Taekwondo wpaja pewne upodobania w ludzi, np niechec do przerywania treningow... Moj dzien przewaznie wyglada tak: wstaje okolo 6.30-7.00 rano i ide troche pobiegac (nie za duzo, zeby miec sile na reszte dnia), okolo 10.30 trenuje sobie ogolnorozwojowki, kazdy dzien to trening na inne partie miesni lub klade szczegolny nacisk na dane cwiczenia. Nastepnie po poludniu (17.00-18.00) to czas na gry zespolowe (czyt. rypie z kumplami w noge na boisku :wink: ) No a na wieczor mala praca domowa: skromne seryjki pompek i spiec brzucha. A niedziele dniem odpoczynku
 Szkoda tylko ze sa takie upaly, czlowiek jak konczy trening idac pod przysznic wyglada jakby wlasnie co z niego wyszedl  :-)
  Szkoda tylko ze sa takie upaly, czlowiek jak konczy trening idac pod przysznic wyglada jakby wlasnie co z niego wyszedl  :-)   Pzdr CarpeDIem
PS kurde wy gdanszczanie i w ogole cala reszta mieszkajca nad morzem macie fajna sytuacje jezeli chodzi o te ranne bieganie czy treningi w wodzie czy nawet na piasku
 Mieszkalem jakos z 2 lata temu u brata ciotecznego w Gdansku i sam sobie co troche biegalem plaza
  Mieszkalem jakos z 2 lata temu u brata ciotecznego w Gdansku i sam sobie co troche biegalem plaza  Na prawde fajna sprawa
  Na prawde fajna sprawa
					
					 


 
 
				
			
 
				
			 . Wczesniej nie bylo problemu bo mialem TKD 6x tyg 8)  . Wiec poszedlem po rozum do glowy i mysle:
  . Wczesniej nie bylo problemu bo mialem TKD 6x tyg 8)  . Wiec poszedlem po rozum do glowy i mysle:  jak u mnie nie ma treningow to sa gdzie indziej i tak wyladowalem na bjj. Jest nieziemsko, chociaz tylko 5x tyg
   jak u mnie nie ma treningow to sa gdzie indziej i tak wyladowalem na bjj. Jest nieziemsko, chociaz tylko 5x tyg   .  Teraz wiem ze bede chodzil i tu i tu bo teraz nie muglbym zrezygnowac z zadnego.
  .  Teraz wiem ze bede chodzil i tu i tu bo teraz nie muglbym zrezygnowac z zadnego.   
				
			 FaceBook
 FaceBook 
 
 
 
 
