55 odpowiedzi w tym temacie

[budo_pjotrek]

aha, thx , dajcie jakies sprawozdanie po jego treningu

[budo_moro]

a dyskusje proponuje przeniesc do sprawozdan z treningow.

j.w.

[budo_hwarang]

Ja najbardziej nie lubię ćwiczyć rożnych kopnięc w slajdzie i czasami układów :twisted:

[budo_kasiorek]

a ja ..
poprostu ostatnio NIENAWIDZE UKŁADÓW
jak dlamnie to one sie juz troche nudne robia
pamientam jak kiedys je poprostu UWIELBIALAM (ble)
a teraz...

[budo_hachi]

tak ja je kiedys tez uwilebialam ni nie nawidzilam rozciagania( no tera to juxz nie ma problemw ale kiedys...)
no a po za tym jak ma zrobic iles tgam technik timyo a uklady.. to chyba jednak dalej wybieram uklady

[budo_madzia111]

my na szczescie nie mamy ukladow na treningach wg mnie to strata czasu, bo w WTF nie kladzie sie takiego nacisku, a kto chce to moze sie sam uczyc. Ja bym sie nudzila na ukladach i to jest wg mnie najgorsze cwiczenie. Kiedys nie lubilam cwiczen na dynamike...dla mnie to byla masakra, ateraz juz jest spoko

[budo_kasiorek]

no rozciaganie to ja akurat lubie...
bomi to zadnej trudnosci raczej niesprawia i wogole ...
mooge se przy rozciaganiu odpoczac

[budo_)pit(]

10 km biegu (meczące) + kata (bardzo wolno łąpie) ale ja jestem z troszke innej bajki
pozdrawiam

[budo_madzia111]

to co ze z innej bajki, 10 km biegu sa dla wwszystkich meczace

[budo_moro]

a czesto tak biegasz?

[budo_)pit(]

Czetotliwosc zalezy od pory roku. W wakacje biegam czesciej (jest jakos przyjemniej)
W listopadzie bieglem chyba 3 razy (ale to niejest na 100% zeby nieskłamac), a grudniu stwierdziłem ze chyba mam niedowage i zrobiłem sobie tylko 1 bieg 5km

Moje warunki: 65kg, 174cm wzr.

[budo_sobol]

Bieganie jest ciekawym uzupełnieniem treningu ja sam kiedy robi się cieplej biegam od czasu do czasu po 11 km. A w wakcaje to juz koniecznie bo trzeba jakos rozladowac nadmiar energii ) Dobrym sposobem jest też pływanie (ale takie intesyswne [czytaj męczące]) ale trzeba mieć gdzie.

[budo_moro]

ja raczej biegam w zimie po 6km + rozne cwiczonka. ale teraz nie moge

[budo_sobol]

Pamietam że jak zaczynalem trenować kiedyś zrobiliśmy sobie taki dodatkowy trening TKD na sniegu bieg do lasu, samoobrona, i coś tam jescze zabawy było co niemiara tylko pozniej połowa ludzi się pochorowała ale to tylko taka drobna niedogodność

[budo_)pit(]

Ja pamietam kiedys taki trening z bieganiem (to był kiedys normalny poranno-sobotni trening dopuki nieprzeniesiono dojo do centrum miasta) :
Bieg 3-4km do lasu, 3-5 technik x 30 powtórzen x 2 konczyny podstawowych technik w drzewa, znowu bieg do dojo i pół minuty na tarczy. Ale na takim treningu byłem tylko raz (poranne biegi to norma na obozie a w roku szkolnym robiłe sie leniwy i w soboty na 11 mi sie wstawac niechce)

[budo_madzia111]

w sumie mi tez po obozowych biegach w sniegu i deszczu juz w roku szkolnym sie nie chce...w wakacje owszem, nawet dosc czesto sobie z kilkoma osobami biegamy, kopiemy w drzewka, rozne serie przyspieszen, jumpingow itp. Rok temu na wisone co sobote o 17 mieliscmy treningi w terenie. W sumie bylo calkiem milo. Biagnaie, jakas goreczka, serie, znowu bieganie;)tak ok1.5 godziny