33 odpowiedzi w tym temacie

[budo_moro]

moze chodzi o ogolna koncepcje :wink:

[budo_majki]

jaki jest sens lamania desek? ...wyobrazcie sobie ze zamiast deski jest np.zebro czy nos...

[budo_mkimura]

jaki jest sens lamania desek? ...wyobrazcie sobie ze zamiast deski jest np.zebro czy nos...

No i sobie wyobraziłem. I co? Karatecy rozbijają rzeczy leżące na ziemi, a TKD deski na wysokości 2 metrów. Co to ma wspólnego z żebrami i nosami?

[budo_moro]

hahaha podejzewam ze nawet jakbys walczyl z pinokiem to ciezkoby ci bylo polamac go :wink:
deski sa suche... wykazuja bardzo niewielka sprezystosc, trzymane przewaznie stabilnie... to sie nijak ma do np zebra.

[budo_marcin954]

u nas w sekcji trener też łamie kantówki ale w ten sposób że my uderzamy nimi go w uda czy brzuch i jak peknie to OK, jak nie to trener mówi że źle pracował mięśniami.

[budo_mkimura]

u nas w sekcji trener też łamie kantówki ale w ten sposób że my uderzamy nimi go w uda czy brzuch i jak peknie to OK, jak nie to trener mówi że źle pracował mięśniami.

Fajny trener, można wpaść i mu przy.... dechą jak się ma zły humor?

[budo_marcin954]

no możesz spróbowac...

[budo_sopel007]

zawsze sie zastanawialem jak oni lamia te dachówki samą reką ja bym sobie reke hyba połamał hehe

[budo_boski]

z tymi wyskokami to podono nie jest sciema, to samo slyszalem o nozycach w viet vo dao, moze w azji sa mniejsze konie? a moze owczesni wojownicy skakali z jakichs galezi?

Witam!
W VVD skakali z gałęzi na ciężko uzbrojonych jeźdzców chińskich. Jak dobrze na niego skoczył to szybko go zwalał z konia, temu trudno było się podnieść. W tym czasie podbiegał mały, chudy wietnamczyk z nożem i ...
Chyba, że temu skaczącemu udało się skręcić jezdzcowi kark. Tyle!
Pozdrawiam

[budo_haqqax]

zawsze sie zastanawialem jak oni lamia te dachówki samą reką ja bym sobie reke hyba połamał hehe

Dachowki to pestka. Ale nigdy nie udalo mi sie rozbic cegly, mimo ze kiedys calkiem sporo trenowalem. A za to moja ciotka (ciotka!!!) spoko rozwala cegle za cegla, bez wiekszego namyslu... Mowi, ze to latwe, trzeba sie tylko psychicznie wyluzowac i walnac z calej pary...
Co prawda ostatnio widzialem jak to robila dobrych pare lat temu. Dodam, ze NIGDY nie trenowala zadnej sztuki walki. Na filmie zobaczyla rozwalanie cegiel i postanowila sprobowac. Uzywa do tego reki-mlota (tzn. nie wali kostkami w cegle)

[budo_jeanpaul]

A ja tam uważam że rozbijanie takich bzdur to zwykła popisówka która nic człowiekowi nie daje. Może wzrośnie jego ego, ale to będzie jego błąd.

[budo_picachu]

Ja na ten temat mam odmienne zupełnie zdanie. Uważam, że rozbicia moga dodać zdecydowania (zeby rozbic trzeba chciec, a nie moze sie uda). Poza tym wyczytałem gdzies i z tym tez sie zgodze, ze jest swego rodzaju test utwardzenia powierzchni ataku. Czemu wielu egzaminatorow patrzy na reakcje zdajacego po rozbiciu. Czemu trzeba wrocic do pozycji a nie skakac z bolu jak sie np. krzywo uderzy.

A co do pokazow i popisowek to juz zupelnie inna sprawa.

[budo_whitenoise]

A ja tam się zgadzam z ŻanPolem Szkoda własnych kończyn dla sztuczek na pokaz.

[budo_thanes]

Moim zdaniem rozbicia to test psychologiczny...kto normalny wali w cegłę lub dachówkę która nic mu nie zrobiła . Jednak takie rozbicia strasznie podbudowują morale i pewność siebie. Co za radość rozwalić coś w takim stylu. Poza tym jak byliśmy mali i widzieliśmy filmy z brucem lee każdy marzył, że też rozbija...a teraz marzenia się ziszczają...kto by pomyślał, że bedę robił coś co dla większości zostaje tylko w sferze młodzieńczych marzeń Sama radość i satysfakcja jak decha pęknie...mimo iż była sosnowa i sucha ...