top ten
Napisano Ponad rok temu
E tam.. wole taka poetyke.. niz wszystkie filmy Stefka i innych kopiecych aktorow...
Aiki
Napisano Ponad rok temu
Tak powaznie to nie widze w nim wiele poetyki, a raczej japonskiego pitolenia. Mozna to porownac (jak wiekszosc takich filmow japonskich) do Dnia Niepodleglosci (Independenc Day) - jest tak samo pompatyczny i nieprawdziwy...
Napisano Ponad rok temu
Ame Agaru to nuda nie dlatego ze nie ma szybko i w morde nozem, tylko dlatego ze nuda.
Tak powaznie to nie widze w nim wiele poetyki, a raczej japonskiego pitolenia. Mozna to porownac (jak wiekszosc takich filmow japonskich) do Dnia Niepodleglosci (Independenc Day) - jest tak samo pompatyczny i nieprawdziwy...
Myślisz, że w Japonii w czasach Sengoku Jidai nie było roninów? Nie mieli żon? NIe umieli dobrze władać mieczami? A może nieprawdziwe jest że książęta zatrudniali nauczycieli kenjutsu?
A, już wiem! Pewnie w Japonii nigdy nie pada deszcz (tytułowe "ame")
Silvio
Napisano Ponad rok temu
Ale ty powieszchownie patrzysz na swiat stary... :?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ale Szczepan kiedys mówił, że ten film jest beznadziejny.
Mozesz coś wiecej napisać o nim.
Napisano Ponad rok temu
To może zamiast oglądania filmu wybieżcie się na staż z sensei Tamura w Warszawie.Ikyo będzie na żywo.
A dlaczego waćpan nie dał info o tym stazu w dziale poświęconym stażom.
Prosze o szczegły na priva.
Napisano Ponad rok temu
Ten film ma inny wymiar i jesli ktoś mysli że film ten jest o nauce techniki ikyo to jest w błędzie. To raczej wyrażenie filozofii prezentowanej przez Andre Cognarda za pomocą aikido. To rodzaj Stażu EFE na pustyni. Film ten jest dla mnie typowym (jesli tak to mozna ująć) dla sensei Andre Cognarda i jego filozofii. Coś co komuś się nie spodobało nie może odrazu uważać że jest to beznadziejne, bo zarówno film jak i książki Cognarda nie należą do łatwych w odbiorze ale zawierają niemały potencjał filozoficzny i myślę że można się wiele nauczyć.
Napisano Ponad rok temu
W zestawieniu do Kurosawa rzeczywiście nie pasuje, ale jesli dałączyć standarty kung fu... Dla mnie Ukryty/Przyczajony to poezja, czysta, niemal ściekająca z ekranu. A oprawa kung fu to sprawa drugorzędna. Pod względem estetycznym U/P jest u mnie na pierwszym miejscu. Za to brak w nim zupełnie głębi. Ale to też jest element gatunku, do którego się wpisuje "kung fu made in hong kong"
Ikkyo
To dopiero nuuuda (dla mnie!). Ale estetyka bardzo ciekawa. Spotkanie trzech kultur, europejska, dalekowschodnia i północnoafrykańska. Po tym filmie zdałem sobie sprawę jak bardzo mnie razi, gdy Europejczyk jest bardziej azjatycki, niż Azjaci.
Geje
Ja chyba jestem trochę anty, ale w sferze emocjonalnej. W sferze rozumowej - geje powninni mieć równe szanse w okazywaniu swych preferencji. 5%, 20%, czy 80% - ludzie są tacy sami. Jaki jest próg procentowy, po którym już przysługuje równouprawnienie?
Nawet jeśli masz rację, że tak nie było (ja się nie znam), to tego typu zabiegi korzystaja z licentia poetica. Autor ma do tego prawo.Co do "Gohatto" uważam że to przekręt, że przedstawiono samurajów jako bandę gejów.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Tak pewnie jest to tak trudna w zrozumieniu sztuka, ze jej nie rozumiem
Napisano Ponad rok temu
Film ten jest dla mnie typowym (jesli tak to mozna ująć) dla sensei Andre Cognarda i jego filozofii. .
Akurat AC nie wspominał tego filmu zbyt dobrze, z różnych względów. Zresztš to chyba nie jego dzieło do końca.
film jak i książki Cognarda nie należą do łatwych w odbiorze ale zawierają niemały potencjał filozoficzny i myślę że można się wiele nauczyć
To prawda , bułka z masłem to to nie jest. Ale na szczęcie, dla tych co wolš co łatwo strawnego we wszystkich sklepikach i straganach leżš sterty podręczników ukazujšcych sekrety aikido, samouczki, z których można nauczyć się wszystkiego.
Napisano Ponad rok temu
Jeśli chodzi o filmy to: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]Soma
Rozmawiamy teraz o filmach, więc....
Można zobaczyć uchideshi O'sensei w akcji
Napisano Ponad rok temu
Ja nie organizuję tego stażu z sensei Tamura i jeszcze nie znam szczegółów .Jeśli będę miał szczegółowe informacje to dam znać albo trzeba będzie ich szukać na stronie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]To może zamiast oglądania filmu wybieżcie się na staż z sensei Tamura w Warszawie.Ikyo będzie na żywo.
A dlaczego waćpan nie dał info o tym stazu w dziale poświęconym stażom.
Prosze o szczegły na priva.
Napisano Ponad rok temu
Aiki
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Polecam
- Ponad rok temu
-
fokushidoin i shidoin
- Ponad rok temu
-
Rozgrzewka
- Ponad rok temu
-
hakama
- Ponad rok temu
-
Dlaczego trenujesz aikido?
- Ponad rok temu
-
Czy atmosfera pracy w dojo jest odpowiednia?
- Ponad rok temu
-
Trening na Warszawskich Polach Mokotowskich
- Ponad rok temu
-
Aikido tak zupełnie szczerze
- Ponad rok temu
-
pijaństwo aikidockie... z cyklu opowieści fiodka
- Ponad rok temu
-
Moda na orientalizm
- Ponad rok temu