Ogolnie Paul to najprostsza z postaci. Gram nim tylko jak chce kogos powkurzac ;>
Ja tam się nie zgadzam. W sumie gram Paulem, więc to czysto subiektywna opinia, zresztą tak samo jak Rabiego, ale dla mnie nie jest to najprostsza postać. Choć faktycznie wiele osób nią gra (i do tego często wygrywają nim turnieje) ale głownie dlatego, bo jest skuteczna ( a na tym forum już o skuteczności było chyba wiele
choć takiej nie multimedialnej, czy jak to tam nazwać) Ogólnie dla mnie najbardziej proste postacie to właśnie w kolejności: Hwoarang, Eddie, Law, co im wcale nie umniejsza na wartości, bo chodzi głównie o to żeby wygrać (mój kumpel, zero praktyki w tekkena, na turnieju w tej bijatyczce, wygrał z potencjalnie lepszym kolesiem, za pomocą lk, lk, lk i jeszcze raz lk,lk,lk czyli 6combo Hwoaranga zajebiście proste).No ciekawe jak teraz zaprezentuje się Tekken 5...
No a poza Tekkenem, to na równi z nim stawiam Soul Calibur 1 i 2 (2 nawet lepsza): Mitsurugi rządzi!
), Fighting Vipers, Last Bronx - ta są starsze pozycje :-) Mortal Kombat (za tą serią jakoś nie przepadam), seria Guilty Gear, Rival Schools, Bloody Roar, Battle Arena Toschinden, Kensei: sacred fist (koleś przypominający Steven Segala). Takich gier jest ogrom. Poza tym fajne są także tzw. chodzone mordobicia np. Cadillacs and dinosaurs (klasyk). Niemniej najlepszą z tego radzaju gier jest Spikeout. Dostępny do tej pory tylko na automatach (4 zlinkowane lub po sieci, ale tylko w Japonii) a już nie długa także dla posiadaczy Xboxów. Ciekaw jestem czy znacie te gry, które wymieniłem :twisted: :twisted:
.Problem z UFC byl taki ze trzeba sie bylo jej uczyc,i to nie paru kombinacji klawiszy jak w tekkenie/VF/SF/mortalu etc.,tylko strategi walki,wyjsc z technik konczacych,ktore ucieczki prowadza do jakich pozycji itd.Na poczatku zadnemu z moich znajomych nie chcialo sie w to grac ale jak sie poduczyli...jesu co sie zaczelo dziac...te wszystkie piatki gdzie ielismy sie napic u mnie a potem wyjsc na miasto,i ktore prawie zawsze konczyly sie kolo 4 -5 rano wylaczeniem dreamcasta 
Tylko jak dla mnie za szybko zrobiła się schematyczna i poźniej już brakowało świeżości, ale naprawde gra udana. Ponoć Prajdy na PS2 jeszcze lepsze, ale w nie, nie grałem (jak ktoś chce mi użyczyć konsoli, żebym mógł "zobaczyć" to będę bardzo wdzięczny:) ).
:roll: :wink: 8)
FaceBook
