[quote name="budo_DarSit"]Cześć!
MK podejrzewam ,że "ośmieszenie" naszego "obozu", nie ma zbyt dużego zasięgu...Może dotyczy kilku instruktorów, ktorzy powinni pamiętać ,że istnieje druga strona medalu.....
DarSit[/quote]
Mylisz sie, osoba o ktorej mowimy jest znana w Polsce i za granica. Jest szefem Waszego obozu wiec nie mozecie sie od niej odciac.
Opinia o niej jest taka sama poza granicami jak w Polsce. Ja tez cwicze Wing Chun i bardzo mi nie odpowiada laczenie stylu Wing Chun i poczynan tej osoby. Unikam stwierdzenia Waszych poczynan, bo bylem z Wami w tym "obozie" i wiem co i jak, ludzie z zewnatrz jednak tego nie wiedza.
Rozumiem, ze chcesz zamknac temat, ale mimo iz pewnie powinienem wiedziec, to nie jestem pewny o jaka "druga" strone chodzi.
[quote name="budo_DarSit"]
Wiesz dobrze , że rzecz w liczbach...
DarSit[/quote]
No chyba ze tak.
[quote name="budo_DarSit"]
Nie wiem czy zwróciłeś uwagę, ale głównym powodem dla ktorego strzepię klawiaturę jest chęć dania okazji do weryfikacji tego co chłopak poznał z wykonaniem Didiera przede wszystkim i moim w gorszym razie...
DarSit[/quote]
Oczywiscie ze zwrocilem uwage.
[quote name="budo_DarSit"]
Okazuje sie ,ze Ciebie parzy bo rozumiejac intencję mojego postu i znając chyba CAŁĄ sprawę zabawiłeś sie w gierki słowne prowokując do rozwiniecia tematu, który chcialbym pomijać.
DarSit[/quote]
Gierki slowne to chyba nie. Sprawa dotyczy raczej tego ze wytykasz komus nieprawne nazywanie sie uczniem Cheunga, sam jednak bardzo chetnie nazywasz sie uczniem Didier, ktory powiedzial mi, ze nikt w Polsce nie moze sie nazywac jego uczniem. Uczniow to ona ma u siebie w Paryzu, a reszta sie nie liczy bo nie ciwiczy z nim na codzien. Nie wiem czemu to powiedzial, przyjemne to nie bylo, ale biorac co on jest sklonny przekazac, to chyba mial racje.
[quote name="budo_DarSit"]
Moze się nie orientujesz jednak zupelnie nie chce deprecjaonowac osoby , ktorą znam osobiscie od wielu lat i ktorej trudno odebrac zasługę "sciągniecia" do naszego kraju..
DarSit[/quote]
A teraz to o kim mowisz
Kto i kogo sciagnal do naszego kraju, bo sie pogubilem. :?
Mozemy temat zamknac tylko wyjasnij mi o kim teraz piszesz i kogo ten ktos sciagnal. 8O
Na temat zaslug to chyba mozesz sie wypowiedziec.
[quote name="budo_DarSit"]
Wiesz co... po namyśle....chyba wygrałeś....
JEST UCZNIEM WILLIAMA CHEUNGA, ODSZCZEKUJE CO POWIEDZIAŁEM!
KŁANIAM SIE I PRZEPRASZAM NAJMOCNIEJ ZA KRYTYKĘ !!
TO BYLO NIE NA MIEJSCU!
DarSit[/quote]
Zaraz, zaraz. Spokojnie, wyraznie powiedzialem ze podobnie jak Ty nie uwazam by mogl sie nazywac uczniem Cheunga.
Co do tego, ze Twoja uwaga byla troche nie na miejscu - to mam podobne wrazenie i tylko to chcialem zasygnalizowac. Podkreslam to byla trafna i prawdziwa uwaga, z ktora sie w pelni zgadzam.
Napewno wiesz, ze chodzilo mi o to zebys przepraszal itd. Co do krytyki to praktycznie jej nie wyglosiles, a ja byl bym ostatnia osoba ktora by sie z nia niezgodzila, chodzilo oczywiscie wiesz o co.
[quote name="budo_DarSit"]
Właściwie masz rację ja posługuję sie inna logiką i popelniłem błąd... KAZDA osoba , ktorą William czegoś nauczył JEST JEGO UCZNIEM!!!!!!
DarSit[/quote]
W tym sensie to z pewnoscia i Ty jestes uczniem Didie i to bardzo bliskim, ale mysle ze dobrze ze zostalo to wyjasnione.
[quote name="budo_DarSit"]
Może właściwiej byloby napisać uczniowie bywaja rózni... pilniejsi ,mniej pilni, utalentowani i mniej utalentowani... W końcu sam napisales bardzo slusznie zresztą , ze należy przejść sie zobaczyc , porownac.... i wyciągnąc wnioski. Może to samo to jednak nie to samo?!!Masz rację!
Proponuję zamknąć temat,
DarSit[/quote]
Ok.
Sorry, jezeli okazalem sie upierdliwy, ale taki juz jestem.
[quote name="budo_DarSit"]
Widzę , ze bardzo moge liczyć na Twoją wnikliwość... czuję sie zaszczycony...
DarSit[/quote]
O jej
. Dzieki, cala przyjemnosc po mojej stronie :-) . Moze na tym forum uda sie pare spraw i stanowisk wyjasnic, bo przy innych okazjach sie nie udalo.
[quote name="budo_DarSit"]
M jest wiele rodzinnych spraw , które jak to w rodzinie... czasem nieco bolą . Bedę się cieszył jeśli skupimy sie na budowaniu dobrego zdania o tym co ćwiczymy i skrupulatnie bedziemy unikać wycieczek personalnych...
DarSit[/quote]
Wystarczy kupic sobie gazetke i juz czar pryska o dobrym zdaniu na temat tego co cwiczymy, wiec milczenie tylko poglebia.
Wycieczki osobiste sa przykre, staram sie ich unikac, ale z drugiej strony inne osoby bardzo na to licza i tworza bezkarnie rozne mity, ktorych wyjasnic inaczej sie nieuda.
[quote name="budo_DarSit"]
Abstrachując... niezłą macie stronkę... :wink:
DarSit[/quote]
Dzieki, staramy sie.