Napisano Ponad rok temu
Re: Jak trenujecie walkę nożem ?
Jestem swiezo napakowany wiadomosciami po seminarium u Sayoca , ale musze to przemyslec zanim opisze.
Wchodzac na temat cwiczenia ostrym nozem , czy nawet sparowania ( bylo o tym na Gorinkanie i to duzo , racja WAR) , ja osobiscie lubie , ale nie polecam dla poczatkujacych , a juz w ogole nie polecam stac kolo poczatkujacego. Wlasnie podczas ostatniego seminarium , jakis kretyn cwiczacy obok zachwial sie i chcial obciachac mi palucha , na szczescie cos tam zauwazylem , katem oka i skoczylo sie na plytkim cieciu.
Jak ja cwicze , generalnie :
- pierwsze ruchy atrapa , wolno
- to samo tylko ostrym
- zwiekszam tempo ale juz tylko ostrym nozem.
- duzo cwicze na drewnianych belkach , gruba pionowa i w poprzek nabita ciensza , tani i latwy do wymiany "partner".
- wszystko cwicze w ruchu , stram sie nic nie cwiczyc , bez pracy nog
- do cwiczenia walki w bliskim kontakcie uzywam straego worka , wypelnionego , roznym swinstwem i zalanego slikonem przemyslowym.
- koncowy etap cwiczenia roznych nowych pchniec to , przyklejona do deski ksiazka telefoniczna ( zmoczna i wysuszona , zeby nie byla zbyt twarda ) ,cwicze to w ochronnej rekawicy , zla pozycja czy chwyt , konczy sie z dlonia na glowni.
- duzo cwicze wyjacia noza i atak w roznych pozycjach , na siedzaco , oparty o sciane etc
- ataki i odejscia cwicze na kole z zaznaczonymi strefami
- na koniec dla relaxu , wieczorem staram sie ciac komary i inne latajace robale na ogrodku.
- duzo zadaniowych sparinow , na wyrobienie sobie automatyzmu ruchowego
- staram sie zgubic "telegraphic movement" we wszystkich ruchach , cwiczenia z dzwonkami , generalnie ruch zaczyna sie reka , nie czyms innym
- podczas treningu z partnerem , cwicze duzo , przyjmowania atakow "katowy" , 45 -90 stopni , rozwijacych pole naszej percepcji
to tak na poczatek , na deser wolny sparing