12 odpowiedzi w tym temacie

[budo_seiken]

Tak jak obiecalem , mam nadzieje ze cos z tego mozna bedzie zrozumiec

Sayoc Kali , to nie tylko najbardziej uporzadkowany metodycznie system walki nozem jaki widzialem , to takze rownie metodyczna maszyna biznesowa , ciagnaca kase ze wszystkich mozliwych miejsc ,ale oferujaca w zamian naprwde znakomite mozliwosci treningu.
Nie cwiczylem zadnych elementow Sayoc , bez noza , wiec nie wypowiadam sie na ich temat , jednak rozmawiajac z ludzmi siedzacymi w stylu do lat , mozna przyjac ze jest to system kompletny , z roznymi rodzajami broni jak i bez , zawierajacy techniki uderzen , kopniec , jaki bogaty parter.
Calosciowo system nastawiony jest na dzialanie ofensywne , wyglada moze troche zbyt skomplikowanie na pierwszy rzut oka ale podyktowane jest podstawowa zasada "grubego Krzyska " ( jak w myslach nazywam Chrisa Sayoca ) , traktuj kazdego przeciwnika , jak eksperta w sztukach walki, nigdy nikogo nie lekcewaz i uzywaj najskuteczniejszych technik w danej sytuacji , to polaczne z nastepna zasada ze kazdy atak wykonuje sie na zasadzie "template" czyli laczenia conajmniej 3 ciec , pchniec etc. ( o tym pozniej) , wywoluje walsnie to wrazenie niepotrzebne go skomplikowania systemu ( tu sie klania Sistiema Vasilieva , niektore ataki sa strasznie do siebie podobne , tylko ze Sayoc to juz piata generacja ).Nastepna bazowa zasada to mozliwosc wykonywania praktycznie tych samych atakow i obron , zarowno jednym nozem , pusta reka i 2 nozami bez znacznych modyfikacji techniki , powoduje to ogrome mozliwosci treningowe , laczac te 3 elementy w roznych kombinacjach.
W Sayoc , sotusje sie 3 etapy naucznia : Kali - cwiczacy zwany "karmicielem" , uzywa tylko jednego noza i wylacznie technik ofensywnych . Silat - cwiczacy to "odbiorca" , czyli uczy sie podstawy kontrataku , trappingu i trzymania.Wiekszosc technik "odbiorcy" wykonuje na tym etapie putsymi dlonmi , uczac sie wyczuwac , kontrolowac przeciwnika , 90 % to zadaniowe "drills"
Bakal - to kombinacja powyzszych , ty stosuje sie 2 podstawowe rodzaje cwiczen : "karmiciel" ma noz , "odbiorca" jest nieuzbrojony ( pamietajmy , ze technika noza i pustej reki w Sayoc to to samo) , ostatnia forma to rozmowa bez ograniczen obydwu cwiczacych uzbrojonych w dwa noze ( 80 % to drills") .
Pierwsza rzecz ktora od razu rzuca sie w oczy to ze , wszyscy starzy wyjadacze , maja na sobie conajmniej 6 ( szesc !!!) sztuk nozy , 2 z tylu , dwa z przodu i dwa po bokach , wszystkei , ale to absoultnie wszystkie techniki uczy sie z obydwu rak i wyjmujac noz z tych wszystkich pozycji.
Tak jak pisalem , poczatkowa nauka praktycznie pozbawiona jest technik obrony , jest calkowite nastawiemie na atak , techniki obrony zaczynaja sie dobiera na 2 etapie , wiekszosc ruchow z pozycji broniacego wykonuje sie pustymi rekoma , pozwala sie to bardziej skoncentrowac na pozycji i pracy nog , czyli szalenie wznych rzeczach przy walce nozem.Drills sa cwiczone poczatkowa z partnerem stojacym w statycznej pozycji , w miare postepow , przechodzi sie do atakow katowych a na koncu do pelnej mobilnosci partnera.
Podstawowe zalozenia walki to dazenie do zamkniecia przeciwnika w tzw"zamknietym" dystansie( do 1,5 m) ktory jest liczony od punktu spoczynkowego broni do punktu kontaktu z cialem przeciwnika , tezba tak ustawic dytan zebysmy byli tuz poza zasiegiem jego , a on w naszym "zamknietym dystansie" , drugi dystans zwany "zamykajacym" ( od zero do oklo 10 m) , to jest obszar dzialen przygotowujacych do ataku lub egzekfowania obrony.
Noz trzymany jest w 12 chwytach , gdzie podstawa sa znane szablowy , floretowy i odwrotny , reszta to modifikacje chwytu "filipinskiego", zalezne od ukladu palcow supportujacych bok klingi lub grzbiet.
Ciosy zadaje sie wedlug scisle okreslonych wzorcow ( templates ) , w podstawowej wersji jest ich 36 ( pozniej , zadaje sie 240 ).LAcza one pchniecia i ciecia od 3 do 9 ( nie jestem pewien czy nie ma tez 12 ) , atakowane jako pierwsze vitalne arterie lub , "slabe" czesci ciala ( kosci palcow , nos etc) , nastepne sekwencje to kontynuacja ataku lub wykonczenie,Czesto pierwszy w pierwszym ruchu stosuje sie spowolniny ruch na tyle by przeciwnik go zauwazyl zareagowal instynktownie tak jak my chcemy otwierajac , okreslona sfere na atak.Przy ataku preferowane sa pchniecia , zgodnie z zasada ze cel naszego ataku znajduje sie pod skora , a nie an niej , nawet przy rozbrojeniach gdzie celem ataku jest dlon lub ramie , preferuje sie pol-pchniecia. Ciecia , jezeli juz wykonuje sie z mocnym skretem nadgarstka i dopchniecie grzbietu kciukiem.Cwiczone do znudzenia drills i ataki wedug wzorcow , maja wywolac automatyzm ruchowy , a dokladniej cos na zasadzie powojnego odbicia , nasz wymuszony pierwszy rych powoduje reakcje (pierwsze odbicie ) u przeciwnika nasz drugi ruch ( drugie odbicie) , musi juz byc instynktowny , czyli stosujemy odpowiednia "template" w zaleznosci od akcji przeciwnika.NAstepna wazna sprawa to umiejetne wyjmowanie noza , o co chodzi , noz wyjmujemy tak aby nie pokazywac jego dlugosci ( i np.lalszywego ostrza ) , nawet wykonujac pierwszy ruch , tak ukladamy klinge wzgledem jego oczu zeby , stworzyc zludzenie krotszego noza , wprowadzamy "falszywy " dystans i juz go mamy w swoim "zamknietym dystansie".
To chyba tyle od strony technicznej, to dobiero 2 seminarium z Sayocem i pomimo podwojnych godin ( poczatkujaca i zaawansowana ) ekspertem w tym systemie nie jestem.
Jezeli chodzi same seminarium , to naprawde swietna atmosfera i kilka osob , o naprawde duzych umiejetnosciach , oprucz wyzej wspomianych cwiczen , bardzo mi sie podobaly , niespotkane dotychczas walki w parach przeciwko 3 i 5 przeciwnikom , nie tylko swietna zabawa , ale wymagajacy trening szybkosci reakcji , pracy nog i przegladu sytuacji.W sparingach 1 -2lub 3 , wlasnie to ofensywne nastawienie stylu , polaczone z wycwiczonymi seryjnymi atakami , jest duzym plusem.
Ciekawy i wymagajacy system , moze czasami zbyrt skomplikowany , ale przyjemny w cwiczeniu , jedyne co mie troche razi to ostre komercyjne podejscie do sprawy , ale przynajmniej wiesz ze placisz i masz za to dobry towar.
Cos wiecej ? , pytajcie

[budo_kenjiro]

Dzieki Seiken. Mam rozumiec ze to jeden z fajniejszych systemow jesli chodzi o noz jakie cwiczyles?

Chlopaki (cwiczacy noz) zbieramy kase i sprowadzamy "grubego Chrisa" na seminarium do Polski???

[budo_pyton]

Jestem za !!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam.

[budo_lukew]

Seiken to prawda ze filipinczycy nauczyli sie walki nozem od Hiszpanow?
Bo zauwazam pewne podobienstwa w FSW do hiszpanskich systemow(np. skret natgarstka i docisniecie kciukiem noza przy kontakcie z celem tak jak to opisaales w poprzednim poscie).

Pozdrwaiam
Lukew

[budo_spuud]

......filipinczycy kategorycznie twierdza, ze nie.....ale prawdy nikt juz pewnie nie dojdzie....
spuud
pozdrawia

[budo_seiken]

Byla kiedys na ten temat dyskusja ze tak , ja rowniez mysle ze wplyw hiszpanow jest bardzo duzy , nie tylko na technike , taktyke a nawet na emblematy ( te trojkaty to niby skad )

[budo_kubuś puchatek]

Kenjiro, Pyton - po co grubego Chrisa, lepiej Seikena.
K_P

[budo_mort]

no właśnie!!!
seiken seiken, ojczyzna wzywa !!!

[budo_pyton]

Kubuś - a myślisz że się zgodzi /taki kawał drogi/ ?
Pozdrawiam.

[budo_mar.]

Hi

>......filipinczycy kategorycznie twierdza, ze nie.....ale prawdy nikt juz pewnie nie dojdzie....

O histori kali, eskrimy, arnis mozna by bylo mowic dlugo... Ale co ja tam bede przynudzal pocztajcie sobie art. np.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Wplyw hiszpan na ta sztuke walki jest niezaprzeczalny. Co zostalo zywcem zciagniete, co "ulepszone", a co z kolei orginalne nikt raczej nie dojdzie, z drugiej strony po co .

P.S. Patrze ze nawet rosnie jakies zainteresowania. To co Seiken przyjezdzasz . Poza tym mysle tez o "naszym" Chrisie to tez czlek dobrego serca, a napewno konkretny...

[budo_seiken]

...jak dobra dziwka , tani nie jestem......
Tak na powaznie , w tym roku , limit urlopowy wyczerpalem podwojnie ( my tu mamy tylko 2 tyg wakacji ) , ale mysle na przyszly rok , moze tak na obozie u Mariusza R. ? ( jak sie zgodzi , w zamian moge podciagnac ich z parteru )

[budo_mar.]

No to chyba trzeba zaczac zbierac kase. Parter, noz a napewno dasz sie naciagnac na stickgrappling .

Pozdro Mar.

[budo_kubuś puchatek]

Jestem "za". Zawsze mozemy zrzucic sie i pokryc czesc kosztow. W ogole to swietnie Seiken! Juz mysle, co u Ciebie zamowie! Moze RAD Szabo?
K_P