wehikuł czasu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
dolozyl bym tylko iaido (ale w Kat nie bylo) i judo (wtedy mialem wiecej czasu)
poza tym jak ktos zaluje wyboru to najprosciej zmienic od reki nie kombinowac...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
g...o bym mogl zmienic na moim zadupiu. ale zaczalbym jechac z kaset bjj i jakis styl z bronia
Napisano Ponad rok temu
domyslam sie ze to pytanie do "zrobionych w bambuko" shotokanowcow :wink:
Wytłumacz Pencil_ o co ci chodzi?
Ja tam się zrobiony w bambuko nie czuję, jechałbym Shotokan. Zmieniłbym tylko pewne zakorzenione ruchy, dzieki którym mam chore kolana. No i szybciej bym zaczął chodzić na siłownię.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pokręciłbym się też po Japonii, obejrzał jak wyglądało kiedyś ju-jitsu oraz... naginata-jutsu (walka halabardą) no i oczywiście pływanie w zbroi oraz łucznictwo.
Napisano Ponad rok temu
Napisz proszę w dziale dotyczącym zdrowia o jakich zakorzenionych ruchach mówisz.Zmieniłbym tylko pewne zakorzenione ruchy, dzieki którym mam chore kolana.
Pozdrawiam, Aviator
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Macie do dyspozycji wehikuł czasu, cofacie się do czasów w których zaczęliście trenować sztuki walki, co chcielibyście wtedy zacząć trenować patrząc teraz na swoje doświadczenia?
judo albo BJJ.
A zaczynalem od Aikido.
Silvio
Napisano Ponad rok temu
Napewno nie zajalbym sie powazniej boksem intersuje mnie raczej tylko jako praca rak, ruch niz jako sport. (ogladac na wysokim poziomie uwielbiam, ale nie sadze zebym w nim walczyc na oziomie mistrzowskim, anie walczyc jak Oscar de La Hoya, Mosley, a chociazby Michalczewski - to lepiej nie boksowac wcle, bo to tylko wtedy rozloznona w czasie rzeznia.
Napisano Ponad rok temu
Ja to samo judo, tylko lepiej i rozumniej. Dopiero po latach człek docenia jakiego miał świetnego trenera. Wprowadzał namMacie do dyspozycji wehikuł czasu, cofacie się do czasów w których zaczęliście trenować sztuki walki, co chcielibyście wtedy zacząć trenować patrząc teraz na swoje doświadczenia?
walki- bez gi (kto by tam lubił obściskiwać spoconych kumpli)
walki- jeden w rekawicach drugi bez, musi sie obronic technikami chwytanymi (bo kazdy chcial tamtego z kopa na dystans).
parteru było sporo (ale to takie mało widowiskowe)
Człek młody i durny był, z okazji nie korzystał (20 lat temu to było)
I pewnie bym częsciej walczył z jego kumplami z AWF co wpadali na treningi, ale tez nikt nie chciał przegrywać, lepiej było się tłuc z kolegami z sekcji. A np. taki Baca to potrafił zdusić z każdej pozycji, a człek się nie nauczył.
Okazji żal, treningi prawie za friko (MDK), czasu w szkole średniej sporo miałem (mądry jestem ) i mogłem wynieść z Jego nauk dużo więcej.
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam,
AdamD
Napisano Ponad rok temu
Do tego mimo wszystko bankowo Kung Fu lub Tai Chi, tylko z całą pewnością nie w tym miejscu gdzie trenowałem... Może bym trafił do Nama? Coś jest w tej "chińszczyźnie" takiego, co mnie do niej ciągnie
Pozdrawiam,
AdamD
Nam jest absolutnie fantastyczny. Prawdziwy mistrz.
Niestety w jego przypadku wehikul czasu nie dalby Ci zbyt wiele. Nam przebywal w naszym kraju 20 lat temu, potem wyjechal do Francji i od kilku lat jest znowu. Mógłbyś się nie wstrzelić wehikułem czasu w jego pobyt tutaj :-)
Mam nadzieje, ze nie sieję dezinformacji co do życiorysu Nama
Silvio
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Gdybym miał wehikuł czasu, to już nie martwiłbym się o nic.. po kiego byłyby mi sztuki walki...
Nie ma to jak korzystanie z uciech... najlepiej to znaleźć się na Hawajach albo innych egzotycznych wysepkach jakieś 500 lat temu. Mając inną skórę mógłym uchodzić za boga.. może zostałbym królem.. miałbym 500 dorodnych żon.. nie martwiłbym się o nic.. żyłbym szczęśliwy
Z tym bogiem to może trochę przesadziłem :wink: Ale to taka moja mała megalomania... zresztą mój nick jest jakby namiastką
Pozdrawiam
PERUN
Napisano Ponad rok temu
Gdzieś się przed chwilą przewinął topic "Czy jesteś gotowy na śmierć"... Powiem szczerze że o tym akurat przypadku nie pomyślałem Muszę się więc zastanowić, zrewidować poglądy i może wypowiedzieć raz jeszcze
Pomysł wydaje się być ... ciekawy
KTO MA WEHIKUŁ CZASU
Pozdrawiam,
AdamD
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Boks + ?
- Ponad rok temu
-
skuteczność stylu
- Ponad rok temu
-
parter czy stójka?
- Ponad rok temu
-
Trening w dziwnych miejscach
- Ponad rok temu
-
Co ćwiczycie w domu?
- Ponad rok temu
-
Chwytanie - odruchy czy nawyki?
- Ponad rok temu
-
wyobrażenia na temat SW z lat dziecinnych
- Ponad rok temu
-
Pierwsza pomoc na treningu
- Ponad rok temu
-
Jak NIE należy prowadzić klubu?
- Ponad rok temu
-
Drugi moderator
- Ponad rok temu