wakacyjna motywacja
Napisano Ponad rok temu
ja planuje nadrobić ubytek spowodowany kontuzją , ale coś słabo z motywacją , musze coś z tym zrobić
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mnie sie bardzo chce, szkoda tylko ze trenerowi sie nie chce i zrobil przerwe do sierpnia. Jak narazie cwicze raz dziennie po 2godzinki. Za malo qrna za malo!
Trenerowi pewnie by sie i chcialo, ale to nie ma sensu - wiekszosc ludzi z tej garstki, ktora przychodzila w czerwcu, wyjechalo na oboz, a za sale trzeba placic. Ale za to w sierpniu treningi beda pewnie codziennie.
rudy (ja)
Napisano Ponad rok temu
tak wiec- smigac na zewnatrz i pracowac taekwon-do'cy 8O :wink:
Napisano Ponad rok temu
A tak wogole to obiecalam soibie ze w wakacje bede ladnie biegala i procowala nad kondycja...ale nie chce mi sie dupska ruszyc...
Ok, teraz sie biore do roboty!! na bank
Napisano Ponad rok temu
Pewnie nie tylko ja zamierzam osiągać dobre wyniki na zawodach i prezentować extra styl walki....Dlatego bierzmy się do roboty!!!!!!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
buta na klate ewentualnie pod żebra i dostał zadyszki
(najczęściej występuje wtedy odruch pochylania się).Klient słania
się na nogach a ty robisz swego rodzaju Fatality i po kroku w
przód robisz pionowe dwit chagi prosto w kaste.Po czymś takim
denat leci sobie w kosmos a ty w tym czasie możesz spokojnie się
oddalić z miejsca zdarzenia bo wątpie by po takiej wybitce
ktokolwiek miał dalszą motywację do walki.
W walce sportowej faktycznie bez użyteczne.To się zgodzę.
A tak poza tym to bajerancko wygląda(oczywiście na zdjęciu:).A
może ty coś wymyślisz?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja bym oponował jednak za prostymi rozwiazaniami , najlepiej rekoma - po co meczyc nogi
pozdrowienia
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
chyba dostanie) i o wersji na Pieca możemy sobie pomażyć.A tak
wogóle ninjasy zawsze umnie w mortalu były number one (Scorpio
rulez).
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Na ulicy jeden cios i albo my leżymy albo ktoś inny
Świete słowa lecz 8O jak tych innych jest kilku to ja tam wole albo oddać grzeczenie kasę, albo pierwszemu z brzegu (czyt. najmniejszemu, najsłabszemu) strzała :twisted: :twisted: aby się położył i po jego zwłokach w nogi .
Napisano Ponad rok temu
Pozdrowka THELI
Napisano Ponad rok temu
nie chce cie do niczego namawiac czy sie klucic, ale czy najlepsze nie sa najprostsze rozwiazania? nie prosciej zlapac za glowe i wcisnac klientowi nos do mozgu kolanem? albo przypieprzyc lokciem w tyl czachy? albo..kozystajac z sytuacji po prostu uciec?
Moro! Widzę, że także trenujesz odmianę Combat TKD :peace:
Zrozumcie prostą sprawę - bezpieczniej bez obrotówek, z wysoku itp.
Inaczej może być przykro, ale to bardzo przykro...
Napisano Ponad rok temu
jak się trenuje dość długo - to organizm sam domaga się wysiłku:
- biegi (zwłaszcza w terenie),
- woda (wakacje przecież),
- worek, gruszka, piłka,
- siłownia,
- rower (wakacje przecież),
i dużo dużo więcej różnych "activity"...
Ja trenuję cały czas przez wakacje- czy to nad jeziorem czy inny teren.
(chyba, że leczę kontuzje). Polecam biegi w lesie, nad wodą - to spore urozmaicenie!
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Upaly
- Ponad rok temu
-
Testament
- Ponad rok temu
-
full contact
- Ponad rok temu
-
Gen. Choi Hong Hi nie zyje ??
- Ponad rok temu
-
tkd + boks
- Ponad rok temu
-
ri myong chol
- Ponad rok temu
-
1 cup
- Ponad rok temu
-
witaam waaaakacje :)
- Ponad rok temu
-
czy mnie jeszcze pamiętasz?
- Ponad rok temu
-
To moze sie przywitam :)
- Ponad rok temu