Czy potrafisz obronić się przed nagłym atakiem?
Można dowiedzieć się co nieco rozwiązując quiz (po angielsku):
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Taki quiz...
Rozpoczęty przez , Ponad rok temu
1 odpowiedź w tym temacie
Napisano Ponad rok temu
Re: Taki quiz...
Fajne
Nawet sobie zrobilem, ale...
Po przejrzeniu wszystkich mozliwych odpowiedzi jakos nie jestem pewien czy
"If you don't have a gun use whatever other options you think will work (including yelling, running, kicking, and fighting). "
bedzie jakos szczegolnie fajnym pomyslem, kiedy to
"You are on a long drive and stop at a fast food restaurant late at night. When you return to your car in the deserted parking lot, you encounter a man with a knife in his hand who orders you to go with him"
Zwlaszcza, ze pisza na przyklad zeby nie krzyczec, bo:
"it might instead frighten him into trying to silence you by using the knife he is holding!"
To jak to tak? Krzyczaca zamorduje, a kopiacej przestraszy i ucieknie? Ehhh...
Co ciekawe, lojalnie jednak ostrzegaja, ze (przypominam, bandyta MA NOZ!):
"Could you get hurt fighting back? Of course, but since he has picked you to be the victim of a violent crime, you are almost certainly going to get hurt if you go along with his plan. Studies show that the more strongly you resist, the better you will feel about it afterward, even if you are injured."
Ekhm... trzy "chlasniecia" nozem na odlew nie sa raczej rownowazne trzem ciosom piesci. Po piesci zapadniesz w ciemnosci, i obudzisz sie z bolem glowy i sincami na twarzy. Poraniona nozem, i zostawiona na ciemnym parkingu w srodku nocy najpewniej zapadniesz w ciemnosc, i juz tam pozostaniesz
Chyba ze masz sporo szczescia - ale jak juz jestes w takiej sytuacji, ze jest srodek nocy, a naprzeciwko Ciebie stoi bandzior z nozem w reku, to raczej tego szczescia Ci brakuje :roll:
Zeby nie bylo, ze radze polozyc sie i czekac grzecznie na smierc... Ja bym w takiej sytuacji najpewniej zrobil cos glupiego, powiedzial na przyklad "dobry wieczor... Piekna noc, prawda? Gwiazdy dawno nie byly tak jasne..." a potem zrobil "w tyl zwrot biegiem marsz" z powrotem do restauracji czy gdzies... od polowy drogi wrzeszczac przy tym nieludzko...
Tyle ze ja cholera biegam szybciej niz przecietny bandyta z nozem. I z cala pewnoscia nie chodze na obcasie
Pozdrawiam,
AdamD
PS: Mnie sie tak wydaje! Jak sie myle, to czym predzej prosze o sprostowanie...
Nawet sobie zrobilem, ale...
Po przejrzeniu wszystkich mozliwych odpowiedzi jakos nie jestem pewien czy
"If you don't have a gun use whatever other options you think will work (including yelling, running, kicking, and fighting). "
bedzie jakos szczegolnie fajnym pomyslem, kiedy to
"You are on a long drive and stop at a fast food restaurant late at night. When you return to your car in the deserted parking lot, you encounter a man with a knife in his hand who orders you to go with him"
Zwlaszcza, ze pisza na przyklad zeby nie krzyczec, bo:
"it might instead frighten him into trying to silence you by using the knife he is holding!"
To jak to tak? Krzyczaca zamorduje, a kopiacej przestraszy i ucieknie? Ehhh...
Co ciekawe, lojalnie jednak ostrzegaja, ze (przypominam, bandyta MA NOZ!):
"Could you get hurt fighting back? Of course, but since he has picked you to be the victim of a violent crime, you are almost certainly going to get hurt if you go along with his plan. Studies show that the more strongly you resist, the better you will feel about it afterward, even if you are injured."
Ekhm... trzy "chlasniecia" nozem na odlew nie sa raczej rownowazne trzem ciosom piesci. Po piesci zapadniesz w ciemnosci, i obudzisz sie z bolem glowy i sincami na twarzy. Poraniona nozem, i zostawiona na ciemnym parkingu w srodku nocy najpewniej zapadniesz w ciemnosc, i juz tam pozostaniesz
Chyba ze masz sporo szczescia - ale jak juz jestes w takiej sytuacji, ze jest srodek nocy, a naprzeciwko Ciebie stoi bandzior z nozem w reku, to raczej tego szczescia Ci brakuje :roll:
Zeby nie bylo, ze radze polozyc sie i czekac grzecznie na smierc... Ja bym w takiej sytuacji najpewniej zrobil cos glupiego, powiedzial na przyklad "dobry wieczor... Piekna noc, prawda? Gwiazdy dawno nie byly tak jasne..." a potem zrobil "w tyl zwrot biegiem marsz" z powrotem do restauracji czy gdzies... od polowy drogi wrzeszczac przy tym nieludzko...
Tyle ze ja cholera biegam szybciej niz przecietny bandyta z nozem. I z cala pewnoscia nie chodze na obcasie
Pozdrawiam,
AdamD
PS: Mnie sie tak wydaje! Jak sie myle, to czym predzej prosze o sprostowanie...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
STRony z Filmikami
- Ponad rok temu
-
In memory
- Ponad rok temu
-
nieznany przeciwnik
- Ponad rok temu
-
W autobusie !
- Ponad rok temu
-
Jak bronić się na rowerze?
- Ponad rok temu
-
walka na ulicy a style chwytane
- Ponad rok temu
-
jak kończyły się wasze walki uliczne?
- Ponad rok temu
-
Uderzenia - brak czasu
- Ponad rok temu
-
Mało miejsca
- Ponad rok temu
-
Duszenia na ulicy
- Ponad rok temu