Jak uderzać na worek ?
Napisano Ponad rok temu
- Czy uderzać w rękawicach,
- Tylko z bandażem elastycznym, aby usztywnić nadgarstek
- czy też może samymi pięściami ??
Jakie są wasze doświadczenia ? Czy może ktoś z was doznał jakiejś kontuzji podczas "nawalania" na worek ??
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a tak przede wszystkim... BIJ ZCAŁEJ PARY - jakbyś chciał zabić , wtedy to przynosi efekty
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A co do walenia z całesj pety, to jestem pardziej za tym żeby przy takim treningu rozsądnie szachować siłam. 8)
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ale skora czlowieka to nie skora syntetyczna wiec poco se niszczyc rece skoro mozna tego uniknac. Mysle ze najlepiej owinac sobie cieko bandarzami.oczywiscie trzeba uwazac, ale po pewnym czasie bedziesz wiedzial na ile mozesz sobie pozwolic... na ulicy nie bedziesz mial czasu na banadaze.
Napisano Ponad rok temu
Ale skora czlowieka to nie skora syntetyczna wiec poco se niszczyc rece skoro mozna tego uniknac. Mysle ze najlepiej owinac sobie cieko bandarzami.oczywiscie trzeba uwazac, ale po pewnym czasie bedziesz wiedzial na ile mozesz sobie pozwolic... na ulicy nie bedziesz mial czasu na banadaze.
Hi,
bandazujac rece chronisz nie tylko skore, ale cale dlonie - wiezadla, etc...
Zabandazowana reka tworzy jedna, solidna calosc, wiec powinno sie mocno bandazowac.
Co do samego treningu, to kazdy trening czemus sluzy, wiec podchodzac do worka, powinno sie miec konkretny plan. Jesli ktos jest na etapie nauki techniki, to powinien skoncentrowac sie na szczegolach technicznych (stopy, biodra i inne takie). Zaczynanie treningu od "napieprzania z calej pydy" jest bez sensu i grozi kontuzja (nadgarstki, barki - najczestsze kontuzje u poczatkujacych). Sila uderzenia powinna wzrastac wraz z nabywaniem umiejetnosci technicznych.
Wracajac do "planu"...
Jesli cwiczysz po prostu technike. Zacznij o pojedynczych ciosow. Np. lewy prosty w glowe - najpierw w miejscu, nastepnie z krokami: odchodzisz od worka i wykonujesz lewy prosty z krokiem w przod. Nastepnie lewy z krokami w prawo/lewo - poruszasz sie wokol worka, raz zgodnie ze wskazowkami zegara, raz w przeciwnym kierunku.
Tak samo cwiczysz prawy prosty.
Nastepnie zaczynasz kombinowac - ciosy proste: lewy-lewy, lewy-prawy, prawy-lewy, lewy na dol-lewy w glowe, lewy na dol-prawy w glowe, prawy na dol-lewy w glowe.
Ciagle traktujac to jak trening czysto techniczny. Zwracasz uwage na prace nog, skret bioder itd...
Nastepnym etapem jest trening podstawowych srodkow taktycznych na worku.
W zasadzie wykonujesz te same techniki, co podczas treningu technicznego, ale wyobrazasz sobie przeciwnika "w akcji" i twoje akcje nabieraja konkretnego znaczenia.
Wykonujesz kontry z obrony i bezposrednie, wyprzedzenia, natarcia zwodzone, ponowienia, wznowienia - slowem - zaczynasz myslec w kategoriach taktycznych. Wtedy dopiero Twoje akcje nabieraja faktycznej wartosci bojowej.
Oczywiscie wszystkie te rzeczy musza byc rowniez cwiczone z partnerem, w przeciwnych wypadku moze okazac sie, ze funkcjonuja jedynie na worku :wink:
W sposob podobny do opisanego wyzej powinno sie cwiczyc na wszystkich przyrzadach i walke z cieniem.
Ciao
Chris
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jednym z zadań tłuczenia w worek, oczywiście oprócz wspomnianego powyżej treningu taktyczno - technicznego jest chyba usztywnienie stawów nadgarstkowych (czy tam jak ten staw się ładnie nazywa). Aby to uzyskać (moim zdaniem) można założyć napięstniki chroniące skórę na grzbiecie dłoni, bez usztywniania nadgarstka. Dzięki temu wszystkie ścięgna, wiązadła i pozostałe anatomiczne duperele wzmacniają się. Zbytnie usztywnianie pięści i nadgarstka może spowodować, że gdy po pewnym czasie treningu uderzymy w coś lub kogoś bez ochraniaczy to nadgarstek może nie wytrzymać ciosu i może dojść do kontuzji. Nasuwa mi się tutaj bowiem analogia do kulturystów czy innych ludzi trenujących sporty siłowe, którzy czasami przesadnie "obwijają się" wszędzie gdzie się tylko da. Nie mam tu na myśli oczywiście sytuacji skrajnych gdy ochraniacz istotnie ma zapobiegać kontuzji.
Hi,
Najlepszym "srodkiem" zapobiegajacym kontuzjom nadgarstkow jest prawidlowa technika, czyli - w tym wypadku ustawienie nadgarstka podczas ciosu i zaciskanie piesci w odpowiednim momencie (tego m.in. uczy sie na poczatku, cwiczac na worku).
Co do bandazowania, to chodzi tu glownie o jego wplyw na kosci srodrecza - wszystko jest "trzymane w kupie" i powstaje cos w rodzaju "bandazowego kasteciku".
Zreszta, w piastkowkach znajduje sie z reguly sztywniejszy waleczek, spelniajacy wlasnie te role - trzymajac go - kosci srodrecza "wspieraja sie" wzajemnie - dlon tworzy jedna calosc i trudniej ja "rozklepac" na worku.
Ciao
Chris
Napisano Ponad rok temu
MARDRAs
Napisano Ponad rok temu
konkluzja...
- bandazowac, zeby nie "rozklepywac" dloni
- bandazowac, zeby na dluzsza mete nie obciazac nadgarstkow
- od czasu, do czasu cwiczyc w samych piastkowkach, zeby nie zapominac o prawidlowym ustawieniu nadgarstkow
- emmm... co jeszcze?
Aaa... "utwardzanie dloni" - do czego sluzy?
(osobiscie nie "utwardzam" - jakby co - mozna umoczyc w zywicy i tluczonym szkle)
Ciao
Chris
PS: Trening na worku sluzy jeszcze (poza w powyzszych postach wymienionymi juz celami) :
- wyrabianiu sily ciosu (stopniowo zwiekszac)
- wyrabianiu wyczucia dystansu
- wyrabianiu wytrzymalosci specjalnej - "tempowki"...
Napisano Ponad rok temu
A jakie waszym zdaniem są najlepsze ćwiczenia na wzmocnienie nadgarstka ?? Oprocz oczywiście nawalania w worek.
MARDRAs
Hi,
myle, ze tu moga sie przydac pompki na piesciach, o ktorych pisal gt4...
Jeno z klaskaniem i na betonie - ekhmmm... - to chyba byl zart, gt4? :wink: Jesli nie, to... emmm... no - ja jestem "za mieczak" na takie cus.
Trening ze sztanga i ciezkimi hantalami tez wzmacnia nadgarstki.
Poza tym cwiczenia przedramion, takie jak: nawijanie na krotki kij linki z ciezarkiem na koncu...
No i regularny trening na worku, tarczach etc... - ze wzrastajaca intensywnoscia, bo jedna kontuzja moze sprawic, ze bedziesz mial klopoty ciagnace sie latami...
Ciao
Chris
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
- pompki na pięściach
- ćwiczenia z hantlami
- uderzanie na worek
Te ćwiczenia już od dłuższego czasu stosuje. Więc może znacie jeszcze jakieś ?? Niedługo być może będę miał okazję się przekonać jak to jest ze sztywnością moich nadgarstków także przydadzą mi się ćwiczenia
MARDRAs
Napisano Ponad rok temu
pompki z klasnieciem na betonie?
jak dorosne to chce byc taki twardy jak ty
Napisano Ponad rok temu
A co do tego, że jestem twardy to ja się za takiego nie uważam. :wink:
MARDRAs
Napisano Ponad rok temu
A z kolei dla utwardzenia samych pięści to nie ma chyba sposobu lepszego niż pompki z klaśnięciem na betonie. Na początku trochę boli ale po pewnym czasie efekty są zadziwiające. Pozdrówka.
Napisano Ponad rok temu
Kurde, ze śmiechu nie dopisałem komentarza. W życiu nie słyszałem większej bredni. Twój sposób może i jest najlepszy, ale w kierunku nabawienia się kontuzji, która sprawi, że będziesz sobie mógł uderzać otwartą dłonią w swoje własne czoło. I powtarzać "co ja narobiłem". Moderator powinien takie wypowiedzi umieszczazć w Hyde Parku, bo jeszcze ktoś to potraktuje poważnie. :nie:A z kolei dla utwardzenia samych pięści to nie ma chyba sposobu lepszego niż pompki z klaśnięciem na betonie. Na początku trochę boli ale po pewnym czasie efekty są zadziwiające. Pozdrówka.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
K1 na eurosport
- Ponad rok temu
-
Gala Boksu - Kołobrzeg
- Ponad rok temu
-
Mike Tyson
- Ponad rok temu
-
frontkick
- Ponad rok temu
-
worek do boksu
- Ponad rok temu
-
szkola boksu
- Ponad rok temu
-
Rosyjska szkola boksu - na podstawie K.W. Gradopawlowa
- Ponad rok temu
-
Do Szczecinian...
- Ponad rok temu
-
muay thai
- Ponad rok temu
-
WAŻNE !!!
- Ponad rok temu