Miecze i mieczyki
Napisano Ponad rok temu
Dużo bliżej nam do równie wczesnosłowiańskiej Arkony. Tyle samo idei - mniej ..., no nieważne.
Mój ulubiony mieczyk to duży półtoraczek. 131 cm całość, 99 ostrze. Jelec duży lekko zagięty. Rękojeść czarna skóra. Głowica graniastosłup prostokątny łagodzony. Masa ok 4 kg. Ma siłę, ma władzę
U nas w bractwie rękawice zbrojone kolczą zawsze. Przy półtorakach czasami bez ochrony głowy. Do toporów, jedynek i bitwy koniecznie w sprzęcie. Było trochę urazów (nawet widowiskowych bardzo) i teraz się pilnujemy. Nawet jeśli nie my, to kobiety na treningach strasznie krzyczą, jak są walki bez ochrony łbów.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
trochę mnie dziwi że środowisku bractw rycrskich jest tyle podziałów, ale cóż taki nasz charakter narodowy.
Jakich podziałów? Każdy robi i odtwarza to co lubi i otacza się ludźmi z którymi może się dogadać. Nikt nikomu nie narzuca konwencji "odtwarzania" okresu histortycznego, chociaż daje się zauważyć pewną rywalizację i czasami wyższość w stosunku do innych "grup zawodowych". Moim zdaniem to jest bez sensu - moje Bractwo odtwarza kilka okresów historycznych, od wczesnych słowian do XVI wiecznej Szkocji. I jakoś wszystkim jest dobrze. "Porozumienie ponad podziałami..."
Napisano Ponad rok temu
dobra, piszcie dalej o mieczach i o walce nimi 8)
Napisano Ponad rok temu
Dużo osób po liźnięciu czegoś tam z wyższością twierdzi "moje kung-fu jest najlepsze", ale wypada też przyznać że część z nich ma podstawy tak twierdzić. Niestety aby odróżnić jednych od drugich trzeba sprawdzić to organoleptycznie
Napisano Ponad rok temu
Niestety aby odróżnić jednych od drugich trzeba sprawdzić to organoleptycznie
tak to prawda, to ostanie słowo w Twojej wypowiedzi jest całkiem fajne :-) 8) 8O :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dlatego że podałeś Wolin jako teren na którym bywasz, a poza tym oni także mają drużynę wczesno piastowskich wojów i nasze bractwa się znają.Nie nie jestem od Jantarów a czemu taka sugestia? . Działąm w Bractwie Rycerskim Ziemi Kaliskiej mamy tam drużynę wczesnośredniowieczną.
Już mówiię czemu . Poprostu Festiwal na Wolinie jest zdecydowanie najlepszą imprezą wczesnośredniowieczną. To taki "Grunwald" dla wojów więc nie wyobrażam sobie odpóścić tej imprezy!
Co do krytykowania rożnych drużyn i bractw, jest to niestety dość popularne zjawisko zwlaszcza między wczesnym średniowieczem i rycerstwem. U nas w bractwie jest kilka okresów historycznych i jakoś się dogadujemy, czesem robimy wspólne treningi i jest O.K.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Oprócz napier.... mieczem i halabardą mam też magistra z Politologii...
Ja dopiero będę mieć, jak wszystko pójdzie bez problemów.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
110 cm ostrze , 30 cm rekojeść. Na treningach drewniany o takich samych wymiarach.
Krutki miecz "lewak" 98 cm długości. Rekojeść 20 cm ostrze 78 cm.
oba miecze kute , rękojeść owinieta czarna skórą
Długim mieczem siepie bałwany (takie ze śniegu) w wolnym czasie. :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Jedynka 90cm masa ok 1.5kg (tragicznie wykonana i obsadzona, nie używam)
Jedynka 95 cm z obłękami (taka wariacja na temat katzbalgera). Masa 1.2 kg
Norman 85 cm, masa ok 1kg (mój ulubiony ostatnio)
Ciułam też teraz na miecz z wyższej półki. Marzy mi się taka selektywnie hartowana, porządnie wyważona i obsadzona jedyneczka.
Co do niechęci do niektórych członków RR.
Rzeczywiście daje się zauważyć swoiste "my i oni" w ruchu reenactorskim, ale to nieunknione. To przeciez tak naprawdę spora grupa ludzi którzy mają często zupełnie oddmienne zapatrywania na to co robią. gorętsza wymiana poglądów jest niestety czasami nieunikniona. Choć rzeczywiście lepiej byłoby ją ograniczać do wymiany merytorycznych argumentów:)
Poza tym niektóre osobniki w pełni zasługują na traktowanie z pewnym przymrużeniem oka. Jak widzę czasami na turniejach zawodników ubranych w prześcieradła i owinięte sztucznym futerkiem glany, wymachyjących płaskownikami bez żadnych zabezpieczeń ( i bardzo często umiejętnośći), to nie wiem czy mam się śmiać czy bać. Pół biedy, jeśli da się takim ludziom coś wytłumaczyć. Tragedia zaczyna się w przypadku trafienia na osoby niereformowalne, najlepsiejsze w swoim fachu i wogóle uber alles.
Pozdrawiam
Peruk
Napisano Ponad rok temu
Fakt!! Nasi "bracia słowiane" zza wschodniej granicy idą jak przecinaki Aż miło jest opatrzeć jak w przeddzień inscenizacji Grunwaldu, wieczorkiem na bohurcie spuszczają taaaakie wpierdy "kwiatkowi rycerstwa polskiego"A to ja przepraszam, przed ruskami i białorusinami to nawet na Grunwaldzie spieprzają, to są żywczyki idą na całość i dobrze im z tym. Podobno jak na Grunwaldzie formowali szyk to chodzili sobie gdzie chcieli na placu boju i nikt ich nie mógł zatrzymać.
A oksza to świetna broń
A tak off topic to gdzie działasz Mściwój? Czyżby Jantar?
A co do owego zakazu wnoszenia broni obuchowej na plac boju, to 2 latka temu widziałem, jak niewiasty, które nosiły rycerzom wodę przemycały dla nich pod kieckami buzdygany Lekki kretynizm, aż szkoda gadać
Napisano Ponad rok temu
1)Dainax(topór duński,"dun"),ok 2m długości,na końcu wmiarę małe ostrze od topora,tępe,coby się nadawało do trenowanie. Kocham go za dystans,prostotę i odchylanie tarcz :twisted:
2)Toporek("pazurek","czekanik")ok 60 cm dlugości,jeszcze mniejsze ostrze,macha się ultra szybko,BARDZO przydaje się w szyku do odchylania tarcz co robi miejsce do bicia kolegom,albo do walki na dwie bronie,wtedy w drugiej ręce dzierżymy mieczyk i do przodu
Sopot-Grodzisko
Napisano Ponad rok temu
miecze fajna sprawa tylko pewnie drogie hobby jak sie chce na nie naparzac
Napisano Ponad rok temu
toporek radosny.
i póltorak dziwnie wymiarowy 1.40.
proste w kształtach, poza zwieńczeniem rękojesci ładdnie odlanym.
robione przez jakiegos kowala z podhala. wyrzezbił nam chyuba wtedy z 20 mieczy, ale naprawde fajnych i duzo tanszych niz w warszawie, gdzie u Kusia chyba od 260 sie mieczyki zaczynają (o ile dobrze pamietam?)
teraz załuje ze sie kolczugi pozbylem..ale bywa:(
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ostrze kute na podobieństwo katany 101 cm(w tym 29cm ostrza)
eee, a reszta to rękojeść?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Blowgun
- Ponad rok temu
-
Tonfa
- Ponad rok temu
-
tytan
- Ponad rok temu
-
Bom leniwym jest człowiekiem
- Ponad rok temu
-
Łuk
- Ponad rok temu
-
Katana i inne miecze
- Ponad rok temu
-
do Seikena
- Ponad rok temu
-
Sklep dla gliniarzy
- Ponad rok temu
-
gdzie się uczyć?
- Ponad rok temu
-
Broń biała w ciemności.
- Ponad rok temu