pytanko o nozyki...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
tyle o nich piszecie,ale hmm...wlasciwie po co wam one
Czyżby do cięcia?
Napisano Ponad rok temu
a moze krojenia? tylko czego
OK... do cięcia, krojenia, prucia, rżnięcia, przebijania, wyważania, wycinania i co tylko jeszcze się da. Podstawowe pola zastosowń to kuchnia (właśnie zjadłem dobrą kolację i Sebenza mi wydatnie pomogła), wyjazdy, biwaki oraz codzienne prace - cięcie pudeł, otwieranie kartonów, linki, sznurki, cytrynka do herbaty, otwieranie poczty, mleka do kawy... a dziś na przykład rozkręcałem Emersonem mój komputer w robocie bo akurat nie miałem żadnego śrubokręta krzyzakowego pod ręką. Oczywiście można wymyśleć jeszcze 100 innych zastosowań. Generalnie każdego dnia wyjmuję nóż z kieszeni minimum 6-10 razy, a bywa że i 30. Nie należy zapominać, że nóż może też uratować życie, i to nie tylko w walce, o czym już się przekonałem na własnej skórze (pisałem nawet o tym w wątku zdaje się "Już nigdy nie wyjdę z domu bez noża" czy jakoś tak).
Napisano Ponad rok temu
i nie może się teraz bez niego obejść.
Ja noszę scyzoryk Victorinoxa, bez którego nie mogę się obejść.
A miałem multinarzędzie Leathermana, które zawsze nosiłem przy sobie. Gdy go nie miałem, to było mi zbędne, miałem i używałem non stop i w końcu zgubiłem i szlag mnie trafia....
Napisano Ponad rok temu
i wtedy pokazał mi co to jest śrubokręt :wink:
a do czego zmierzam ( pewnie sie niecierpliwicie wszyscy ) ...
otóż z jakiej co najmniej stali powienien byćwykonany nóż żebo można nim było bez obawy odkręcać nawet zardzewiałe... suki
zaznaczam że stal ma być na tyle wytrzymała żeby można było odkręcać właśnie np. sztyletem
Napisano Ponad rok temu
Do rozpakowywania tych licznych prezentow, ktorymi jestem obdarowywany...a do czego wy je uzywacie?
pozdro
E2rd
Napisano Ponad rok temu
otóż z jakiej co najmniej stali powienien być wykonany nóż żebo można nim było bez obawy odkręcać nawet zardzewiałe... suki
OK, to może zawrócę cię z tej ślepej uliczki... Jak sam napisałeś do odkręcania śrub jest śrubokręt. Wymyślono takie sprytne narzędzia jak multitool'e i microtool'e. Zwykle mam przy sobie coś takiego (np. SwissTech Micro+ wykonany ze stali węglowej) ale tym razem los był złośliwy i tool został w teczce w domu Więc założyłem (na szczęście słusznie), że śruby w komputrze to nie są "zardzewiałe suki" i Emerson ze swoim mocnym, jednostronnym zaszlifem krawędzi nie ucierpi. Odkręciłem wszystkie bez mydła. Natomiast sztylet, niezależnie z czego zrobiony, ma generalnie krawędź nastawioną na super-cięcie (ostry kąt zaszlifu krawędzi) a nie na odkręcanie śrub czy cięcie kabli jak Emerson'y. To zupełnie inna filozofia noża i sama stal nic tu nie pomoże. Liczy się stal oraz projekt i wykonanie (hartowanie) noża. Oczywiście nawet Emersonem raczej nie da się odkręcić zapieczonej, zardzewiałej śruby M8 wkręconej w jakiś żeliwny korpus. Pomyłka w doborze narzędzia stary, nóż to nóż. Jeden jest tylko do cięcia (i jest w tym nie do pobicia) a inny ma większe spektrum zastosowań, ale w niczym nie jest idealny. Wybór należy do ciebie. Może rozwiązaniem byłby sztylet i nieduży Leatherman, np. PST?
Napisano Ponad rok temu
i rozumiem jakie znaczenie ma projekt noża, dlatego zaznaczyłęm że ma to być sztylet. mnie zastanawia po prostu jak potęzne mogą być te wszystkie superduper stale z których robione są kosmiczne noże, a wiem że śruba to bardzo dobra próba 8)
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
spyderco
- Ponad rok temu
-
przeprofilowanie Emersona
- Ponad rok temu
-
...a..posoka lala sie strumieniami...
- Ponad rok temu
-
FES i Herbertz - co to wogóle jest?
- Ponad rok temu
-
bełkotem...
- Ponad rok temu
-
Polskie Noże Bojowe
Guest_budo_HUB_* - Ponad rok temu
-
John Greco "Companion"
- Ponad rok temu
-
Noże Double Action
- Ponad rok temu
-
Noże tylko dla kolekcjonerów biżuterii :)
- Ponad rok temu
-
fajny nozyk
- Ponad rok temu