43 odpowiedzi w tym temacie

[budo_e2rd]

Ale tu nie chodzi o doping

Sorry, burak ze mnie, nie zobaczylem slowka 'nie' )

pozdro
E2rd

[budo_seiken]

Nie jestem zwolennikiem , "extra" dopalaczy przed egzaminami , nawet tych dozwolonych.
Nie kazdy ma mozliwosci i kase na ich zdobycie , wiec raz ze szanse nie sa rowne , dwa , ze kloci sie to z zasadami SW.

[budo_wesley]

Ale tu nie chodzi o doping

Sorry, burak ze mnie, nie zobaczylem slowka 'nie' )

pozdro
E2rd

Luzik

[budo_e2rd]

ze kloci sie to z zasadami SW.

Mozesz napisac, z ktorymi?

pozdro
E2rd

[budo_seiken]

....z tym ze trzeba walczyc z wlasna slaboscia i z tym ze najwiekszym przeciwnikiem jest wlasna osoba , przy opcji ze wspomagaczami , to chemia walczy nie ty.

[budo_moro]

ale o jakiej chemii mowisz?
czy uzupelnianie niedoboru weglowodanow, witamin itd to jest cos zlego?
dla mnie to jest po prostu forma odzywiania.

[budo_seiken]

Pakowanie w siebie pigul i odzywek przed egzaminem to normalna forma odzywiania dla ciebia ???
Pytanie bylo proste czy wiedzac o egzaminie , uwazasz ze podbudowanie chemiczne swojego cialka , jest OK.
Nie mowimyo cyklach treningowych czy przygotowaniach do zawodow.

[budo_moro]

uwazam ze kazdy powinien dostarczac swojemu organizmowi odpowiednie ilosci odpowiednich substancji,
niestety jest pratkycznie niemozliwe aby zaspokoic te potrzeby jedzac suchy chleb, dlatego nie widze nic zlego w przyjmowaniu odpowiednich mineralow, witamin czy cukrow.

jezeli stsujemy odpowiednia diete na codzien to dlaczego mamy z niej zrezygnowac tylko dlatego ze akurat zdajemy egzamin?

[budo_seiken]

Czy tak ciezko zrozumiec tak prosty post , Lord sie nie pyta o twoja diete , ale o chemie ktora przed lub w trakcie , nas wzmocni czy pobudzi .
Co ma efeda( ma huang jak pisza sprytniejsi ) , kreatyna czy koffeina , do twoich mineralow i witaminek , a jedz na zdrowie.
Czy jezeli ktos , podciagnie sie sie przed 5 dni przed egzaminem jakas Cell Techem czy Therma Pro i kiedy po kilku godzinach technik , bedzie sie smial z kumpla ktory poci sie obok , to bedzie OK , no chyba ze kreatyna z efedryna to codzienny dodatek do twojego sniadanka.

[budo_moro]

nie krzycz, nie krzycz
chodzi mi o to ze jezeli pracowales ciezko przynjamniej ten minimalny 6ciomiesieczny okres czasu na nowy stopien to prawdopodobnie zdasz, a jezeli nie to zadna kreatyna, kofeina, tauryna, guaranina czy cokolwiek innego ci nie pomoze,
tak wiec to nie jest zadna etyczna sprawa- moim zdaniem.

[budo_lord von banan]

nie krzycz, nie krzycz
chodzi mi o to ze jezeli pracowales ciezko przynjamniej ten minimalny 6ciomiesieczny okres czasu na nowy stopien to prawdopodobnie zdasz, a jezeli nie to zadna kreatyna, kofeina, tauryna, guaranina czy cokolwiek innego ci nie pomoze,
tak wiec to nie jest zadna etyczna sprawa- moim zdaniem.

Oj, pomoże. Kiedyś dla próby łyknałem pół buteleczki tussipectu, który ma w swoim składzie efedrynę. Chłopie, jaki ja czas bodczas biegu wykręciłem!!! I zero zadyszki. Ale efekty uboczne... nigdy więcej.

[budo_seiken]

Oj , Moro , mam wrazenie ze nie siedzisz w temacie ,albo siedzisz , a nie probowales.
Techniki oczywiscie nie nadrobisz ,ale jezeli chodzi o wydolnosc i szybkosc reakcji , to bardzo sie mozesz zaskoczyc.

[budo_moro]

ok, sadzilem ze chodzi o wszelakie dodatki do "normalnej" zywnosci. suplementy.

[budo_pasjonat]

Egazaminy, ech egzaminy. Tak naprawdę nie ma znaczenia czy ktoś się futruję codziennie, czy tylko na egazamin, albo i wtedy nie. Do egazminu są dopuszczane osoby, które się bardzo dobrze zna z maty i tak naprawdę wiadomo, czy i ile ta osoba potrafi. Nie wyobrażam sobie sytuacji trenującego ze mną człowieka od powiedzmy np. 3 lat, który nie potrafi tego co mnie się "wydaje", że potrafi ot taka kwadratura koła.
A jak ktoś lubi poużywać dozwolone czy też nie środki to jest jego sprawa - byle się z tym nie afiszował i nie nagabywał. Ja jestem za zniesienim kontroli dopingowej w sporcie zawodowym.

Zniesienie kntroli dopingowej?? Ale to moze zagrazac innym. Kiedy jakis "naladowany" bokser stanie na przeciw takiego "nie naladowanego", to smiem przypuszczac - moze mu zrobic spora krzywde fizyczna.
Procz tego, gdzie zasady fair play? To ma byc sport, a nie walka na smierc i zycie...

[budo_pasjonat]

Czy tak ciezko zrozumiec tak prosty post , Lord sie nie pyta o twoja diete , ale o chemie ktora przed lub w trakcie , nas wzmocni czy pobudzi .
Co ma efeda( ma huang jak pisza sprytniejsi ) , kreatyna czy koffeina , do twoich mineralow i witaminek , a jedz na zdrowie.
Czy jezeli ktos , podciagnie sie sie przed 5 dni przed egzaminem jakas Cell Techem czy Therma Pro i kiedy po kilku godzinach technik , bedzie sie smial z kumpla ktory poci sie obok , to bedzie OK , no chyba ze kreatyna z efedryna to codzienny dodatek do twojego sniadanka.

Dobra uwaga. Tu trzeba odroznic "chemie" od diety uzupelniajacej o mineraly i inne tam witaminki.
Dlatego ja tez piszac wczesniej, mialem na mysli szkodliwosc fizyczna i moralna tych srodkow chemicznych. Odzywki wiatminowe to dla mnie forma diety i to jest OK. Nie mozna nikomu zabronic łykania pigulem zamiast jedzenia np. szpinaku, itp.

[budo_roslon]

Wg. mnie demonizujecię chemię...

Co innego kreatyna, kofeina, HMB (też przecież chemia), a co innego steroidy anaboliczno-androgenne, hGH,IGF-I, EPO czy też np. doping krwią...
Poza tym tym każdy z nas jest dorosły i robi to na co ma ochotę byleby było to zgodne z prawem...
Kwestia etyki?
Od tego jest instruktor czy tez trener- jak tłumaczy i gość nie rozumie to po prostu do widzenia...

BTW. doping w sporcie kwalifikowanym- też jestem za legalizacją- dzisiaj i tak każdy stosuje doping- tylko, że niektórzy tylko dają sie złapać...

[budo_pasjonat]

Oj, pomoże. Kiedyś dla próby łyknałem pół buteleczki tussipectu, który ma w swoim składzie efedrynę. Chłopie, jaki ja czas bodczas biegu wykręciłem!!! I zero zadyszki. Ale efekty uboczne... nigdy więcej.

"...Podagra biegać nie pozwala, ale z drugiej strony biegunka biegać przymusza.." - jak gwarzyli rycerze Waligósrkiego...

[budo_ko-jot]

Drogi pasjonacie,
Rzeczywiście jesteś pasjonatem i dotego idealistą - i bardzo dobrze. Już wiele lat temu sport przestał być czysty i fair play. Poza tym o ile sie nie mylę w boksie zaowdowym nie ma kontroli dopingowej tak samo jak w koszykówce czy hokeju. Nawet jakby była i tak co pokazuje życie nie ma to rzadnego zastosowania. Ja oczywiście chciałbym aby rywalizacja sporowa była jak najbardziek w porządku pod względem sprotowym czy etycznym jednak są to tylko mżonki, prawda jest zupełnie inna a jak to jest wiadome. Dlatego jestem za wyrównaniem szans wszystkich startujących nie tylko tych bogatych za którymi stoją przemożne narodowe organizacje, sponsorzy i labolatoria wiedzy medycznej stosujących coraz lepsze techniki dopingowe, ale także tych ubożych, którzy bazują jeszcze na technice NRD z lat 70-tych. Nade wszystko sport to czysta komercja a ludziska przychodzą aby zobaczyć wynik, rekord (które obecnie są ogromnie wyśrubowane) nie miernoty powłóczące nogami po bieżni - takie są realia - a za nimi podążają pieniądze.
Proszę mi nie zarzucać że upodabniam się do dr. Mengele -
Pozdrawiam

[budo_toster_]

Jesli ktos chce wspomagac sie przed egzaminem
to dobra muzyka relaksacyjna.

[budo_roslon]

Przed egzaminem?

Chyba lepiej muzyka z "Nikity" :-)

A po egzaminie relaksacyjna z hydromasażem...