Skocz do zawartości


Zdjęcie

zaginęły w mrokach wieków....


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
32 odpowiedzi w tym temacie

budo_uraken
  • Użytkownik
  • Pip
  • 22 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Ankh-Morpork :)

Napisano Ponad rok temu

Re: zaginęły w mrokach wieków....
ja próbowałem medytacji, siedziałem przez kilka miesięcy po ok 15 - 20 min, potem się trochę zniechęciłem, wiadomo nauka, treningi brak czasu, ale też brak zbytnich informacji o Zen, wiec musiałem posiedzieć w necie by coś znaleźć, i jak tylko miną mi te dwa nagorsze tyg nauki wrócę do medytacji... swoją drogą jak trenujecie kiai - krzyczycie aż zedrzecie gardło czy jakoś inaczej????
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: zaginęły w mrokach wieków....
Natalia yogi mozna nauczyc sie z ksiazek, kaset. Szczegolnie bliska mi publikacja jest "Yoga" B.K.S.Iyengara. Bylo nowe wydanie, a stre za grosze mozna kupic w antykwariatach.
K_P
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: zaginęły w mrokach wieków....
uraken polecilbym Ci zmiast medytacji w pozycji siedzacej, medytacji w ruchu - wykonanie 111111 poklonow tybetanskich. (Pozniej wrocisz do siedzacej. Znaczy sie... jak dobrze pojdzie za jakies... dwa lata). Co daja poklon y - nic. Tylko nigdy juz pozniej nie znjadziesz sam przed soba wymowki, ze nie wiedziales kiedy zapala sie "zielone", a kiedy "czerwone" swiatlo.
K_P
  • 0

budo_take
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 434 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Slask

Napisano Ponad rok temu

Re: zaginęły w mrokach wieków....
A slyszeliscie o "pilate" czy cos takiego ostatnio jest to dosc modne jest to chyba odmiana yogi
  • 0

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: zaginęły w mrokach wieków....
slyszeliscie.

pilateS - odmiana jogi to to raczej nie jest, choc tworca z niej zdaje sie tez troche korzystal.

wrzuc sobie "Josef Pilates" w gugla i bedziesz mial zajecie na jakis czas.
  • 0

budo_valkyria
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 183 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kendo

Napisano Ponad rok temu

Re: zaginęły w mrokach wieków....

A slyszeliscie o "pilate" czy cos takiego ostatnio jest to dosc modne jest to chyba odmiana yogi

Taka silowa gimnastyka, głównie mięśnie wewnętrzne, oraz streching. Joga jeżeli występuje to jako środek a nie cel, ogólnie nie ma nic wspólnego z "uduchowieniem". Taki ciekawszy aerobik. To są moje odczucia, a nie wiadomości na temat co to jest czy powinno być, bo się nie zagłębiałam. Ale niegłupie to :)
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: zaginęły w mrokach wieków....
pilates? System wymyslony przez bylego boksera, ogniskujacy swoja uwage na treningu tulowia. Jak pisal kiedys Chris (ten system uprawiany jest nie rzadko w Niemczech), wzmaga apetyt, a grubym pozwala byc jeszcze grubszym.
To zart, ale chyba jest w nim cos z ziarnka prawdy?

A tak przy okazji rybak, bo Ty swiatowy czlowiek jestes... Czy cwiczyles kiedys na reklamowanym takze w Polsce urzadzeniu nazywanym Gazelle Freestyle - to takie jakby dwie hustawki ustawione na jednym stelazu rownolegle do siebie, na ktorych mozna poruszac sie m.in. jak na nartach biegowych? (Kiedys w przeszlosci biegalem na takich nartach i bylo to znakomite cwiczenie). Fajnie byloby jesliby gazelle FreeStyle bylo alternatywa do biegania, bo biegac ze wzgledu na kregoslup nie moge za bardzo.
K_P
  • 0

budo_uraken
  • Użytkownik
  • Pip
  • 22 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Ankh-Morpork :)

Napisano Ponad rok temu

Re: zaginęły w mrokach wieków....
osu!!!

Kubusiu Puchatku, nie bardzo zrozumiałem twoją odpowiedź, ja napewno nie zrezygnuję tak łatwo z medytacji, chce się doskonalić, być lepszy silniejszy i uduchowiony, po prostu mam naprawde treudne warunki do tego, mieszkam tuż przy ulicy na której co chwile przejeżdzają tiry, moje informacje miały wielkośc jesdnej kartki od zeszytu, nie było nic o pozycji, oddechu, o myślach, wiesz to co robiłem to chybanawet nie yła medytacja, teraz znalazłem w necie wstęp do Zen, czytam go i ćwiczę, niedługo się wezmę za siebie i może odnajdę to czego szukam, wiesz trudno jest się nauczyć czegoś samemu, bez nauczyciela, z kartki....
  • 0

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: zaginęły w mrokach wieków....

pilates? System wymyslony przez bylego boksera, ogniskujacy swoja uwage na treningu tulowia. Jak pisal kiedys Chris (ten system uprawiany jest nie rzadko w Niemczech), wzmaga apetyt, a grubym pozwala byc jeszcze grubszym.

e tam, najlepiej to chyba Seiken podsumowal, tylko trzebaby pogrzebac...

A tak przy okazji rybak, bo Ty swiatowy czlowiek jestes... Czy cwiczyles kiedys na reklamowanym takze w Polsce urzadzeniu nazywanym Gazelle Freestyle

dzieki, ale az tak swiatowy to ja nie jestem ;)

takich "stacjonarnych nart biegowych" to ja widzialem cale mrowie w roznych wykonaniach, ale jakos mnie nigdy nie wzielo, zeby na czyms podobnych cwiczyc. nie pomoge Ci niestety.

moze jakies "fitness-fora" przejrzyj, bo tam najpredzej cos znajdziesz na ten temat - ale pewnie to juz zrobiles ;)

pozdrawiam
  • 0

budo_kane
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 752 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: zaginęły w mrokach wieków....

Czy ktoś z obecnych zajmuje się medytacją, filozofią, robi kata co rano, ćwiczy kiai itp? Czy wszyscy już "poszli" na maximum effective?
Innymi słowy czy są jeszcze tradycyjni wśród nas?

Jesli chodzi o mnie to nie wierze w medytacje , filozofie ani inne...czary . Wazny jest tylko namacalny wklad w technike czyli ciezkie treningi i max. zaangazowania .
Dla mnie w sw liczy sie "skalkulowana i zoptymalizowana" efektywnosc tak aby moja technika byla jak najbardziej skuteczna....a sprawy filozofi i zglebianie wlasnego "JA" zostawiam...filozofom .
No coz....moze ktos powie ,ze naleze do tego nowego bezdusznego pokolenia "fighterow"...ale coz.....sw z biegiem lat rowniez musi szukac nowych rozwiazan , niekoniecznie w imie starych madrosci i sentencji .
Pzdr
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: zaginęły w mrokach wieków....
kane nawet nie wiesz jak mylisz sie w calej rozciaglosci. Sport na wysokim poziomie to dzis wlasnie takie czary-mary, czyli m.in. praca nad psychika, a tutaj czerpie sie techniki rellaksacyjne i inne m.in. z buddyzmu, pelnymi garsciami.

Uraken o to wlasnie chodzi. Czasami medytacja siedzaca dla tych, ktorzy nie wiedza o co chodzi w tym wszystkim, moze byc z wielu wzgledow szkodliwa, wytworzysz w sobie falszywe wyobrazenia i nastawienia. Jak zartobliwe mowia buddysci tybetanscy - grozi to odrodzeniem sie w postaci ryby. Dlatego zalecana jest poczatkujacym medytacja w ruchu.

Najlepsza zdaje sie w jezyku polskim pozycja na tematy, ktore Cie interesuja - jest ksiazka D.Suzuki'ego "Zen - umysl poczatkujacego". Polecam takze zen mnicha wietnamskiego (ten nurt jest pozbawiony tej japonskiej agresywnosci i surowosci, i to w nim cenie) Nhata.

Warto tez przytoczyc pare sentecji Zen.

1. "Jak juz jestes tak glupi to medytuj" (slynnny mnich do adepta).
2. "Pozwol wszystkiemu przemijac" (to podobno cala istota medytacji).
3. "Coz to za problem medytowac w ciszy i spokoju". Piekna przypowiesc na ten temat jest w ksiazce A. de Mello, mnicha chrzescijanskiego, ale probujacego znalezc cos sensownego w buddyzmie, niegdys bestselerze zdaje sie (czytalem to z 15 lat temu, wiec wybacz,a nie chce mis ei sprawdzac na polce z ksiazkami) - "Modlitwa zaby".
Do kompletu, polecam F. Kapleau, poczywiscie jedna z ksiazek J.S. Dalajlamy np. "Jak medytowac?". No i, kiedys Tomas Merton, tez by nie zaszkodzil.
K_P
  • 0

budo_johnny_bit
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 175 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kielce

Napisano Ponad rok temu

Re: zaginęły w mrokach wieków....
Ja niestety mieszkam od pn do pt w mieście, ale w weekend i wakacje mam wieś, a tam jak wstanie sie rano to medytacje, kata ćwiczenia oddechowe, ibuki (pies w tedy zawsze wraca z nocnych łowów i ćwiczy ze mną warczenie), a kiai też ćwicze, tyle że śmieszny tego jest efekt: psy sąsiadów w promieniu 500mzaczynają szczekać (porządne kiai wychodzi czasem, ale się trzeba napracowac)
  • 0

budo_v0y
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 95 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: zaginęły w mrokach wieków....
Wiatm
Jak kogos interesuje "czary mary" w sporcie :lol: polecam dobra książeczke:
"Psychologia sportu" Morris i Summers.
Macie tam opisane miedzy innymi po krotce rożne techniki relaksacji i cwiczenia uwagi.
Głownie opierają się na Jacobsonie i Schulcu acz jak to napisał Kubuś P. w wiekszości po prawdzie zaczerpniete jest to z technik wschodnich - yogi, medytacji zen i innych...

A co do "czary mary" w sporcie to już od dawna wiadomo iż przynosi to znakomite efekty np nasz kochany Małyszek. Niestety w Polsce nie wszyscy trenerzy i zawodnicy przekonali sie do psychologow sportu a w przypadku problemów finansowych własnie oni traca posady jako pierwsi :/

Pzdr
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024