34 odpowiedzi w tym temacie

[budo_$ero$lav]

Jeśli ktoś chce sobie zasiać tykwę to radzę teraz wsadzić do doniczki i trzymać w domu by wykiełkowało. Ja tak zrobiłem. Do gruntu wsadza się od końca kwietnia do połowy maja (tak jest napisane na torebce z nasionami). Jak wyrosną małe roślinki to trzeba będzie je przesadzić.

[budo_verdugo]

co do berimbau to mozna bezproblemowo zrobic go w domowych warunkach z leszczyny lub bambusa , na cabase nadaje sie kokos.
... ale powstaly tym sposobem instrument sluzy raczej do szlifowania swoich muzycznych umiejetnosci

ps. ja wiem gdzie w p-niu mozna kupic tykwe ( ale to tak na marginesie )
jako ciekawostke dodam ze widzialem taka tykwe ze jak by zalozyc na berimbau to trzeba by na prostej , wyciagnietej rece trzymac instrument ( wielkosc ok 15 litrowego wiaderka z farba )

[budo_fominha]

jesli chcesz szlifowac umiejetnosci grania na berimbale, na sprzecie o jakim mowiles to zycze ci szczescia, ale mocno watpie w efekt.

na takim bale mozna zaczac uczyc sie grac podstawowe rytmy, ale na pewno nie szlifowac cokolwiek. mozliwosci dobrego profesjonalnie wykonanego berimbau sa nieporownywalnie wieksze od kazdego bau zrobionego z materialow dostepnych w naszym kraju (a przynajmniej tych o ktorych mowiles). sprawdzono organoleptycznie i doswiadczalnie.

[budo_verdugo]

zgadzam sie z toba w 90 % , mysle ze do nauki nawet sredniozaawansowanych osob w zupelnosci wystarcza taki "rodzimy beri" , mozna na nim wygrywac podstawowe rytmy i przejscia , a to ze ich jakosc ( brzmienie ) jest odmienne od profesionalnego instrumentu nie ulega zadnym watpliwoscia ( ten post odnosze do cabasy - kokosa , niebawem bede mial prawdopodobnie "tykwe brazylijska" - bo zamowilem w takiej szmiesznej kwiaciarni , wtedy napewno walory mojego beri sie poprawia ... moze bedzie porownywalny z orginalem )

[budo_verdugo]

aha i jeszcze takie pytanko : dlaczego nie mozna wygrywac hardcorowych rytmow ?????!!!!!! jasne ze mozna - uczysz sie koordynacji ruchow ( samych trzyman , uderzen - fakt ze dzwiek bedzie kijowy ) ale idziesz na trening bierzesz dobry berimbau i robisz to samo co w domu z tym ze teraz masz o wiele lepszy dzwiek , nastepne kroki kierujesz na lotnisko i w samolot do BR ....

[budo_fominha]

jesli na skutek twoich "hardcorowych" dzialan z berimbau nie wydobywaja sie odpowiednie dzwieki, to cala nauka idzie na nic. nie nauczysz sie dobrze grac na sprzecie, ktory nie ma takich mozliwosci jak dobry pro-bimbau. i tyle.

[budo_ato]

czy ktos zna miejsce gdzie sprzedaja nasiona tykwy w wawie? chodzi nie gdzie moga sprzedawac tylko gdzie napewno sprzedaja

[budo_wagabund]

ten sklep obezwladnia mnie... czy tam rozmiaru np. XL nie znaja?

[budo_wojtt]

Z tego co wiem np. w Łodzi posiadalem tego typu nasiona ale (podobno) w Polsce nie ma az takich warunkow zeby tykwa wyrosla,natomiast na warsztatach we Wroclawiu zobaczylem na wlasne oczy tykwe wychodowana przed blokiem w ogrodku, miala rozmiar mw.medium. Tak wiec z tego co widze trzeba poprostu siac a moze akurat cosik wyrosnie

PS.Nasiona wyniosly mnie 1zl 20 gr za paczke(ok.30 nasion)

[budo_$ero$lav]

Z tego co wiem np. w Łodzi posiadalem tego typu nasiona ale (podobno) w Polsce nie ma az takich warunkow zeby tykwa wyrosla,natomiast na warsztatach we Wroclawiu zobaczylem na wlasne oczy tykwe wychodowana przed blokiem w ogrodku, miala rozmiar mw.medium. Tak wiec z tego co widze trzeba poprostu siac a moze akurat cosik wyrosnie

To nie prawda, że nie można wychodować dużych i dobrych tykw w Polsce. Wiem to z doświadczenia, sam wychodowałem . Tylko trzeba wiedzieć jak .
W tym roku jest już za późno na sadzenie, ale jak ktoś chce to mogę mu napisać parę rad, które powinny wystarczyć do wychodowania sobie cabasy . Poza tym to co innego grać ze swoją cabasą niż z jakąś kupną .

[budo_cangoro]

Jakis czas temu zasadziłem Cos, z czego miała wyrosnąć cabasa.. Na torebce zawierającej nasionka było napisane "Tykwa". Inna nazwa jaką wyśledziłem to cucurbita pepo. Na początku roślinki rosły na balkonie, później zaadaptowałem ogródek kumpla Niby jest wszystko ok, ale zaczynam się zastanwiać czy przypadkiem nie zasadziłem czegoś innego..
Poszczególne roślinki wydają różniące się od siebie owoce.. Zielone, żólte, chropowate, z "bomblami" i bez. Dodam jeszcze, że nasionka przypominają te od dyni, a roślinki rosną bardzo szybko Własciwie to tak do końca nie jestem juz pewien co zasadziłem.. Moze wymienimy troche informacji na temat hodowlii ?

[budo_piaba]

Poszczególne roślinki wydają różniące się od siebie owoce.. Zielone, żólte, chropowate, z "bomblami" i bez. Dodam jeszcze, że nasionka przypominają te od dyni, a roślinki rosną bardzo szybko

No z tego co wiem to wlasnie tak ma byc.Przeciez tykwa wydaje rozne owoce.Przez to masz cebace: viola,medi i gunga.Widzialem juz cebacy z jakimis bablami,gladkie i o roznych kolorach.Moim zdaniem wszystko zrobiles dobrze,ale zeby byc pewien w 100 % musialbym zobaczyc na wlasne oczy :wink:

[budo_cangoro]

Pożyjemy zobaczymy.....

[budo_$ero$lav]

Ja mam: Lagenaria Cucurbiataceae ( na 20 owoców niestety tylko jeden nie miał wypukłego "czegoś" ze strony z której cabasa nie ma - ale to chyba kwestia genów, fenotypu).

Informacje z torebki:
Tykwa (Lagenaria cucurbitaceae)
Wysiew: koniec kwietnia - maj do gruntu
Rozstaw: 50 x 100 cm (po 2-3 nasiona)
Stanowisko: słoneczne
Pokrój: pnącze czepno-wijące
Wysokość: 200-300 cm
Kwitnienie: lipiec - wrzesień
Kolor: biały
Zastosowanie: pnącze ozdobne z kwiatów i owoców różnego kształtu, pergole, płoty, zasłony itp., owoce do kedoracji wnętrz

Rady ode mnie:
Roślina najbardzije potrzebuje:
- dużo słońca
- dużo wody (grunt pod rośliną powinien pozostawać ciągle nawodniony - ciemniejszy kolor gruntu, dlatego, że roślina pochodzi z obszaru o klimacie równikowym lub podzwrotnikowym - występuje np. w Brazylii)
- dużo ziemii (chodowanie w doniczkach mija się z celem)
- ochrony przed szkodnikami (najbardzije w pierwszej fazie rozwoju kiedy roślina jest mała i bez problemu może ją zjeść np. pojedyńczy ślimak, dlatego najpierw można zasadzić tykwę do dużej doniczki a potem, już większą przesadzić)

Sam w tym roku wysiałem roślinę w połowie kwietnia do dużej doniczki (szer x długość mniej więcej 20 x 50 cm - tak dużo bo wsadziłem tam ok.30 nasion; trzymałem doniczke na parapecie by miała dużo słońca).
Pierwsze sztuki wykiełkowały po tygodniu, ostatnie po miesiącu. Okazało się, że trochę za głęboko wsadziłem nasiona (około 2 cm) i trudno im było się "przebić". 0,5 - 1 cm pod powierzchnią ziemii powinno być dobrą głębokością. Na początku maja wysadziłem największe okazy do gruntu. Te które późno wykiełkowały wysadziłem w połowie czerwca.
Z 30 nasion wykiełkowało około 15-20. Rok wcześniej z 10 nasion miałem 2 roślinki, podejrzewam, że ślimaki zjadły z dwie, kiedy były małe jeszcze.

[budo_cangoro]

Informacja z opakowania moich nasion:

" Dynia Ozdobna, Tykwa ( Cucurbita Pepo )

Opis: Roślina jednoroczna płożąca lub pnąca. Ozdobne są równierz owoce. Długość pędów 5m kwitnie lipec-sierpień.
Warunki Uprawy: Wysiew w maju wprost do gruntu. Rozstawa 50x100 cm.
Stanowisko: Słoneczne lub półcień. Wymaga gleby żyznej.
Zastosowanie: Do okrywania altan, ogrodzeń i ścian.
Roślina o owocach bardzo efektownych, różnej wielkości i kształtu, idealnych do dekoracji ! "

Znalazłem coś ciekawego w Książce z serii "Historia Naturalna":

" ...Tykwa pospolita (Lagenaria vulgaris), roczna roślina azjatycka, jest jedynym gatunkiem tego rodzaju, interesującym ze względu na wolnopłatkową koronę kwiatu i bardzo zmienny kształt owoców: wydłużonych, przypominajacych maczugę, lub też krótkich, pękatych z głębokim przewężeniem. Dojrzałe tykwy - kalabasy - mają twardą, zdrewniałą łupinę; po wykonaniu niewielkiego otworu i wyjęciu miąższu wraz z nasionami w tykwach można przechowywać wino i inne napoje. Takie krótkie wydrążone kalabasy mieszkańcy niektórych krajów południowoamerykańskich określają nazwą "guaje"... "

Wino i inne napoje :drinking: