A niby dlaczego nie jest? Przecież karate nie równa się "długie, niskie pozycje"... Kiedyś pozycje wyglądały inaczej, potem jeszcze inaczej, a teraz znów się to zmienia.No tak, a jeżeli Ty sam to wymyśliłeś, bo tak ci jest wygodnie, uważasz to za skuteczniejsze, itd, to co wtedy ?
To już chyba karate nie jest.
Pozycje w karate
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Karate zawsze skladalo sie z 3 nierozlacznych K:
- Kihon
- Kata
- Kumite
* w tej kolejnosci :wink:
To one tworza karate... wszystkie. Bez ktoregokolwiek sztuka ta bylaby niekompletna.
Moim zdaniem cwiczenie kihon w "tradycyjnych pozycjach" ćwiczy nasze mieśnie i niezłomość ( polecam polgodzine repetytorium z technik recznych w kiba-dachi ), gdyż w wiekszosci sa one niewygodne, jednakze nie przeszkadzaja, a wrecz pomagaja technika wykonywanym w tych pozycjach... trudno mi sobie wyobrazic czy rownie latwo przyswoil bym sobie co to jest uderzenie z skretem bioder bez zenkutsu.
Zarowno kata jak i kichon maja za zadanie przygotowac nas do kumite. Gdy juz pojmiemy ich nauki i skoncentrujemy swoj trening na walce, dwa pierwsze K stana sie dla nas sztuka dla sztuki i milym wspomnieniem. Jednakze gdy przyjdzie czas ze nam samym przyjdzie uczyc kogos karate od podstaw - od czego zaczniemy? :wink:
Napisano Ponad rok temu
Różnica jest taka, a przedstawię to w krutkiej chistoryjce
OKINAWA:
uczeń do mistrza.
- jak mam stanąć, w jakiej pozycji w tym miejscy aby osiągnąć maksimum efektu?
- jak ci wygodnie uczniu
JAPONIA:
uczeń do mistrza.
- jak mam stanąć, w jakiej pozycji w tym miejscy aby osiągnąć maksimum efektu?
- stopy rozstawione na 45 stopni, kolana ugięte tak aby tłow znalazł się o 1/3 niżej, głowa trzyana prostu, całe ciało, lekko dociążone z lewej strony..........
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ale czy to źle? Skoro można osiągna osiągnąć w ten sposób maksymalną siłe uderzenia?
a ja nei mowie zle czy dobrze, tylko różne podejscie pokazuję Oczywiście przerysowane
Napisano Ponad rok temu
Niestety nie trenowalem na okinawie i nie dane mi bylo stac jak mi wygodnie :wink:
Nie trenowalem tez w Japonii, jednakze jak sensei kazal stanac " tak a nie inaczej " nie kwestionowalem jego slow. Zrozumienie przyszlo z czasem, jak trening zaczol przynosic efekty.
Napisano Ponad rok temu
udało Ci się... odgrzałaś kotleta roku... gratulacje...
Napisano Ponad rok temu
Wogle ostatnio trener zaproponowal mi inny wariant zenkutsu dachi - duzo krotsza i wyzsza, ciezar rozlozony po rowno na obie nogi, tylna noga mocno ugieta tak jakbym mial na niej siedziec. Pozatym widze, ze jest nacisk na to, zeby pozycje nie robiły wiekszej krzywdy - stawy maja sie zginac w naturalnej plaszczyznie zgiecia - a w zenkutsu zawsze tylna noga byla lekko wykrzywiona. Jednak karate sie zmienia chyba na korzysc cwiczacych 8)
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kopnięcia dobre i złe
- Ponad rok temu
-
Trening z obciążeniami na kończyny
- Ponad rok temu
-
W jaki sposób spędza wakacje przyzwoity karateka:
- Ponad rok temu
-
Co tu sie dzieje?!?
- Ponad rok temu
-
Myśleć czy reagować ?
- Ponad rok temu
-
Ecce Homo?
- Ponad rok temu
-
Po przerwie
- Ponad rok temu
-
Zbyt dużo technik ?
- Ponad rok temu
-
Naturalnie czy wyszukanie ?
- Ponad rok temu
-
no i po co to wszystko...?? Głębsze rozważania nad .......
- Ponad rok temu