Shuai Jiao.
Jeśli już porównujemy ten styl do czegokolwiek, słaniałbym się bardziej do judo. Na samym początku muszę nadmienić, że we Shuai Jiao właściwym nie jest ćwiczony parter. Z tego co mówił instruktor, wytłumaczenie tego stanu rzeczy jest dość proste :
"styl ten jest bardzo stary, powstał na użytek armii chińskiej. Kto upadł na polu bitwy, był martwy. " Oceńcie sami ten punkt widzenia
W w/w stylu dużo uwagi poświęca się na kontrolowanie przeciwnika. Ćwiczone jest zrywanie uchwytów (zarówno poprzez szarpniecie dalien jak i wykręceniem dłoni), swego rodzaju " taniec z przeciwnikiem (cały czas zmieniamy chwyt). ciekawą rzeczą jest fakt, iż stroje do tego stylu (dalien-wymowa

) mają krótkie rękawy. Dozwolone są chwyty za pas, ale nie wolno chwytać spodni.
Pomocą w ćwiczeniu jest możliwość ćwiczenia technik w ruchu bez przeciwnika.
Uważam, że największym autorytetem w Polsce (shuai jiao) jest Leszek H. Starybrat. Brał udział nawet w turnieju W Chinach (nie chcę skłamać, ale zajął chyba 5 lub 6 miejsce).
Treningi odbywają się w Poznaniu, na ulicy Palacza 134.
Pozdrawiam