52 odpowiedzi w tym temacie

[budo_caporudi]

Wiecie może jak najlepiej rozciągnąć wszystkie partie ciała?
Proszę o odpowiedź. :wink:

[budo_mr_root]

Na pewno ksiazka Jean Claude van Damm'a "Dlaczego nie moge byc juz ojcem" odpowie Ci na twoje pytania papieros

[budo_mateusz]

hmm wszystkie? to moze byc naprawde trudne ]
powodzenia

[budo_caporudi]

Najbardziej mi zależy na nogach ---> szpagat i grzbiecie

[budo_atabaque]

a kim ty jesteś ?
witaj nowy człowieku przedstaw sie

[budo_caporudi]

Chodzę na Capoeira w Gliwicach 5 miechów i chce sie bardziej rozciągnąć niż jestem.

[budo_fominha]

podobno najskuteczniejsze jest rozciaganie zaraz po treningu i w godzine po. ja osobiscie jestem zbyt leniwy zeby sie rozciagac po, bo przewaznie jestem juz tak zmachany i zzipowany (Adas wie czemu) ze chce mi sie tylko lezec i papieros

pozdro

[budo_mateusz]

u mnie z rozciaganie tez kiepsko slyszalem ze trzeba rozciagac sie dosyc regularnie to wtedy najlepsze efekty sa.
a swoja dorga zajebiscie by bylo szpagat zrobic

[budo_atabaque]

przyznaje że po 8 miechach jakies pierwsze rezultaty są . a do szpagatu brakuje mi jakiś 40-80 lat treningu ale to kwestia czasu hehe
ale wątpie bym doszedł do mistrzostwa tak jak np dalshim ( z street figter II )

[budo_$ero$lav]

Dobry sposób, który wg mnie pomógł mi się rozciągnąć to tzw. "rozbijanie bioder". Schodzisz jak najniżej (tak żeby zrobić szpagat) i "przepychasz" biodra do przodu i tyłu. Powoli. Jak cofasz do tyłu to nie siadaj tylko schodź tak na parę centymetrów ponad glebę. Po pewnym czasie możesz spróbować także lekko skręcać biodra w prawo i lewo.

[budo_caporudi]

Pewnie przy tym sposobie strasznie boli.
Mam pytanie : czy umiecie zrobić mostek z pozycji pionowej?

[budo_$ero$lav]

Jak chcesz się rozciągać, żeby nie bolało. Oświeć mnie. Będę dźwięczny. Myślałem, że się tak nie da.
A co do mostka to potrafię tak zrobić. Teraz pracuję, żeby wstać, ale nie do przodu (wrócić) tylko do tyłu. Zaczyna mi już wychodzić.

[budo_mateusz]

propo tego mostka do tylu to mi bardzo dlugo ta sztuka nie chciala wyjsc ale ostatnio jakos sie tego nauczylem

kiedys ogromne problemy mialem najpierw ze staniem na glowie a potem z zrobieniem mostka z takiej pozycji ale dzieki treningom jakos sie udalo

[budo_caporudi]

nie chodzilo mi ze rozciaganie boli tylko tamta metoda. :-)

[budo_max]

kazda metoda rozciagania bez bolu nic nie daje, bez bolu nigdy sie niczego nie osiagnie (przy rozciaganiu)
mostek tez umie...

[budo_$ero$lav]

kazda metoda rozciagania bez bolu nic nie daje, bez bolu nigdy sie niczego nie osiagnie (przy rozciaganiu)

No właśnie o to mi chodziło CapoRuDi. Max trafił w sedno sprawy.

[budo_kenshiro]

To, że bez bólu nic się nie osiągnie przy rozciąganiu to prawda - osiągniesz piękne naciągnięcie/naderwanie mięśnia. Podczas rozciągania nie ma prawa cię boleć bo to oznacza, że przeginasz pałę ( chyba, że wykonujesz pewne odmiany rozciągania izometrycznego ).

Najlepiej przed treningiem stosować rozciąganie dynamiczne ( nie mylić z balistycznym ) a po treningu statyczne ( ew. poprzedzone izometrycznym lub PNF ). Efekty same przyjdą, zaręczam.

[budo_charly]

I najlepiej się rozciągać w parach (przy statycznym )

[budo_mosquito]

Najlepiej przed treningiem stosować rozciąganie dynamiczne ( nie mylić z balistycznym ) a po treningu statyczne ( ew. poprzedzone izometrycznym lub PNF ).

No to teraz wszystko juz rozumiem !!!

[budo_mosquito]

Ja tam do szpagatu doszedłem w taki sposób, że mniej więcej dwa razy w tygodniu robiłem sobie w domu gimnastykę. Wszystkie mebelki pod sciany,
jakaś szybka muza i jazda .Najpierw ogólne rozciąganie i rozgrzewka (siad płotkarski, skłony do kolan, mostek itp.),a potem schodziłem jak najniżej w rozkroku aż do lekkiego bólu i trzymałem tak np. 1 min. A potem znowu to samo tyle że niżej.
Każdy musi poeksperymentować i znaleźć odpowiedni sposób dla siebie :wink: