Jaka dlugosc ?...noza oczywiscie
Napisano Ponad rok temu
Zalezy do czego ma sluzyc i w jaki sposob chceby go uzywac.Noz ma pyc przedluzeniem naszego ciala , ma reagowac na tak jak chcemy , nie moze wymuszac ruchu , mu nadajemy mu ruch i ma on przebjegac po "naszej " nie "swojej" trajektori.
Noze podzielil bym na 4 grupy pod wzgledem dlugosci glowni :
90 -100 cm - praktycznienie noz to juz a miecz , jest przedluzeniem naszych ramion , tak wlasnie ramion , nie jestesmy w stanie calkowicie go kontrolowac jedna reka.
60 -70 cm - nasze ramie kontroluje noz i inicjuje ruchy , moze troche praktykujacy palki powiedza - sa przeciez abanikos - tak ale to palki nie noz.MAczeta , bolo ,duzy kukhuri to przyklady takiego noza , raczej nastawionego uzytkowo , ale ....
15 - 35 cm - wiekszosc typowych fighterow nalezy do tej grupy , noz kontrolowany jest przez nasza dlon , jest jej przedluzeniem , wykonywanie "abanikos" nie jest problemem nawet przy duzych nozach typu Bowie , stosunego dlugosci glowni do ciezaru rekojeci powoduje ze dobrze wykonany noz jest swietnie wywazony i reaguje na kazdy ruch dloni
10 cm (+ - 1 cm ) - noz bedacy odpowiednikiem ze tak powiem szostego palca ( bez skojarzen) , brak mu wywazenia klasycznego fightera , dlatego nie jest taki szybki , jednak ciagle skuteczny.
Napisano Ponad rok temu
PS. Sorka za maly off-topic.
Napisano Ponad rok temu
Tak to sobie przeczytalem i mnie naszlo jak jest z wywazeniem w przypadku "folderow"?
Jesli mowimy o wywazeniu do walki, to tak sobie. Sa lepsze i gorsze, ale nie spotkalem jeszcze foldera, ktory lepiej "chodzilby" w reku niz moj ulubiony Andujar (ostrze ok 20cm), ktory lekko liczac jest ze trzy razy ciezszy od kazdego foldera.
Wojtek
Napisano Ponad rok temu
Foldery: tu znów są moim zdaniem dwie klasy. Jedna to pełnowymiarowe foldery z klingą od 3,50" do 4" (AFCK, SpecWar, Spyderco Military). Większego noża składanego nosić w kieszeni nie ma sensu (IMHO), a taki 4-calowiec to już niezły kawałek broni. Kolejna grupa to mini-foldery, które można nosić w zasadzie zawsze i wszędzie i służą raczej do brutalnej samoobrony w sytuacji zagrożenia w zwarciu (np. podczs duszenia można komuś odciąć elegancki filet z przedramienia lub wbić krótką klingę w oko) niż do otwartej walki. Typowe nożyki to MT UDT, BM 350 Pardue czy Spyderco Delica.
Wniosek: każdy nóż ma swój zakres zastosowań... i czasem warto mieć mawet ten najmniejszy, bo może nam tyłek uratować.
Napisano Ponad rok temu
...(np. podczs duszenia można komuś odciąć elegancki filet z przedramienia lub wbić krótką klingę w oko)...
Mnima mniam - palce lizać. Piter marnujesz się. Powinieneś zacząć pisać do działu Humor.
Pozdrawiam
El Primo
Napisano Ponad rok temu
WAR , na cos duzego i skldanego rodem z hiszpanii , juz od dawna mam ochote , tylko na wielkosc sie nie moge zdecydowac.
Napisano Ponad rok temu
Wojtek
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Niestety brak FTP nie pozwala zaprezenotwac zdjec , FIODOR !!!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No piekny kawal stali, ale jak to nosic na ulicy ??? NA plecach ?? Jak miecz przy boku ?? Ale to nie pozwala na w miare skryte noszenie.
Racja Popey, choc udalo mi sie kiedys zmajstrowac prowizoryczne szelki do noszenia na plecach. Tyle, ze mowa byla o nozach do walki, a nie o skrytym noszeniu. :-)
Wojtek
Napisano Ponad rok temu
Tyle, ze mowa byla o nozach do walki, a nie o skrytym noszeniu. :-)
Wojtek
Kurde, ale jakoś to trzeba przytargać na miejsce walki .
Napisano Ponad rok temu
spuud
pozdrawia
Napisano Ponad rok temu
WAR no ja nie wiem jak u Ciebie , ale u mnie noszenie takiego kawalka stali na wierzchu moze zaowocowacTyle, ze mowa byla o nozach do walki, a nie o skrytym noszeniu. :-)
Wojtek
a) dostaniem w leb od tylu od jakiegos gostka co mu sie spodobala kosa
dostaniem palka w leb i profilaktycznie po nerach od pierwszego napotkanego patrolu policji, o zatrzymaniu nawet nie wspominam bo to oczywista rzecz,
c) wyzwaniem do walki w ciemny zaulku przez jakiegos domoroslego nozownika, a ze nawet domorosly moze zrobic kuku .. to ja dziekuje.
d) awantura z drechami, kibolami, menelami, kimkolwiek innym *
* niepotrzebne skreslic.
Wiec w miare skyte noszenie takiego zelaziwa jest jednak rzecza wazna.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ok, tak jak Seiken napisal, nosic mozna wszystko, kwestia jak. Dla duzych nozy, szelki do noszenia na plecach lub pod ramieniem (uprzedzajac, nosilem i nie odznacza sie za bardzo).
mrnikt, czy ja napisalem gdzies o noszeniu na wierzchu ? pomijajac wiekszosc z podanych przez Ciebie powodow, jest to niewskazane z jednego glownego: brak elementu zaskoczenia. Rozwiazania: patrz wyzej.
"Oficjalnie" tego typu noz mozemy nosic sobie na jakims wypadzie survivalowym, czy wyjezdzie pod namiot do lasu.
Wojtek
[/quote]
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Nóż z kastetem
- Ponad rok temu
-
Dlugosc ostrza - pchniecia
- Ponad rok temu
-
Specwar - jaka stal?
- Ponad rok temu
-
Pokaz noży Benchmade
- Ponad rok temu
-
maszynka do ostrzenia.
- Ponad rok temu
-
Obrona przed nozem - dystans czy zwarcie ?
- Ponad rok temu
-
liner lock (-) ?
- Ponad rok temu
-
Tanto czy clip point.
- Ponad rok temu
-
Charakterystyka noża do walki.
- Ponad rok temu
-
navaja gdzie dostac
- Ponad rok temu