26 odpowiedzi w tym temacie

[budo_jakub]

Grupa Capoeira Beribazu Polska oraz prowadzący grupę Mestre Jorge Luiz i Monitora Jucineide Pimentel mają zaszczyt zaprosić wszystkich na "III Festiwal Kultury Afro-Brazylijskiej", który odbędzie się w dniach 12-21 maja w Warszawie.

Informacje na temat Festiwalu dostępne są na stronie: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Informacje na temat Grupy Capoeira Beribazu Polska dostępne są na stronie: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


Jakub Wojnar

[budo__touro_]

sie wie!

[budo_salvador]

Mam pytanko:Ile kosztuje udział w tym festiwalu ?

Pozdrawiam

[budo_fominha]

wszelkie info na stronie, ale skoro jestem to powiem - 100 zeta. w tym koszulka. niestety spanko w wawce kazdy musi organizowac na wlasna reke

zapraszamy.

[budo_salvador]

Czy w batizado organizowanym w Warszawie mogą brać udział osoby spoza grupy Beribazu ?

[budo_jakub]

Czy w batizado organizowanym w Warszawie mogą brać udział osoby spoza grupy Beribazu ?

co to znaczy bo nie za bardzo rozumiem:
1) czy pytasz o to czy moga dostac corda ? - oczywiscie, ze nie
2) czy pytasz czy moga ogladac ? - oczywiscie, ze tak
3) czy pytasz czy moga wziac udzial w roda ? - oczywiscie, ze tak**

**pod warunkiem, ze dostali zaproszenie na wziecie udzialu w batizado (czyli z reguly sa uznanymi instruktorami capoeira)

[budo__touro_]

No wiec jak masz juz stopien instruktora to zaproszenie jest w twojej skrzynce pocztowej 8O

[budo_salvador]

:? No cóż jestem instruktorem,ale zaproszenia w skrzynce jeszcze nie mam.A propos dlaczego na to batizado mogą jechać tylko instruktorzy ?

[budo_fominha]

batizado moze ogladac kazdy, ale chyba jest dosc normalne to ze w roda batizadowym udzial biora ludzie z danej grupy i ich kaci. Ja bym sie w nie wwalal w czyjas rode batizadowa. limo

pozdr

[budo_salvador]

Nie, nie, ja rozumiem o co Ci cho, w żadną hodkę batizadową nie chcę się wwalać,po prostu będąc na tym festiwalu pomyślałem sobie że fajnie by było pograć z chłopakami z Beribazu,choćby i na hodce batizadowej.

[budo_jakub]

od pogrania z chlopakami z beribazu(a takze ze wszystkimi innymi cwiczacymi w polsce) sa wszystkie OTWARTE rody organizowane dosyc czesto. beda rowniez takowe na organizowanych warsztatach w warszawie w maju.
co do bycia instruktorem, to w grupie beribazu jest to traktowane dosc powaznie i nie ma mozliwosci nim zostac po dwoch/trzech latach treningu. jak juz w ktoryms temacie pisalem bycie instruktorem capo to nie tylko umiejetnosc wykonywania samych ruchow ale rowniez umiejetnosc gry w roda, umiejetnosc gry z roznymi zawodnikami (nie tylko ze swojego klubu czy wojewodztwa) umiejetnosc przekazywania wiedzy zdobytej w macierzystej grupie zgodnie z jej zasadami i normami, ciagle analizowanie wlasnych bledow i ich dalsze unikanie. w naszej grupie instruktor capoeira nie tylko uczy wykonywania cwiczen fizycznych ale rowniez naucza grac na instrumentach, naucza spiewac (czyli rozumie co spiewa), tlumaczy zasady i tradycje wystepujace w roda (np. jakie piosenki kiedy spiewamy), naucza historii, tradycji i filozofii capoeira, sam ciagle uzupelnia swoje informacje, i najwazniejsze ksztaltuje w jakich sposob zachowania i postawe moralna swoich uczniow najpierw na treningach, potem w roda a w konsekwencji i na codzienne zycie. i oczywiscie mnostwo innych rzeczy o ktorych jeszcze nie ma pojecia ale mam nadzieje, ze do momentu kiedy dane mi bedzie zostac instruktorem dowiem sie chociaz czesci.

[budo_fominha]

poklon poklon

Mas o facão bateu em baixo, compadre
A banananeira caiu

[budo_salvador]

Tak się składa Jakubie że doskonale Cię rozumiem. U nas w grupie jestem instruktorem mianowanym to znaczy osobą uznaną przez profesora Nelshino i zobligowaną do prowadzenia zajęć przez Adama Fabę,to prawda że stopień instruktorski uzyskuje się dopiero,przynajminiej tak jest u nas (Capoeira Magia) po kilku a nawet kilkunastu latach i do tego potrzebne jest przygotowanie zarówno teoretyczne jak i praktyczne.Dobrze by było gdyby instruktor miał jeszcze jakieś pojęcie o budowie,fizjologii i zachowaniach człowieka.

Pozdrawiam
Axe !

[budo_jakub]

nie wiem co to instruktor nominowany bo u nas tego nie ma - albo sie nim jest albo jeszcze nie.

[budo_$ero$lav]

Salvador jest po prostu instruktorem. Ma trzeci z kolei stopień, trzecie cordao (żółte). A napisał, że został mianowany (nie nominowany), bo chodzi o to, że nie jest instruktorem w sensie znaczenia tego słowa w języku polskim (ktoś kto instruuje, wydaje instrukcje) tylko, że zdobył ten stopień (umiejętności, wtajemniczenia). A jak napisał wyżej jest instruktorem a zaproszenia nie ma.
Piszę, bo lubię wyjaśniać rzeczy nie wyjaśnione. Żeby nie były, że się wtrącam w nie swoje sprawy. 8)
pozdr Salvador

[budo_fominha]

Czyli mamy rozumiec ze po 3 cordao dostaje sie instruktora u was w grupie? Chyba nie o to ci chodzilo, a tak wynika z tego co napisales.

Jesli mam byc szczery to nie mialbym dosc odwagi brac sie za uczenie capo po (jak napisal Salvador) pol roku trenowania. 8O ani nawet po 2 i pol. ani po 3.

U nas w grupie uczyc mozna dopiero po mniej wiecej 5 latach.

pozdr

[budo_salvador]

Dzięki Serek :-)

A propos,ja gdybym nie miał odwagi też bym się nie brał za prowadzenie grupy.Dobrze robisz

Pozdrawiam

[budo_fominha]

No to gratuluje odwagi poklon

nao tudo que reluz e ouro? :roll:

[budo_salvador]

Mam takie pytanko,co by było gdybyście nie mieli mestre,czy nie ćwiczylibyście capoeiry,podejrzewam że część mogłaby trenować za granicą,a co wtedy z tymi którzy nie mieliby takiej możliwości,wiem że w wielu grupach jest tak że zajęcia prowadzą osoby które pobierają nauki u innych brazylijskich instruktorów czy mestre, inaczej być nie może, jeśli nie ma osoby prowadzącej zajęcia jest bałagan i ludzie mogą sobie zrobić krzywdę.Capoeira w Polsce jest od niedawna,a ludzie chcą się jej uczyć,nie mówię tu o trywialnym podejściu do tematu,razi mnie brak zaangażowania i odpowiedzialności u osób które nagle stwierdzają że będą uczyć innych jakiejkolwiek sztuki walki nie mając pojęcia o tym jak wielka odpowiedzialnośc na nich spoczywa.

Muito axe !

[budo_fominha]

Fakt ze w naszej grupie jest mestre jest zaluga tylko i wylacznie uporu Jakuba i jego (naszego) kolegi Kamila. Przed mestre uczyl nas Andre Reis (terez monitor), ktory przyjechal do Polski specjalnie po to zeby nasza grupe rozkrecic. Jak widac mozna

A jeden i drugi zostali tu sprowadzeni wlasnie po to zeby nie uczyc sie samemu, tylko u zrodel. Jestem pewien ze gdyby dobrze poszukac znalazlo by sie wielu brazylijczykow chetnych do przyjazdu. Wystarczy troche inicjatywy.

Capoeira w Polsce jest akurat juz dosc dlugo, bo od bodaj 6 lat i sprowadzil ja tu wlasnie Adam Faba. Dopiero teraz robi sie o niej glosno.

No a bezposrednio odpowiadajac na twoje pytanko: gdybysmy nie mieli mestre to zrobilibysmy wszystko zeby go miec albo instruktora przynajmniej.