Mataleo, ale jak ?
Napisano Ponad rok temu
Do niedawna znalem jeden sposob wykonywania tej techniki. Majac zapiete duszenie sciagamy lopatki wypinajac klatke piersiowa.
Ostatnio natknalem sie na zgola inne podejscie. Reka ktora opiera sie na glowie przeciwnika naciska na taze co powduje iz odpychamy glowe przeciwnika ta reka. Jednoczesnie reka ktora wywiera nacisk na szyje sciagamy w dol do tylu.
Znacie jeszcze jakies sposoby na wykonanie tegoz duszenia ?
Aha, nie zawsze mozemy zalozyc czyste duszenie mataleo. Trzeba wtedy sie posilkowac innymi technikami ktore pozwola nam wykonac duszenie z tej dogodnej pozycji zaplecami przeciwnika.
1.Pozycja za plecami przeciwnika. Wsuwamy przedramie na grdyke przeciwnika, lapiemy druga reka wlasny nadgarstek reki ktora jest pod gardlem przeciwnika. Wykonujemy duszenie.
2. Jest jeszcze sposob na polozenie piesci na szyi przeciwnika i nacisnieciu. Mierzyc nalezy w tentnice. Dziala jak zwykle duszenie acz jest bardziej fizyczne.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Hast a kwestia czy twoja reka ma byc na ramieniu czy na twojej szyi?
jezeli owijasz lewa reke to z lewej strony szyi sie lapiesz, kiedys lapalem za ramie ale za szyje jest znacznie "szybciej" (skuteczniej:)
Napisano Ponad rok temu
Jest ono niemozliwe do zalozenia w parterze gdy lezymy na przeciwniku. W stojce: podobalo mi sie to ze jestesmy bardziej odsunieci od przeciwnika, dlatego uniemozliwiamy mu wlozenie nam palcy w oczy.
Pozdrawiam
Clans
Napisano Ponad rok temu
Ściąganie łopatek proponuję przy dowolnym obchwycie gdzie chcesz użyć max siły - wtedy pracę mięśni ramion zastępujesz pracą mięśni pleców (znacznie silniejszych). Ale zgniatanie kolesia to się nadaje chyba tylko do wrestlingu
Napisano Ponad rok temu
a piesc w tetnice to niestety bardzo popularna acz bardzo irytujaca forma konczenia przeciwnika,jak dla mnie pojscie na tak zwana latwizne.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
to chyba juz bardzo przestarzały sposób, i mało skuteczny jesli ma sie silnego i doswiadczonego przeciwnika.
ktos napisal o nie sciaganiu lopatek tylko ciagnieciu rekami, to jeszcze lepszy sposób :
"Po co "ściągać" łopatki? Dusząc kolesia mamy na celu pozbawienie go dopływu krwi do mózgu a nie zmiażdżenia mu całej szyi."- poto że czasami po długiej walce nie ma sie tyle siły co na początku i rece odmawiają posłuszenstwa, szczegółnie jak sie walczy z dużo ciezszym przeciwnikiem
a znacie mata-leo jedną reka przy jednoczesnym asekurowaniu reki przeciwnika?
po szczegóły techniczne zapraszam do trenera LL Radka Turka, troche techniki nikomu nie zaszkodzi
Napisano Ponad rok temu
na treningach bylem uczony łapaniem sięza biceps,jednak na seminariach dowiedzialem sie,ze skuteczniejsze i lespze jest łapanie sieza ramnię...uczyłem siękiedys takze takic hwariacji nt mata leo...jesl gosc lezy na brzuchu,za cholere nie chce dac nam szyjki,a nie znamy lub ieskutkuje(co raczej jest niemozliwe):"otworzenie"go sobie prze łokietka między lopatki to można przedramieniem zakladac mu mata leo na twarz...nie jest to duszenie(w koncu to wariacja)jednak dziala cholernie i wcale nie trzeba mocno naciskac...
pozdr.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nieważne jak, ważne, że klepie :wink: :twisted:fanatyk to dziwna szkola, bo lopatki sie powinno sciagac a "sciaskajac" mozna zmiazdzyc krtan i nie jest to poprawnie wykonywane duszenie z tego co wiem.
Hast a kwestia czy twoja reka ma byc na ramieniu czy na twojej szyi?
jezeli owijasz lewa reke to z lewej strony szyi sie lapiesz, kiedys lapalem za ramie ale za szyje jest znacznie "szybciej" (skuteczniej:)
Napisano Ponad rok temu
Nieważne jak, ważne, że klepie :wink: :twisted:
Niestety nie ma tak latwo. Slabszy da sie "zlapac". Gosc wiedzacy o co chodzi nie da sie "zlapac" wiec trzeba bedzie czegos innego probowac.
Dlatego wazne jest jak. Wazne aby rozumiec mechanike techniki, aby wiedziec kiedy ja stosowac, a kiedy probowac czegos innego.
Napisano Ponad rok temu
ja znam tylko to ze sciagnieciem lopatek i z przycisnieciem glowy reka
Napisano Ponad rok temu
- lokiec reki "duszacej" powinien byc na tyle gleboko aby byc przy szczycie szczeki
- ruch, wysklepianie klatki piersiowej powinien byc poprzedzony ruchem sciagania do siebie obu lokci
- druga reka, pomocnicza, wzmacniajaca chwyt, powinna wedrowac 45 stopni od tylu, aby niemozliwoscia bylo jej zlapanie i pozniej szarpanie sie z przeciwnikiem
- nogi, najlepiej w trojkat, albo swobodnie zahaczone - nigdy nie skrzyzowane w kostkach...
To tyle co mi do glowy przychodzi...
Napisano Ponad rok temu
Nie pamiętam kiedy ostatnio kończyłem kogoś mata leo, zdecydowanie częściej jest balacha. Moim zdaniem trudno będzie skończyć przeciwnika z podobnym do nas stażem duszeniem zza pleców.
Pozdro
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Moim zdaniem trudno będzie skończyć przeciwnika z podobnym do nas stażem duszeniem zza pleców.
Pozdro
mi tam wchodzi mata leo w 80%...ale to jedna z moich ulubioych technik:)
pozdr.
Napisano Ponad rok temu
trudno? większy problem stanowi wpięcie się za plecy, reszta to kwestia czasu...
sorki,ze drugi raz,ale przeoczyłęm...jest jeszcze wersja mata leo bocznego;wchodzi szybciej chodź moim zdaniem jest mniej wygodne...(dla wykonującego)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kluby BJJ, Sambo, LL w Polsce
- Ponad rok temu
-
Ju czy Jiu
- Ponad rok temu
-
MAriusz Linke walczy na Fighter Extreme 2 w Szwecji
- Ponad rok temu
-
Sambo w Krakowie
- Ponad rok temu
-
5-te Mistrzostwa Swiata w Submission Wrestling ...
- Ponad rok temu
-
treningi w Rybniku-kiedy?
- Ponad rok temu
-
BJJ w Bydgoszczy??
- Ponad rok temu
-
Terminy trenigów BJJ we Wrocławiu
- Ponad rok temu
-
Rickson kontra zapaśnicy
- Ponad rok temu
-
Mistrzostwa Świata Juniorów Korea 2002 - rep. POLSKI
- Ponad rok temu