Skocz do zawartości


Wingtsun TAK, ale jakie ?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
53 odpowiedzi w tym temacie

budo_darsit
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 105 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Wingtsun TAK, ale jakie ?
Cześć MK!

Mam pytanie , czy Ty jesteś tym MK , który prowadzi sekcję Cheungowskiego wing chun :?:

Bardzo smieszy mnie deklarowanie w prawie kazdym poscie lojalnosci do swojego systemu/wersji. Co do podkreslania, przy kazdej okazji, czyim sie jest uczniem to juz jest bardzo przykre . Troche pozorow godnosci trzeba zostawic. Ciekawe czy kopie tych wszystkich postow sa potem cytowane masterowi w ramach okazyjnych lub cyklicznych gestow przywiazania.


Ach MK! Piszę te słowa za siebie a może za kgoś jeszcze... toż chodzi o udzelanie informacji, ktora jak wiesz czesto powtarzana sie utrwala....Nie zawsze więc przyznawanie sie do nauczyciela musi być rozpatrywane w kategoriach zachowywania, czy utraty godności...Może czasem chodzi o normalne zdrowe propagowanie swego "obozu"...?

Pozdrowionka :wink:

DarSit
  • 0

budo_mk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 186 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole

Napisano Ponad rok temu

Re: Wingtsun TAK, ale jakie ?

Cześć MK!

Mam pytanie , czy Ty jesteś tym MK , który prowadzi sekcję Cheungowskiego wing chun :?:

Ach MK! Piszę te słowa za siebie a może za kgoś jeszcze... toż chodzi o udzelanie informacji, ktora jak wiesz czesto powtarzana sie utrwala....Nie zawsze więc przyznawanie sie do nauczyciela musi być rozpatrywane w kategoriach zachowywania, czy utraty godności...Może czasem chodzi o normalne zdrowe propagowanie swego "obozu"...?

Pozdrowionka :wink:

DarSit


Cześć. :!:
Tak, to ja. Witaj!
Myślę, że piszesz te słowa raczej za kogoś jeszcze niż za siebie, bo skoro wiesz kim jestem to wiesz też, że nie chodziło mi głównie o posty internetowe, ale ogólną postawę, która bije w po oczach aż się niedobrze robi :!: . Myśle też, że napisałeś te słowa z lojalności wobec "obozu" choć wiem, że swoje zdanie napewno już sobie dawno wyrobiłeś i masz za duże doświadczenie, aby niszczyć coś co Ci pasuje z powodu czyjegoś... sam wiesz. Niemniej chciałbym, abyś wiedział że ten "obóz" a przez to i Wy jesteście ośmieszani przez tego typu "marketing", ale teraz to już nie mój problem.
Pewnie reszta szanownych uczestników forum nie wiem o czym (kim) rozmawiamy wiec, nie będę rozwijał tematu.

Tak, na marginesie. Leszek twierdzi, że jest uczniem Cheunga. Jak bardzo to stwierdzenie jest śmieszne to niestety niewielu ludzi wie. W tym miejscu się w pełni zgadzam z któryms z Twoich postów. Z drugiej strony jest mi wszystko jedno za kogo on się uważa, choć to bije w nasz wszystkich. Choćby ta osoba która woli VT niż WC właśnie po kontakcie z Leszkiem. Myślę, że tu nie różnimy się poglądami. Niestety jest pewne ale.
Jak już się wypowiadasz na ten temat dot. kto może, a kto nie może się nazywać czyim uczniem, to powiedz jak to jest z Wami i Didier? Piszesz, że jesteś jego uczniem. Jak dla mnie nie zgłaszam sprzeciwu, ale w takim razie Leszek właściwie to chyba jest jednak uczniem Cheunga? Chyba, że ja o czymś nie wiem? Może Didie mieszka w teraz w Bydgoszczy, albo Ty w Paryżu? Jeżeli tak - to sorry. :oops:
Tak w ogole to nie moja sprawa wiec przepraszam że się wypowiadam. Nie jest w moim stylu zabierać głoś w takich sprawach. Każdy może się nazywać uczniem kogo chce i mnie to ani ziębi ani parzy, ale sam sprowokowałeś moją wypowiedz swoim postem na temat Leszka. :P

Pozdrawiam i cieszę się, że jesteś na forum, bo czasami brakuje mi tu wyważonych wypowiedzi, które Ty wprowadzasz. :pisze:
  • 0

budo_darsit
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 105 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Wingtsun TAK, ale jakie ?
Cześć!

Niemniej chciałbym, abyś wiedział że ten "obóz" a przez to i Wy jesteście ośmieszani przez tego typu "marketing", ale teraz to już nie mój problem.
Pewnie reszta szanownych uczestników forum nie wiem o czym (kim) rozmawiamy wiec, nie będę rozwijał tematu.


MK podejrzewam ,że "ośmieszenie" naszego "obozu", nie ma zbyt dużego zasięgu...Może dotyczy kilku instruktorów, ktorzy powinni pamiętać ,że istnieje druga strona medalu..... Faktycznie forum to nie miejsce na rozstrzyganie rozmaitych i tak osobistych racji. Ja wolę wystepować w sprawach bezpośrednio związanych ze mną... bezpośrednio! No i w roli adwokata (mam nadzieje nie jedynego) naszego systemu.

Jak już się wypowiadasz na ten temat dot. kto może, a kto nie może się nazywać czyim uczniem, to powiedz jak to jest z Wami i Didier? Piszesz, że jesteś jego uczniem. Jak dla mnie nie zgłaszam sprzeciwu, ale w takim razie Leszek właściwie to chyba jest jednak uczniem Cheunga? Chyba, że ja o czymś nie wiem? Może Didie mieszka w teraz w Bydgoszczy, albo Ty w Paryżu? Jeżeli tak - to sorry.


Wiesz dobrze , że rzecz w liczbach... W końcu nawet jeśli jest się pojetnym uczniem i jeśli nawet nauczyciel przekaże ci cała(?) swą wiedzę na jednym czy dwóch spotkaniach,to potrzebne są korekty i dodatkowe wyjasnienia po okresie prób opanowania materiału... im ich więcej tym lepiej! Rzeczywiście nie wszystko wiesz na tamat moich kontaktow z Didie, ale to niech zostanie sprawą moja i Jego. Z pewnoscią miałem okazję więcej czasu spędzić na praktyce z moim nauczycielem ( w tym wiele godzin nauki indywidualnej) niż L ze swoim... Rzecz nie warta byla by wspominania gdyby nie fakt opinii o cwiczonym przez nas systemie, co sam zauwazyłeś bije w nas wszystkich...Nie wiem czy zwróciłeś uwagę, ale głównym powodem dla ktorego strzepię klawiaturę jest chęć dania okazji do weryfikacji tego co chłopak poznał z wykonaniem Didiera przede wszystkim i moim w gorszym razie...

Każdy może się nazywać uczniem kogo chce i mnie to ani ziębi ani parzy, ale sam sprowokowałeś moją wypowiedz swoim postem na temat L....


Okazuje sie ,ze Ciebie parzy bo rozumiejac intencję mojego postu i znając chyba CAŁĄ sprawę zabawiłeś sie w gierki słowne prowokując do rozwiniecia tematu, który chcialbym pomijać. Moze się nie orientujesz jednak zupelnie nie chce deprecjaonowac osoby , ktorą znam osobiscie od wielu lat i ktorej trudno odebrac zasługę "sciągniecia" do naszego kraju.. Wiesz co... po namyśle....chyba wygrałeś....

JEST UCZNIEM WILLIAMA CHEUNGA, ODSZCZEKUJE CO POWIEDZIAŁEM!
KŁANIAM SIE I PRZEPRASZAM NAJMOCNIEJ ZA KRYTYKĘ !!
TO BYLO NIE NA MIEJSCU!:oops: :oops:

Właściwie masz rację ja posługuję sie inna logiką i popelniłem błąd... KAZDA osoba , ktorą William czegoś nauczył JEST JEGO UCZNIEM!!!!!!
Może właściwiej byloby napisać uczniowie bywaja rózni... pilniejsi ,mniej pilni, utalentowani i mniej utalentowani... W końcu sam napisales bardzo slusznie zresztą , ze należy przejść sie zobaczyc , porownac.... i wyciągnąc wnioski. Może to samo to jednak nie to samo?!!Masz rację!
Proponuję zamknąć temat,

Pozdrawiam i cieszę się, że jesteś na forum, bo czasami brakuje mi tu wyważonych wypowiedzi, które Ty wprowadzasz.


Własnie sie okazalo , ze nie tak wyważonych jak powinny... Widzę , ze bardzo moge liczyć na Twoją wnikliwość... czuję sie zaszczycony...
M jest wiele rodzinnych spraw , które jak to w rodzinie... czasem nieco bolą . Bedę się cieszył jeśli skupimy sie na budowaniu dobrego zdania o tym co ćwiczymy i skrupulatnie bedziemy unikać wycieczek personalnych... Mój BŁĄD wywolała opinia mlodego chlopaka, ktora wydala mi się niesprawiedliwa, podejrzewam ,że postapilbyś podobnie.... Jeśli nie mam racji to za jakis czas napisze pewnie ów mlody czlowiek to samo o mnie... może(???) Będzie miał prawo!Ja sie powstydzę i wrócę do pieczary robić swoje.. Mi nie pozostaje nic innego jak probować wyjasniać... wyjasniać ... tłumaczyć.. wyjasniać...

Abstrachując... niezłą macie stronkę... :wink:

DarSit
  • 0

budo_mk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 186 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole

Napisano Ponad rok temu

Re: Wingtsun TAK, ale jakie ?
[quote name="budo_DarSit"]Cześć!

MK podejrzewam ,że "ośmieszenie" naszego "obozu", nie ma zbyt dużego zasięgu...Może dotyczy kilku instruktorów, ktorzy powinni pamiętać ,że istnieje druga strona medalu.....
DarSit[/quote]

Mylisz sie, osoba o ktorej mowimy jest znana w Polsce i za granica. Jest szefem Waszego obozu wiec nie mozecie sie od niej odciac.
Opinia o niej jest taka sama poza granicami jak w Polsce. Ja tez cwicze Wing Chun i bardzo mi nie odpowiada laczenie stylu Wing Chun i poczynan tej osoby. Unikam stwierdzenia Waszych poczynan, bo bylem z Wami w tym "obozie" i wiem co i jak, ludzie z zewnatrz jednak tego nie wiedza.
Rozumiem, ze chcesz zamknac temat, ale mimo iz pewnie powinienem wiedziec, to nie jestem pewny o jaka "druga" strone chodzi.

[quote name="budo_DarSit"]
Wiesz dobrze , że rzecz w liczbach...
DarSit[/quote]

No chyba ze tak.

[quote name="budo_DarSit"]
Nie wiem czy zwróciłeś uwagę, ale głównym powodem dla ktorego strzepię klawiaturę jest chęć dania okazji do weryfikacji tego co chłopak poznał z wykonaniem Didiera przede wszystkim i moim w gorszym razie...
DarSit[/quote]

Oczywiscie ze zwrocilem uwage.

[quote name="budo_DarSit"]
Okazuje sie ,ze Ciebie parzy bo rozumiejac intencję mojego postu i znając chyba CAŁĄ sprawę zabawiłeś sie w gierki słowne prowokując do rozwiniecia tematu, który chcialbym pomijać.
DarSit[/quote]

Gierki slowne to chyba nie. Sprawa dotyczy raczej tego ze wytykasz komus nieprawne nazywanie sie uczniem Cheunga, sam jednak bardzo chetnie nazywasz sie uczniem Didier, ktory powiedzial mi, ze nikt w Polsce nie moze sie nazywac jego uczniem. Uczniow to ona ma u siebie w Paryzu, a reszta sie nie liczy bo nie ciwiczy z nim na codzien. Nie wiem czemu to powiedzial, przyjemne to nie bylo, ale biorac co on jest sklonny przekazac, to chyba mial racje.

[quote name="budo_DarSit"]
Moze się nie orientujesz jednak zupelnie nie chce deprecjaonowac osoby , ktorą znam osobiscie od wielu lat i ktorej trudno odebrac zasługę "sciągniecia" do naszego kraju..
DarSit[/quote]

A teraz to o kim mowisz :?:
Kto i kogo sciagnal do naszego kraju, bo sie pogubilem. :?
Mozemy temat zamknac tylko wyjasnij mi o kim teraz piszesz i kogo ten ktos sciagnal. 8O
Na temat zaslug to chyba mozesz sie wypowiedziec.

[quote name="budo_DarSit"]
Wiesz co... po namyśle....chyba wygrałeś....
JEST UCZNIEM WILLIAMA CHEUNGA, ODSZCZEKUJE CO POWIEDZIAŁEM!
KŁANIAM SIE I PRZEPRASZAM NAJMOCNIEJ ZA KRYTYKĘ !!
TO BYLO NIE NA MIEJSCU!:oops: :oops:
DarSit[/quote]

Zaraz, zaraz. Spokojnie, wyraznie powiedzialem ze podobnie jak Ty nie uwazam by mogl sie nazywac uczniem Cheunga.
Co do tego, ze Twoja uwaga byla troche nie na miejscu - to mam podobne wrazenie i tylko to chcialem zasygnalizowac. Podkreslam to byla trafna i prawdziwa uwaga, z ktora sie w pelni zgadzam.
Napewno wiesz, ze chodzilo mi o to zebys przepraszal itd. Co do krytyki to praktycznie jej nie wyglosiles, a ja byl bym ostatnia osoba ktora by sie z nia niezgodzila, chodzilo oczywiscie wiesz o co.

[quote name="budo_DarSit"]
Właściwie masz rację ja posługuję sie inna logiką i popelniłem błąd... KAZDA osoba , ktorą William czegoś nauczył JEST JEGO UCZNIEM!!!!!!
DarSit[/quote]

W tym sensie to z pewnoscia i Ty jestes uczniem Didie i to bardzo bliskim, ale mysle ze dobrze ze zostalo to wyjasnione.

[quote name="budo_DarSit"]
Może właściwiej byloby napisać uczniowie bywaja rózni... pilniejsi ,mniej pilni, utalentowani i mniej utalentowani... W końcu sam napisales bardzo slusznie zresztą , ze należy przejść sie zobaczyc , porownac.... i wyciągnąc wnioski. Może to samo to jednak nie to samo?!!Masz rację!
Proponuję zamknąć temat,
DarSit[/quote]

Ok. :D
Sorry, jezeli okazalem sie upierdliwy, ale taki juz jestem.

[quote name="budo_DarSit"]
Widzę , ze bardzo moge liczyć na Twoją wnikliwość... czuję sie zaszczycony...
DarSit[/quote]

O jej :oops: . Dzieki, cala przyjemnosc po mojej stronie :-) . Moze na tym forum uda sie pare spraw i stanowisk wyjasnic, bo przy innych okazjach sie nie udalo.

[quote name="budo_DarSit"]
M jest wiele rodzinnych spraw , które jak to w rodzinie... czasem nieco bolą . Bedę się cieszył jeśli skupimy sie na budowaniu dobrego zdania o tym co ćwiczymy i skrupulatnie bedziemy unikać wycieczek personalnych...
DarSit[/quote]

Wystarczy kupic sobie gazetke i juz czar pryska o dobrym zdaniu na temat tego co cwiczymy, wiec milczenie tylko poglebia.
Wycieczki osobiste sa przykre, staram sie ich unikac, ale z drugiej strony inne osoby bardzo na to licza i tworza bezkarnie rozne mity, ktorych wyjasnic inaczej sie nieuda.

[quote name="budo_DarSit"]
Abstrachując... niezłą macie stronkę... :wink:
DarSit[/quote]

Dzieki, staramy sie.
  • 0

budo_vingdragon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2334 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z chinskiej dzielnicy

Napisano Ponad rok temu

Re: Wingtsun TAK, ale jakie ?
czesc Darku,

czytajac wasze posty widze ze macie te same problemy co w moim ex-obozie.
wyjasnij mi dlaczego tak jest? wszyscy a przynajmniej wiekszosc VingChunowcow skacze sobie do gardla jeden drugiemu, nawet nie znajac sie osobiscie. powielaja nie sprawdzone plotki itd a to potem rzutuje nie tylko na dany oboz lecz na cala "rodzinke" VingChun.
no chyba ze to my polacy mamy juz w genach - co ty na to?
  • 0

budo_darsit
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 105 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Wingtsun TAK, ale jakie ?
Cześć!

Mylisz sie, osoba o ktorej mowimy jest znana w Polsce i za granica. Jest szefem Waszego obozu wiec nie mozecie sie od niej odciac.


Nie ma SZEFA naszego obozu! Wszystkie osrodki są równorzędne w "chierarchii wazności". Poczynania osoby o ktorej mowisz są konsultowane i wierz lub nie czasem stopowane,lub kierowane na inne tory.Generalnie jednak zgadzamy sie z nimi.. to ,że jest zdecydowanie głośniej o jednym z nas to po prostu skutek parania sie zawodowo nauczaniem wing chunu. Ja nigdy nie bedę w stanie włożyć tyle wysilku w rozmaite zabiegi organizacyjne i promocyjne dotyczące mojej sekcji, koledzy moga to robić na swój sposob. Przy sprawach powazniejszych, czasem trzeba sie naradzić.

Opinia o niej jest taka sama poza granicami jak w Polsce. Ja tez cwicze Wing Chun i bardzo mi nie odpowiada laczenie stylu Wing Chun i poczynan tej osoby. Unikam stwierdzenia Waszych poczynan, bo bylem z Wami w tym "obozie" i wiem co i jak,


Taaak ludzie z zewnątrz tego nie wiedzą..... Fakt ,że byłeś w "obozie" oznacza też ,że i Ciebie mogliśmy nieco poznać... Krytyka personalna to nieelegancka broń M- pomyśl o tym! Jeśli chcesz to na priva wyjaśnię ci kilka rzeczy, a ty możesz mi o swoim zdaniu parę słów skrobnąć ... może tym razem ja czegoś nie wiem.. Mnie od 10 lat nie spotkala zadna przykrość ze strony osoby o ktorej piszesz i czuję się zobligowany do jej obrony... jesteśmy przyjaciółmi. Poza tym wiesz co, nawet Jezus miał przeciwników.. musi więc chyba mieć ich każdy...nawet ON i Ty..

to nie jestem pewny o jaka "druga" strone chodzi.


To właśnie po to sa prywatne skrzynki.. bomoże chodzić np. o Ciebie....

Gierki slowne to chyba nie. Sprawa dotyczy raczej tego ze wytykasz komus nieprawne nazywanie sie uczniem Cheunga, sam jednak bardzo chetnie nazywasz sie uczniem Didier, ktory powiedzial mi, ze nikt w Polsce nie moze sie nazywac jego uczniem. Uczniow to ona ma u siebie w Paryzu, a reszta sie nie liczy bo nie ciwiczy z nim na codzien. Nie wiem czemu to powiedzial, przyjemne to nie bylo, ale biorac co on jest sklonny przekazac, to chyba mial racje.


Przyznałem sie do błędu ,żeby uniknąć podziału na odcienie szarości... niech będzie czarne i białe - jak juz chcesz być tak precyzyjny...
No i dzieki temu mogę być równiez "uczniem" Didiera w sposob z ktorym sie zgadzasz...Dla mnie w rozmowie z Toba lepiej.
Moje "chetne" przyznawanie się jest promocja jego osoby, a jeśli pojawia sie przy tym moje nazwisko to jako punkt kontaktowy przede wszystkim...
Druga rzecz to to ,ze tworzysz wrazenie jakbyś był powiernikiem Didiera a ja z całą moca zapewnię Ciebie , że Didie przyzna sie do mnie jako do ucznia... a juz na pewno bardziej niz do Ciebie M. Moja z nim współpraca trwa juz 7 lat, chyba dlużej niz Twoja?

DarSit>Moze się nie orientujesz jednak zupelnie nie chce deprecjaonowac osoby , ktorą znam osobiscie od wielu lat i ktorej trudno odebrac zasługę "sciągniecia" do naszego kraju..

M>A teraz to o kim mowisz
Kto i kogo sciagnal do naszego kraju, bo sie pogubilem.
Mozemy temat zamknac tylko wyjasnij mi o kim teraz piszesz i kogo ten ktos sciagnal.
Na temat zaslug to chyba mozesz sie wypowiedziec


Mogę sie wypowiedzieć na wiele tematów.. ,dla Twojej informacji
pierwszą osobą , która nawiazala kontakt, sprowadzila instruktorów (Segvic, Gabersek) systemu Cheunga był LS - tego właśnie nikt mu nie odbierze.

Zaraz, zaraz. Spokojnie, wyraznie powiedzialem ze podobnie jak Ty nie uwazam by mogl sie nazywac uczniem Cheunga.
Co do tego, ze Twoja uwaga byla troche nie na miejscu - to mam podobne wrazenie i tylko to chcialem zasygnalizowac. Podkreslam to byla trafna i prawdziwa uwaga, z ktora sie w pelni zgadzam.
Napewno wiesz, ze chodzilo mi o to zebys przepraszal itd. Co do krytyki to praktycznie jej nie wyglosiles, a ja byl bym ostatnia osoba ktora by sie z nia niezgodzila, chodzilo oczywiscie wiesz o co.


No więc do końca nie wiem... zgadzasz się ale i uważasz , że byla nie na miejscu, a potem sie znów zgadzasz! Pisalem o intencji ktora mna kierowala i to powinno byc dla Ciebie wazniejsze, niż szukanie "miejsca" dla mojej uwagi. Zabrałem w koncu glos posrednio i w Twoim interesie... piszesz , ze sie ze mna zgadzasz...M czasem warto zbilansować to i owo i wybrac mniejsze zlo... ja uznałem ,że powinienem zweryfikować opinię mojego rozmowcy (NgMui) i dać mu szanse poznania wing chun w innym wykonaniu...Wlaściwie to ów rozmowca wystawil note swemu instuktorowi i dalej systemowi z ktora nie mogłem sie zgodzić!
Nie na miejscu była więc Twoja uwaga... Tym bardziej , ze z moim zdaniem się ostatecznie zgodzileś???? Może jednak wolałes "uszczypnąć" kogoś z "obozu", ktory opuścileś i to bylo ważniejsze? - mam nadzieje , ze sie myle!


Sorry, jezeli okazalem sie upierdliwy, ale taki juz jestem.


M czasem warto powalczyc ze slabosciami charakteru... moze zycie okaze sie latwiejsze?

Moze na tym forum uda sie pare spraw i stanowisk wyjasnic, bo przy innych okazjach sie nie udalo.


Niestety , gdzie drwa rąbia...takie dyskusje nie oddaja niestety sprawiedliwosci zadnemu z dyskutantow, a doszukiwanie sie negatywow powoduje powstawanie opinii, ze ten lub ten jest taki to a taki na podstawie negatywnej informacji! A ludzie patrzą!.....
Sam pisales - "Pójdź, zobacz, sprawdź sam!" ZGADZAM SIĘ!!!!!!!!!
Jeszcze raz namawiam do pisania o systemie na forum a o osobach na prywatnej skrzynce, w końcu kazdy ma prawo miec SWOJE ZDANIE , ale to tylko JEGO zdanie i może sie mylić - ot homo sapiens...

Wystarczy kupic sobie gazetke i juz czar pryska o dobrym zdaniu na temat tego co cwiczymy, wiec milczenie tylko poglebia.
Wycieczki osobiste sa przykre, staram sie ich unikac, ale z drugiej strony inne osoby bardzo na to licza i tworza bezkarnie rozne mity, ktorych wyjasnic inaczej sie nieuda.


Otóż uda się... niech kazdy się sam przekona! Mity to tylko mity!
Prawda sama wyjdzie na wierzch... Ktoś żle pisze, robi, fotografuje... zaproś watpiacego do siebie wyjaśnij pokaż roznicę... Moim zdaniem tak jest lepiej!

M jeszcze raz namawiam do wyjaśniania spraw personalnych w inny sposób... skrzynka czeka...

DarSit
  • 0

budo_darsit
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 105 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Wingtsun TAK, ale jakie ?
Cześć!


VingDragon>

czytajac wasze posty widze ze macie te same problemy co w moim ex-obozie.
wyjasnij mi dlaczego tak jest? wszyscy a przynajmniej wiekszosc VingChunowcow skacze sobie do gardla jeden drugiemu, nawet nie znajac sie osobiscie. powielaja nie sprawdzone plotki itd a to potem rzutuje nie tylko na dany oboz lecz na cala "rodzinke" VingChun.
no chyba ze to my polacy mamy juz w genach - co ty na to?


Ach nie są takie wielkie... Działamy sobie razem siedem lat i jakos wiekszych problemow nie ma...
Problemy powstaja gdy ktoś ma zupelnie inna wizję calości... Nie pozostaje nic innego jak sie rozmowić i czasem niestety rozstać -trudno, tak bywa!
Co do Twojego pytania chmmmm... Odpowiedzi trzeba by szukac w naturze ludzkiej bardziej chyba niz w przywarach narodowych... Potrzeba uznania, samorealizacjii, bezpieczenstwa itd. Moze troszke za malo samoanalizy w naszych dzialaniach a za duzo praw rynku...
Dorośli powinni sie dogadywać , ale to trudne bo czasem trzeba przyznać sie do błędu a tego nikt nie lubi, oj nie lubi! To wielka sztuka... czasem odpuscić....
Przypomnieć sobie nie zawadzi co mamcia z mleczkiem ssanym przekazywala.., uczciwość , sprawiedliwość, pracowitość , skromność
(ci ktorych tu mdli musza sie nad sobą mocniej zastanowić :wink: )
To chyba recepta... czasem uzywać mozgu do zrozumienia swoich motywacji... Jeśli cosz robić to zaczynać od siebie :)

DarSit
  • 0

budo_mk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 186 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole

Napisano Ponad rok temu

Re: Wingtsun TAK, ale jakie ?
[quote name="budo_DarSit"]
Nie ma SZEFA naszego obozu! Wszystkie osrodki są równorzędne w "chierarchii wazności".
[/quote]
Znam oficjalna wersje, nie musisz jej przypominac. Jak jest tez wiem.

[quote name="budo_DarSit"]
Fakt ,że byłeś w "obozie" oznacza też ,że i Ciebie mogliśmy nieco poznać... Krytyka personalna to nieelegancka broń M- pomyśl o tym!
[/quote]

Nikogo personalnie jeszcze nie skrytykowalem.
Widze, ze jak sie nie zamkne to cos o mnie napiszecie. Prosby nie pomagaja to moze grozbami...

[quote name="budo_DarSit"]
Jezus miał przeciwników.. musi więc chyba mieć ich każdy...nawet ON i Ty..
[/quote]

Tak, to wiele wyjasnia.

[quote name="budo_DarSit"]
To właśnie po to sa prywatne skrzynki.. bomoże chodzić np. o Ciebie....
[/quote]

Zapewne.

[quote name="budo_DarSit"]
Druga rzecz to to ,ze tworzysz wrazenie jakbyś był powiernikiem Didiera a ja z całą moca zapewnię Ciebie , że Didie przyzna sie do mnie jako do ucznia... a juz na pewno bardziej niz do Ciebie M.
[/quote]

Wrazenia to ty masz. Wyobraz sobie, ze nie tylko Ty miales okazje z nim rozmawiac.
Co do przyznawania sie do uczniow, to nie obawiaj sie. Nigdy nie probowalem i nie bede probowal lansowac teorii kto bym blizszym uczniem Didie, nie zalezy mi na tym ani troche.

[quote name="budo_DarSit"]
Moja z nim współpraca trwa juz 7 lat, chyba dlużej niz Twoja?
[/quote]

Jak wyzej.
Wiesz, ze przestalem byc z Wami, wiec co Ty sie licytujesz...?
Walczysz o cos czego nikt Wam nie chce zabrac.

[quote name="budo_DarSit"]
Mogę sie wypowiedzieć na wiele tematów.. ,dla Twojej informacji
pierwszą osobą , która nawiazala kontakt, sprowadzila instruktorów (Segvic, Gabersek) systemu Cheunga był LS - tego właśnie nikt mu nie odbierze.
[/quote]

Ok. Poprostu nie bylem pewny o kim mowisz.

[quote name="budo_DarSit"]
No więc do końca nie wiem... zgadzasz się ale i uważasz , że byla nie na miejscu, a potem sie znów zgadzasz!
[/quote]

Widze wlasnie. Poprostu szlachetnie ustapiles pola, po moim brutalnym ataku, tak? pasuje? no to ok?

[quote name="budo_DarSit"]
Może jednak wolałes "uszczypnąć" kogoś z "obozu", ktory opuścileś i to bylo ważniejsze? - mam nadzieje , ze sie myle!
[/quote]

Jak bym chcial kogos "uszczypnac" to akurat to nie bylbys Ty.

[quote name="budo_DarSit"]
M czasem warto powalczyc ze slabosciami charakteru... moze zycie okaze sie latwiejsze?
[/quote]

Nie mam ciezkiego zycia. Jak tak wszysty beda dbali tylko o to zeby bylo latwo, to kazdy bedzie robil co chce.

[quote name="budo_DarSit"]
... podstawie negatywnej informacji! A ludzie patrzą!.....
[/quote]

Nie ma co udawac i zaslaniac sie dobrem systemu Wing Chun. Ludzie nie sa glupi i widza roznice miedzy poczynaniami konkternych osob, a systemem walki. Po za tym nie ludzie patrza, po to jest forum.

[quote name="budo_DarSit"]
Otóż uda się... niech kazdy się sam przekona! Mity to tylko mity!
Prawda sama wyjdzie na wierzch... Ktoś żle pisze, robi, fotografuje... zaproś watpiacego do siebie wyjaśnij pokaż roznicę... Moim zdaniem tak jest lepiej!
[/quote]

Juz wyznaczyles mi moj zakres dzialania? Jest osoba ktora pisze fotografuje, a reszta moze najwyzej w swoim zacziszu z kims pogadac.
Przypominam, ze nie jestem w Waszej grupie, dzieki temu nie musze robic co mi wyznaczycie.

Bardzo nie chcesz, aby mowic o tych sprawach. Wiec ok. Nie bede tego robil, ale nie odbieraj tego w ten sposob, ze teraz juz sie bede bal napisac jak pojawia sie znowu jakies "rewelacje".
  • 0

budo_darsit
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 105 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Wingtsun TAK, ale jakie ?

DarSit napisał:

Nie ma SZEFA naszego obozu! Wszystkie osrodki są równorzędne w "chierarchii wazności".
Znam oficjalna wersje, nie musisz jej przypominac. Jak jest tez wiem.


M ty wiesz swoje a ja swoje....

Widze, ze jak sie nie zamkne to cos o mnie napiszecie. Prosby nie pomagaja to moze grozbami...


Ależ usilnie namawiam Ciebie do ewentualnych wyjasniania tego typu spraw na priva, ale Ty ciągniesz watek i nie przyjmujesz argumentów..
Decyzje strategiczne naszego jak to nazwales "szefa" zapadają po omowieniu z resztą zainteresowanych! Gdyby uklad byl inny , bylbym poza nim! Mi sie NIE CHCE dzialać tak jak on to robi - MAM MU ZABRANIAĆ? Dla mnie liczy sie moja sekcja i nauki Didie, do reszty nie przykladam wagi , tym bardziej nie bede stopowal kogoś kto pracuje organizacyjnie (bez wzgledu na to , czy to kogoś smieszy czy nie!)

Nie wiem jak moglbym Tobie grozić prowadzisz samodzielną sekcję... Że cos napiszę o Tobie? Nie chcesz przyjąć do wiadomości , ze o KAZDYM można COŚ napisać... po co jątrzyć? Nie chce rozmawiać o innych , ale nie dajesz mi wyboru! O Didie sie po prostu nie wypowiadaj... tak bedzie najlepiej...

Nigdy nie probowalem i nie bede probowal lansowac teorii kto bym blizszym uczniem Didie, nie zalezy mi na tym ani troche.


No wlaśnie więc tego nie rob!

Wiesz, ze przestalem byc z Wami, wiec co Ty sie licytujesz...?
Walczysz o cos czego nikt Wam nie chce zabrac.


Walczę tylko o wyprostowanie tego co pogiąłeś... o reszte się nie martwię!

Jak bym chcial kogos "uszczypnac" to akurat to nie bylbys Ty.


Tym bardziej nie chce rozwijać tematu!

... podstawie negatywnej informacji! A ludzie patrzą!.....

Nie ma co udawac i zaslaniac sie dobrem systemu Wing Chun. Ludzie nie sa glupi i widza roznice miedzy poczynaniami konkternych osob, a systemem walki. Po za tym nie ludzie patrza, po to jest forum.


Niczym sie nie zaslaniam, uwazam ,ze lepiej budowac niż niszczyć!
M teraz nabieram przekonania , ze nasza rozmowa to strata czasu... Wracamy do punktu wyjścia... Rob jak uwazasz, nie pozostaje mi nic innego jak prostowac co bedę uwazal za nieprawdziwe lub tendencyjne - trudno (i troche szkoda)!

Juz wyznaczyles mi moj zakres dzialania? Jest osoba ktora pisze fotografuje, a reszta moze najwyzej w swoim zacziszu z kims pogadac.
Przypominam, ze nie jestem w Waszej grupie, dzieki temu nie musze robic co mi wyznaczycie.


M źle odczytałeś moj tekst.. Pisałeś ,że ludzie tworza mity.. Ja podpowiadam , że mozna je obalać ukazując prawdę - nie na papierze czy zdjęciu (czy forum) Można się spotkać i w cywilizowany sposób wyjaśniać wszelkie nieporozumienia z korzyscią dla wszystlich. Ja np. umowilem się na spotkanie z praktykiem ktory widzi wiele blędów w systemie i sprobuję coś objasnić, może on mnie przekona i okaze sie , że nie mam racji... ktoż to wie?
O taki sposob obalania mitow mi chodzilo. Jestem daleki od narzucania , czy"wyznaczania"komukolwiek czegokolwiek!

Bardzo nie chcesz, aby mowic o tych sprawach. Wiec ok. Nie bede tego robil, ale nie odbieraj tego w ten sposob, ze teraz juz sie bede bal napisac jak pojawia sie znowu jakies "rewelacje".


Do tej pory to w zasadzie skrytykowales sposob działania naszego "szefa" to nie "rewelacje"- to twoje i moze kogoś zdanie. Ja przedstawiam swoj punkt widzenia i osób ktore maja podobny...To wszystko!

Z poczuciem wyczerpania tematu.

DarSit
  • 0

budo_mk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 186 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole

Napisano Ponad rok temu

Re: Wingtsun TAK, ale jakie ?

Z poczuciem wyczerpania tematu.
DarSit


Tak, ta rozmowa od poczatku nie miala sensu.
  • 0

budo_vingdragon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2334 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z chinskiej dzielnicy

Napisano Ponad rok temu

Re: Wingtsun TAK, ale jakie ?

pierwszą osobą , która nawiazala kontakt, sprowadzila instruktorów (Segvic, Gabersek) systemu Cheunga był LS - tego właśnie nikt mu nie odbierze



DarSit a mnie z tego seminarium pamietasz? bylo nas 4-5 u Leszka w domu. Ty, Ja, Olek Srokowski, Leszek i chyba ktos jeszcze z Warszawy ale juz zapomnialem. to byly czasy :)
  • 0

budo_darsit
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 105 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Wingtsun TAK, ale jakie ?
Cześć!

DarSit a mnie z tego seminarium pamietasz? bylo nas 4-5 u Leszka w domu. Ty, Ja, Olek Srokowski, Leszek i chyba ktos jeszcze z Warszawy ale juz zapomnialem. to


Ja ... wstyd sie przyznać :oops: :oops: ... może, pewnie tak... :oops:
Najlepsze jest to , ze myślałem ,że sie nie znamy... :oops: :oops: :oops: :lol: :lol: :lol:
To bylo bardzo dawno... bardzo....coś mi się po starym łbie kołacze, ze faktycznie bylo takie spotkanko... pamietam Olka i ze byl z kimś (Tobą :wink: :!: )
Ku...a amnezja już mnie dorwala! :cry: :cry: ... Jaki wstyd :!: :!:
Ześ mnie nieco zaskoczył.. :lol:

Nara!

DarSit
  • 0

budo_darsit
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 105 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Wingtsun TAK, ale jakie ?

DarSit napisał:
>>Z poczuciem wyczerpania tematu.
DarSit
>Tak, ta rozmowa od poczatku nie miala sensu.


Amen!

DarSit
  • 0

budo_vingdragon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2334 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z chinskiej dzielnicy

Napisano Ponad rok temu

Re: Wingtsun TAK, ale jakie ?
:lol: :lol: :lol: a ja pamietam - to byl bodajze maj 1988 roku, tak?
ten "ktos" z Olkiem to wlasnie ja :)
  • 0

budo_darsit
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 105 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Wingtsun TAK, ale jakie ?
No cześć ! :wink:

a ja pamietam - to byl bodajze maj 1988 roku, tak?
ten "ktos" z Olkiem to wlasnie ja


No ku...a nie każ mi się spalać ze wstydu drugi raz! :evil: :oops: :oops: :oops: 8) :lol: :D

To były czasy... kobiety byly kobietami , a muzyka muzyką... :wink:

DarSit
  • 0

budo_vingdragon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2334 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z chinskiej dzielnicy

Napisano Ponad rok temu

Re: Wingtsun TAK, ale jakie ?
no dobra... hihihi
  • 0

budo_wij
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 97 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Wingtsun TAK, ale jakie ?
Witam!
Na poczatku chcial bym odniesc sie do kwesti ktora poruszyl pan M. Nie jestesmy zadna organizacja a co najwyzej zrzeszeniem rownozednych sekcji (Bydgoszcz, Lubon, Krakow). Ja cwicze w podpoznanskim Luboniu, nigdy w zyciu nie musialem placic tantiemow ani innych oplat zadnemu jakiemus polskiemu guru za przynaleznosc do jego organizacji (pomijam tu comiesieczne skaldki na wynajem salki do cwiczen) Nigdy tez nikt mi nie nakazywal zdawac na zadne stopnie i tym podone baniluki. Na dzien dzisiejszy kazdy z tych trzech oddzialow ma swoja wlasna strukture, wiec nie ma mowy by ktorys z ich szefow byl szefem szefow (capo di tuti capo) :) - no moze jednak troche ten Krakow jest bardziej do przodu, ale to za sprawa Didie ktory baaaardzo lubi tam przyjezdzac.
Co do tego czy Darek moze nazywac sie uczniem Didie- mialem okazje byc na obozie szkoleniowym w Paryzu, widzialem co reprezentuja Jego uczniowie, i widzialem co reprezentuje Darek. Jesli ja bym byl Didierem to z pewnoscia chcialbym miec takiego ucznia jak on (ale to wypowiadam sie za siebie) Jesli jednak bedziesz chcial sie panie M dowiedziec czy DarSit moze sie nazywac Jego ucvzniem, to nie dlugo bedziesz mogl sie o to spytac samego Jego (mam na mysli Didie).
Ng Mui- ja tez zaczynalem od pana LS. Jednak bardzo szybko trafilem do mojego obecnego nauczyciela Krzyska Kasprzaka i to dopiero bylo to.
Pozdrawiam
  • 0

budo_ngmui
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 156 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Wingtsun TAK, ale jakie ?
hm.. w Luboniu treningi macie... mógłbyś mi rzucić adresem ;) ?
  • 0

budo_wij
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 97 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Wingtsun TAK, ale jakie ?
Szkola Podstawowa Nr 2, przy ul. Zabikowskiej
  • 0

budo_ngmui
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 156 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Wingtsun TAK, ale jakie ?
to jeszcze terminy treningów poproszę ;)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024