Bajiquan
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
gdzie tego ucza we Wroclawiu? W YMAA?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jesli to nie tajemnica to kim jest ten Marek Flisikowski wczesniej o nim nie slyszalem - chyba tylko raz w Samuraju cos napisal. Wie ktos gdzie on sie uczyl i czy jest to lipa w paczkach czy nie.
A o Baji slyszalem wiele dobrego ale o prawdziwym Baji.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Chcialbym sie przypomniec. Czy ktos cos wie w temacie Pana Marka Flisikowskiego z Tczewa i Baji ktorego on uczy (moze dacheng)
Hej
Napisano Ponad rok temu
Pan Marek Flisikowski uczy Bajiquan i Mizongquan w Tczewie przy ulicy Sobieskiego 10 w sali gimnastycznej ZSZ 1. Treningi odbywają się w każdy poniedziałek i czwartek od 16.30 do 18.00. A co do pytania gdzie pan Marek się uczył, to o ile dobrze wiem: Polska, Niemcy, Tajwan, Chiny. Jeśli chciałbyś wiedzieć więcej to najlepiej by było gdybyś po prostu przyszedł na jeden z treningów i pogadał z mistrzem.
Narka
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ano trenera...na jedno wychodzi...a propo panowie Domino i Tomasz, znacie człowieka?
nie znam ale wystarczy mi jego zyciorys i przechwalanie sie gdzie i z kim to on cwiczyl i ze tylko on itd....
takich kolesi to ja spotykam co roku w porze letniejw chinach i popisuja sie jacy to oni nie sa wielcy, mistrzowie itd a Chinczycy (ich nauczyciele )sie z nich smieja i nazywaja: "turystami kung fu"
nie chce bys zlosliwy i sie czepiac ale tak sie dziwnie sklada ze jestem w dobrej komitywie z paroma mistrzami bajiquan w Pekinie i sparuje czasami z ich uczniami i zapewniam ze pare dni to sie tego stylu nauczyczyc nie da, a oni mowia o minimum 3 latach ciaglej nauki pod ichbezposrednim nadzorem i po tym ma sie dopiero podstawy stylu....
bajiquan do przedewszystkim expleozywna praca ciala dajaca duze energie/sile uderzenia, sila ta pochodzi z nog i talii i zanim sie zacznie uczyc czegokolwiek to stoi sie w charakterystycznych dla bajiquan pozycjach przez minimum pol roku aby sobie wyrobic minimum ktore jest potrzeben do nauki wlasciwych technik
i chyba na koncu jednak bede zlosliwy bo powiem ze pokazywalem pojemu znajomemu chinczykowi (bylismy razem w kafejce interentowej) ktory cwiczy juz parenascie bajiquan zdjatka "mistrza" ktore byly na stronie Tomka Grycana i sie chlopak wesolo usmial z tych pozycji... :twisted:
niestety prawdza jest taka ze w Polsce ludzi ktorzy moga powiedziec ze wiedze co to jest kung fu nie da sie znalesc wiecej niz 10... a moze nawet i to jest za wysoka liczba
dlatego mamy pozniej wszelkiego rodzaju mistrzow, ktorzy trzepia kase...
Napisano Ponad rok temu
pa
Napisano Ponad rok temu
Tym bardziej nie chciałbym sprowadzać go do roli "ćwiczącego turysty" gdyż widziałem w walce jego i jego najstarszych uczniów i wystarcza mi to za całkowitą rekomendację tego czego i ja mogę się nauczyć.
Nie wątpię, że w Polsce znajdują się lepsi nauczyciele (jak i gorsi), jednakże ten fakt nie jest powodem by mieszać pana Marka z błotem.
Napisano Ponad rok temu
Tym bardziej nie chciałbym sprowadzać go do roli "ćwiczącego turysty"
nie zrozumiales..., "turysta kung fu" nazywa sie nie kogs kto nie cwiczy tylko kogos co tak cwiczy na jakis parodniowych wyjzadach raz do roku czy dwa i sam rpowadzi sekcje i ciagnie kase, nie zna jezyka mistrza, przyjezdza np. do Chin, cwiczy jakies tam glupoty przewaznie jak najwiecej form bo z teog jest kasa, nie zna podstaw stylu co latwo widac po jego ruchach i pozycjach itd, po czym wraca do kraju i pisze wszedzie gdzie sie da listy w stylu ze tylko ja i tylko mi i ja zostalem jedyny na Polske itd.
gdyż widziałem w walce jego i jego najstarszych uczniów i wystarcza mi to za całkowitą rekomendację tego czego i ja mogę się nauczyć.
Nie wątpię, że w Polsce znajdują się lepsi nauczyciele (jak i gorsi), jednakże ten fakt nie jest powodem by mieszać pana Marka z błotem
a czy moge sie zapytac o Twoje podstawy do takiej rekomendacji? mowie o tobie, jak chocby wiek i doswiadczenie w sztukach walki...
to ze ktos potrafi walczyc w pseudokicku lub taju nie oznacza ze zna dany styl
glupi przyklad ja cwicze baguazhang a ostanio dostalem spory wpieprz od mistrza Bai yuang tongbei, czy to oznacza ze ten koles zna baguazhang
od Taj boksera (prawdziwego Taja) tez kiedys nieco zebralem ale czy to znaczy ze bede go prosil o nauczenie mnie baguazhang?
nie wydaje mi sie...., mowimy tu o stylu a nie o tym ze ktos moze da c ci po pychu...,
problem jest zeby walczyc stylowo, umiec wykorzystac strategie stylu ktory sie cwiczy a do tego trzeba miec dlugoletnie podstawy w danym stylu.
wiec nie wiem byc moze Twoj "mistrz" jest swietnym fighterem ale czy to jest bajiquan...
Napisano Ponad rok temu
"cwiczy na jakis parodniowych wyjzadach"
Są to wyjazdy miesięczne, na dłuższe nie pozwalają ograniczone środki finansowe. Sam musisz przyznać, ze za przeciętna polską pensję nikt na pół roku do Chin nie pojedzie. Zresztą sam fakt chęci szkolenia także jest ważny. Lepiej przecież choćby krótko, ale szkolić się u prawdziwych mistrzów, niz wyjść z założenia, że nie opłaca się jechać w ogóle. Oczywiście najlepszym rozwiązaniem byłoby na stałe zamieszkać w Chinach, jednakże niewielu moze sobie na to pozwolić.
"ale czy to jest bajiquan..."
Stylem, do którego pan Marek przywiązuje największą wagę nie jest Baji ale Mizongquan, i to w tym stylu ma on zamiar zdobyć tak ważne według Ciebie "stylowe" umiejętności.
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Stylem, do którego pan Marek przywiązuje największą wagę nie jest Baji ale Mizongquan, i to w tym stylu ma on zamiar zdobyć tak ważne według Ciebie "stylowe" umiejętności.
i w tym momencie nie moge sie powstrzymac... :twisted:
podjedz nieco wyzej i przeczytaj jaki topic ma ta dyskusja...
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
szukam
- Ponad rok temu
-
Styl pijanego?
- Ponad rok temu
-
Choy Lee Fut w Warszawie - prawda to?
- Ponad rok temu
-
shuai chiao
- Ponad rok temu
-
Jaki taijichuan?
- Ponad rok temu
-
Wiem, ale nie powiem... Mistrzowie: otwartość czy tajemnica.
- Ponad rok temu
-
Krzysztof Kęsek - kto to?
- Ponad rok temu
-
sztuki wewnetrzne i walka
- Ponad rok temu
-
Skutecznosc
- Ponad rok temu
-
Odpowiedz z Yantai
Guest_budo_Marek Piechotka_* - Ponad rok temu