209 odpowiedzi w tym temacie

[budo_czarny msciciel]

no ja widze ze przy 3 treningach w tygodniu to nie ma szansy zeby 1 gi po praniu dobrze wyschlo, o lie nie jest lato (co to za lato w UK... to nie ma ucieczki, albo mniej trenowac albo 2 gi:)

[budo_mags]

praca na kołnierzu judogi zawodniczej to mordęga, ale poły i rękawy są już łatwiejsze do wyłapywania.

[budo_uirapuru]

mags: tak, rekawy wydaja mi sie dużo obszerniejsze.

a jak sie uda, to dzis dostane moje nowe czarne Manto X

[budo_kensei]

Mam nadzieje, że mnie nie zabijecie za tego odkopa

a jak sie uda, to dzis dostane moje nowe czarne Manto X

Jak wrażenia pod dłuższym użytkowaniu?

Zastanawiam się właśnie nad X'em albo GG Titan Energy czy jak to się zwie. GG jak dla mnie strasznie wieśniacko wygląda, ale dają 2 pary spodni :roll:

Miał ktoś może możliwość porównania?

[budo_cabelo]

X to dobre kimono, dużo osób ma i sobie chwali, trzymają się w miarę ok nawet po dłuższym czasie intensywnego użytkowania. GG też nie jest złe, ale góra szybciej zamienia się w sweter a spodnie się prują jak studentki na erasmusach. Tak naprawdę to moim zdaniem nie warto kupować tanich kimon, lepiej dołożyć tę stówę czy dwie i kupić Korala czy Atamę, nawet lekko używaną, bo kupując taniochę i tak będziesz ją po roku/dwóch wymieniał.

[budo_kensei]

Tak naprawdę to moim zdaniem nie warto kupować tanich kimon, lepiej dołożyć tę stówę czy dwie i kupić Korala czy Atamę, nawet lekko używaną, bo kupując taniochę i tak będziesz ją po roku/dwóch wymieniał.

Hieh, dla mnie te 4 stówki to i tak więcej niż pierwotnie zakładałem. Bjj trenuje od 3 miechów dopiero, na sam początek myśle, że coś w stylu X'a wystarczy.

No i ofc zapowiada się podobna sytuacja do

mam mały problem. mam 185 cm i 80 kg. kupiłem manto X rozmiar a3-bo taki mi doradzono przy rozmowe telefoniczne w sklepie manto. przyszło i okazało się lekko za duże- rękawy o 2-3 cm każdy m.in. wrzuciłem do prania w 60 stopniach (również po konsultacji ze sprzedawcą)i dalej to samo.
co teraz zrobić??

Dokładnie takie same "wymiary" mam :roll:

[budo_czarny msciciel]

Tak naprawdę to moim zdaniem nie warto kupować tanich kimon, lepiej dołożyć tę stówę czy dwie i kupić Korala czy Atamę, nawet lekko używaną, bo kupując taniochę i tak będziesz ją po roku/dwóch wymieniał.

to taka troche teza fajna jak sie ma kase
ja kupilem tatami estillo 3.0 za chyba 50 funtow i 3 rok w nim cwicze, zszarzalo lekko, kolnierz sie przeciera lekko ale oprocz tego zupelnie sie nadaje
jakbym mial kase rzedu 110 funtow wtedy czyli taka chyba cene Atamy, to mysle ze bym dokupil 2 gi lzejsze tez jakies tatami

[budo_uirapuru]

mam dwa iksy, jedne czarne, drugie niebieskie, o dziwo zachowują się nieco inaczej- czarne się zrobiło "cieńsze", spodnie poszły w miejscu, w którym nie było szwu, ale wymieniono mi je na nowe niebieskie trzyma się lepiej, prawie się nie kurczy i generalnie po roku jestem z obu zadowolony

[budo_sos]

X to dobre kimono, dużo osób ma i sobie chwali, trzymają się w miarę ok nawet po dłuższym czasie intensywnego użytkowania. GG też nie jest złe, ale góra szybciej zamienia się w sweter a spodnie się prują jak studentki na erasmusach. Tak naprawdę to moim zdaniem nie warto kupować tanich kimon, lepiej dołożyć tę stówę czy dwie i kupić Korala czy Atamę, nawet lekko używaną, bo kupując taniochę i tak będziesz ją po roku/dwóch wymieniał.

Niech ktoś wskaże osobę, która w Atamie Mundial ma jescze całe spodnie. Wydaje sie tyle hajsu na ich kimono a spodnie i tak pójdą w pizdu dość szybko.
Korala Light zajechałem w rok i góra starła się od kontaktu z matą do tego stopnia, że przypominało prześcieradło. Koniec końców ktoś zrobił dziurę w rękawie łapiąc pajęczą...
Narazie najlepsze wrażenie robi na mnie Fuji pod względem trwałości. Choć bardziej odpowiada mi krój Atamy Mundial.
Aczkolwiek manto/gg jeszcze nie miałem.

[budo_cabelo]

Niech ktoś wskaże osobę, która w Atamie Mundial ma jescze całe spodnie. Wydaje sie tyle hajsu na ich kimono a spodnie i tak pójdą w pizdu dość szybko.

Jeśli chodzi o Atamy, to wydaje mi się że jest duża różnica pomiędzy tymi produkowanymi na rynek USA i BR, a tym na rynek europejski. W klubie w którym trenowałem, kilka osób około 4 lata temu zamówiło sobie jedną paką kilka Mundiali z USA, i wszyscy mają je do teraz. Potem parę osób kupiło ten sam model w Polsce, trenerowi w miesiąc poszły spodnie, a jednemu gościowi góra na szwach.

Kimon z wyższej półki nie polecam dlatego że dają +5 do balachy, tylko dlatego że sam zaczynałem od Rebeli, Phantomów i jakiegoś nonam'a za stówę, i jedno po pół roku miało strukturę starego swetra i rękawki ala kyokushin, nie mówiąc o zajebiście niewygodnych spodniach, do tego bermudkach, drugie ma taki krój, że plączę się ja, przeciwnik i kolesie obok, a trzeciego nie komentuję. Potem poszukałem okazji na Allegro i po taniości kupiłem używane Lucky Gi, a od znajomka z klubu odkupiłem jego starego Venuma. Po poprzednie kimona sięgam już tylko w akcie desperacji, różnica w komforcie ćwiczenia jest ogromna. Dlatego polecam brać lepszy sprzęt, bo inaczej szybko będzie się go wymieniać, nawet jeśli nie ze względu na zużycie to właśnie ze względu na komfort.