nunchaku
Napisano Ponad rok temu
a tak na powaznie, nie ma czegoś takiego jak najlepsza broń, to ludzie walczą a nie broń, i to ludzie dobieraja sobie broń w zależności co komu lezy, jednemu noż innemu pałka, jeszcze inny weźmie tonfę czy nunchaku, a może miecz itd.
żadna z broni sama nie walczy to ty jej używasz, a ta musi ci leżeć w łapie i kropa. więc taka dyskusja co jest nalepsze mija się chyba z celem bo kazdy odpowie ci co innego
Napisano Ponad rok temu
tak samo sprawa wyglada w poruwnywaniu sztuk walki, nie mozna mowic o wyzszosci jednych nad innymi, aktualnie nastala wiekla moda na bjj, bo kilku gosci (nie znam nazwisk ) uprawiajacych ta sztuke walki wygrywalo na vale tudo, ale i na nich powoli inni fighterzy znajduja sposoby, no ale troche zeszlem z tematu
podsumowuac nie mozna mowic nad wyzszoscia jednych broni nad innymi
Napisano Ponad rok temu
1. nóż
2. pałka (baton)
3. kastet
4. tonfa
Nie widzę tu nunchoku
Napisano Ponad rok temu
1 dwa noze
2 jeden noz
3 dwie palki
4 palka
5 kastet
Napisano Ponad rok temu
A tak na poważnie, to mój ranking jest następujący:
1. pistolet, najlepiej kaliber .375 SIG,
2. nóż,
3. baton,
4. inne.
Napisano Ponad rok temu
Cóż nunchoku niewątpliwie ma pewne zalety z trudnością jednak można by tę broń nazwać dobrą, o najlepszej niewspomnę.
A mogl bys napisac fachowo co jest gut, a co brakuje nunchoku?
Jak dla mnie nunchoku ma jeszcze jedną zaletę. Mimo, że jest,
zakazane, to kojaży się z hobbistami od sztuk walki, a jak
w pewnych środowiskach wyjmiesz "kosę" to wezmą cię za
chuligana.
Napisano Ponad rok temu
Jak nauczysz się tym DOBRZE posługiwać, to mało kto podejdzie, no chyba, żę ma giwere.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No a jeśli już nauczysz się nim posługiwać w stopniu przynajmniej dobrym to zostają same zalety.
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Jesli dobrze odczytuje to jest to pistolet oparty na Colcie. Zreszta bardzo mi sie on podoba. A na czym polega jego zaleta jako "defense weapon" ?.45 ACP (szkoda, że nie ma na to w Polsce szans jako defense weapon)
Bo rozumiem ze nie ma na niego sznas w Polsce bo nie ma swobodnego dostepu do broni ?? Tak ???
A swoja droga to jest to cudna maszynka.
Napisano Ponad rok temu
Zaleta tego kalibru w broni do samoobrony jest taka, że jeden pocisk zatrzyma każdego przeciwnika ale nie ma nadmiernej penetracji. Inne, szybkie i lekkie pociski (szczególnie pełnopłaszczowe) jak 7.62 makarow czy nawet 357 Magnum potrafią czysto przejść przez oponenta i przelecieć jeszcze kilkaset metrów zanim utkwią w murze kilka przecznic dalej. Ciężka czterdziestka piątka najczęściej zostaje w przeciwniku i daje efekt takby uderzyła go ciężarówka. A to oznacza a) eliminację zagrożenia oraz bezpieczeństwo osób postronnych.
A mówiąc "nie ma szans na defensywną broń .45" miałem na myśli to, że polskie przepisy dopuszczają broń do ochrony osobistej tylko w zakresie kalibrów 6,35mm od 9,69, a .45 to prawie 11,5mm. A jako ciekawostakę dodam, że te 9,69mm powstało z przemnożenia 0.38" razy 25,5mm. Szkoda tylko, że amunicja .38 Special ma dokładnie 9mm
Trochę off topic mi się zrobił
Napisano Ponad rok temu
- dlugi i zlozony cykl szkoleniowy, jak przy kazdej broni "miekkiej"
- czym bardziej skomplikowana technicznie bron, tym wprost proporcjonalne prawdopodobienstwo "awarii" w decydujacym momencie
- niewygodne i zbyt ciezkie w codziennym noszeniu (bronie, ktore do tego sie nie nadaja, nie interesuja mnie)
- jednak jego uzycie wymaga przestrzeni, inne wykorzystanie np. w zwarciu wymaga uzycia dwoch rak
- w zwarciu w "zaplataniu" duzo latwiejsze, niz przy innych broniach mozliwosci wyszarpniecia i utraty narzedzia
- brak mozliwosci pchniec (duza wada dla kogos, co cale zycie uderzal i ma to "wpisane" tkankowo).
Moj ranking broni
(nie biore pod uwage palnej, ale gdyby i taka byla, to w bliskiej ulicznej odleglosci (0-6 m) i tak wybralbym noz).
- noz (ze wzgledu na jego mozliwosci i potencje szybkiego wydobycia), moze byc z "dziura" (powoli odchodze od push daggerow)
- dwa noze? Nie bardzo sie potrafie poslugiwac. Choc "osobno" lewa reka calkiem niezle
(Dygresja - w przeszlosci, w czasie mijania sie, kiedy jedna reka z nozem robi blok, a druga pchniecie, popieprzyl mi sie timing i zderzyly mi sie rece. Efekt - wszystkie sciany we krwi i szycie dloni).
- kastet (w zasadzie zastanawiam sie, czy na moim etapie poslugiwania sie ostrzem i braku wsrod moich nozy "fajtera zycia", czyli TAKIEGO
(wiaze nadzieje na przyszlosc w tej materii, z RAD Laci Szabo, ale czy ten sprzet nie ma zbyt marnej gardy? To do Seikena i PieterM)
przeciwko wszystkiemu - duzej liczbie napastnikow, broni palnej za pazucha, bejsbolom i teleskopom, nunchaku, nozom itp.),
czy nie nr 1, choc noz, jak juz wspominalem ma ma wieksze mozliwosci
- inny rodzaj kastetu (dla mnie), czyli kubaton z kolcem (nie bardzo widze mozliwosc jego szybkiego wydobywania, jak chocby La Griffe (technik zza kimona nie chce, bo nie nosze)
- teleskop
- gaz
- ciezkie male przedmioty do miotania np. klucze.
Seiken! A gdzie sytuujesz yaware?
K_P
Napisano Ponad rok temu
spuud
pozdrawia
Napisano Ponad rok temu
Cena jest w istocie przerazajaca, ale moze sie uda kupic np. jakis egzemplarz "z drugiej reki"? (Mam czas...) I w koncu, jesli to ma byc noz zycia, to mozna zebrac na niego kase, odsprzedac czesc zbiorow itd., zastawic samochod 9tymczasem nie ma nic sensownego, rozbilem), w koncu - ktoras z narzeczonych etc.
Monolit - podobnych, badz zblizonych gabarytow, wg mnie nie jest mozliwy do stalego noszenia (m.in. w tzw. biurze), bez narazenia sie w ktoryms momencie na zdemaskowanie (raz mi sie odwinela bluza i wszyscy zobaczyli, ze nosze z tylu na pasku wielkiego fleksa, dlatego zdecydowalem sie na foldera. A jesli chodzi o niewielki noz monolityczny to mam ich kilka, a najbardziej sposrod nich cenie i daltego nosze -LaGriffe.
W Rad Szabo "pociagaja mnie" nastepujace aspekty (wszystko teoria, bo nie mialem go w rece):
- mozna nosic stale za pasem, nawet do kapielowek i w zasadzie nie narazac sie na dziwne pytania
- sadze, ze wydobywa sie bardzo szybko
- jesli musisz masz ostrze krotkie
- jak nie masz wyboru masz juz bardzo grozne, dlugie
- chyba da sie zrobic, zeby byl czesciowo dwusieczny
- stan przejscia z jednego do drugiego, jest zdaje sie latwy
- noz "z czasem" wskutek uzywania, sadze, ze nie traci swoich "technicznych" wlasciwosci (co ma bardzo wielkie znaczenie przy treningu (wielokrotne otwieranie, zamykanie itd), czyli mozna go miec dlugie lata, co najwyzej pochwa sie troche rozklekoce (moze mozna kupic kolejna?) i od czasu, do czasu trzeba dokrecic srubki.
Moze sie myle w tych "aspektach".
Wada
- cena
- zdaje sie slizgajaca sie rekojesc
- byc moze niewystarczajca garda
- brak jakiegokolwiek otworu na palec, czy palce, jaki jest np. w typie folder-kermabit
K_P
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
SHURIKANY (gwiazdki do rzucania)
- Ponad rok temu
-
Nasz sprzęt (zdjęcia).
- Ponad rok temu
-
FAQ - Iaido
- Ponad rok temu
-
Katana
- Ponad rok temu
-
teleskop
- Ponad rok temu
-
Sayoc Kali
- Ponad rok temu
-
Łańcuch.
- Ponad rok temu
-
Nunchaku
- Ponad rok temu
-
Kali?
- Ponad rok temu
-
Seminarium Sayoca
- Ponad rok temu