
przegladalam sobie tematy na tym forum i przeczytalam jeden z nich " Molestowanie, a...."
Bardzo zastanawia mnie czemu na swiecie cierpi tyle niewinnych dzieci



dziecko - niewinna istotka darzaca miloscia i zaufaniem swoich najblizszych; a tyle sie slyszy, ze wujek, kuzyn itd. molestuje takiego dzieciaczka; jak czuje sie dziecko po tym wszystkim

molestowanie, gwalt...podloze bardzo podobne, jednak nie jest to to samo; w sprawie dzieci czesciej dokonuje sie molestowania niz gwaltu ( chociaz moge sie mylic - nie znam statystyk i nie chce poznac!!);
pamietam jak byla akcja w tvn " zly dotyk"; ile sie o tym mowilo! a teraz co


a najbardziej okropne i ochydne jest wlasnie molestowanie przez czlonka rodziny - z jednej strony "kocha", a z drugiej krzywdzi


ile bym dala zeby to zmienic...
tak samo jest z molestowaniem kobiet - pozostaje bol do konca zycia

