, nikt nie reagował, gdy facet z łapami do mnie startował. Każdy tylko odwracał wzrok z radościa, że to ona a nie ja.
I tak to wygląda w moich oczach. Troche się spieszyłam, więc wypowiedź jest haotyczna i nielogiczna, ale chyba jakis sens z niej wyciągniecie.

Ps. Pepe - jako kobieta też potrafię rozpoznać, czy komuś łazi po głowie coś głupiego...
  • 0

budo_niedziel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2844 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze wsi jestem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Motywy ataku na kobietę.
Ja wogule nie rozumiem ludzi ktorzy zaczepiaja dziewczyny. Ale spotkalem tez panny ktore same zaczepialy i to w grupie i kozystaly ze nikt ich nie udezy i naciely sie :2gunfire: . Bron Boze ja ich nie bilem, bylem swiadkiem zajscia.
>Lea z " robię mine pewnej siebie twardzielki, patrzę z byka " na pewno robisz dobre wrazenie :) . Tez mysle ze sie natniesz, ale gdybys tak nie robila to naciela bys sie wczesniej. :evil: . Co do sytuacji na przystanku, to jakbym taka widzial to :box: .
Napadaja na dziewczyny ludzie ostro sfrustrowani, oni nie szukaja konfrontacji- wtedy zapisali by sie na cos- tylko ofiary bo SAMI CZUJA SIE OFIARAMI i chca kogos zgnebic, a kobieta nawet cwiczacza - nie mowie o MS w boxie zawodowym - ze wzgledu na mala sile jest latwa ofiara.
Pozdro
  • 0

budo_lea
  • Użytkownik
  • Pip
  • 45 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z południa

Napisano Ponad rok temu

Re: Motywy ataku na kobietę.

Napadaja na dziewczyny ludzie ostro sfrustrowani, oni nie szukaja konfrontacji- wtedy zapisali by sie na cos- tylko ofiary bo SAMI CZUJA SIE OFIARAMI i chca kogos zgnebic, a kobieta nawet cwiczacza - nie mowie o MS w boxie zawodowym - ze wzgledu na mala sile jest latwa ofiara.
Pozdro


Myślę, że masz tu rację. Często napadają na kobiety faceci, którzy w życiu codziennym są zdominowani przez kobiety. Atakując chcą się dowartościować przez poniżenie kobiety, chca pokazać, że jednak mają władzę i siłę.
Niestety czasami motywy są zupełnie inne, tak samo jak napastnicy - czasami napadaja na kobiety faceci, którzy po prostu odczuwają z tego przyjemność, czystą satysfakcję, gdy widzą bezbronność kobiety, gdy wiedzą, że całkowicie nad nią panują i decydują o jej losie, a co gorsza życiu...
A może byc tez tak, że jakiemuś "czubkowi" jakiś chochlik tak podpowiedział i on musiał to zrobić... Różnie bywa i nigdy nie wiadomo co naprawdę składnia do tego typu czynów...
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024