Napisano Ponad rok temu
Re: Nunchaku
W sumie nunchaku najlepiej caly czas krecic, zeby gosc z nozem nie wiedzial z ktorej strony padnie uderzenie - to wg mnie zaleta nunchaku. Inaczej, to jednak wyszkolony nozownik jest dosc szybki. Zeby sie nie zmachac, mozna to robic zmieniajac tempo w razie potrzeby. Ale i tak do tego wazna jest praca nog.
Np. robilem rozne proby- takie tam atak kogos z niby-nozem, a ja mialem palki (owiniete oczywiscie czyms miekkim). I najlepsza obrona jaka mi wychodzila to krecenie z reki do reki, ale bez zmiany sposoby chwytu palek (szkoda czasu, poza tym moga Ci wypasc z reki), a w momencie kiedy gosc pcha nozem, lekkie zejscie - taki pol obrot lub cofniecie brzucha i walniecie palkami z gory na dol albo po skosie. Gosc bowiem tez wie, ze ciezka szybkoobrotowa pala moze spasc mu na karczycho i czuje sie spiety - atakuje jakby z rezerwa - wiez, ze musi pchnac i spierdzielac jak nie trafi, bo wtedy po nim.
Natomiast moj kumpel sie podciagnal w tym nozu i np. umial sprowokowac atak. Ja wtedy robie unik i z calej sily wale palka, a wtedy ja nie zdaze wrocic na swoje miejsce i wtedy gosc mnie trafia. Praca nog i glowa musi tu niezle pracowac. Ale tez moze i moje palki sa troche za ciezkie.