jeest to solidna replika...wierz mi na słowo...Myslimy że nie zawsze. Powód? Przy wykonywaniu niektórych technik replika może się rozpaść i klinga poszybowac z niekontrolowaną prędkością w losowym kierunku...owszem bawie sie kataną..a raczej jej repliką( czy w samym treningu potrzebna jest prawdziwa katana?!chyba nie.. prawda??)
ale posługiwac bardziej potrafie sie tonfa zakładac dźwigienki uderzac..blokować..jedną nie dwoma tonfami..
rei all
P.S. co myslicie ..replika ketany wystarczy by sobie trenowac..ot tak dla siebie..by choć jakieś podstawy poznac..czysto hobbystycznie...
Jeżeli jest to mocna replika, to w porządku, ale to należy mieć na uwadze
zresztą i tak trenuję sobie podstawy...bo jesli chodzi o katanę to jestem słaby i nie mam dostepu do kogos kto ma o tym wieksze pojęcie..
staram sie nieco podejrzec w "tatami" mam też kolegów z bractwa mieczowego ale to nieco inna bajka...i inna broń..
cóż miecz traktuje hobbystycznie...