28 odpowiedzi w tym temacie

[budo_aiki]

Ha... no coz. u najlepszego.. sensej Jacek Wysocki.
No i polemika z tym co napisal poprzednik.. hmm.. "filmiki sa po to by zobaczyc jak kos cos robi" jaki ma to sens? To juz lepiej idz do kina na jakis "kopany" film . By sie czegos nauczyc musi byc bezposredni przekaz. Uczenie sie za pomoca filmow, slajdow, ksiazek zawsze bedzie kulawe.
Co jeszcze.. hmm aha.. no zapisywanie sie na nauke do kogos co jak okreslil poprzednik "umie cos lepiej a cos gorzej" .. to chyba nieporozumienie mowic oglednie.. nieprawdaz?

pozdrowka Aiki

[budo_yokot]

Aiki skoro już użyłes przymiotnika um... ha... egh... eee... "najlepszy" to dopisz "według mnie" albo...hm...ha...egh..."dla mnie" ponieważ opisywanie kto i egh... hm... ufff... jest najlepszy mamy już za sobą:

[budo_aiki]

tere fere... BTW kolega ma czkawke czy mu sie kac odbija? Khem?
Wracajac do tematu.. co mialem napisac? Najgorszy? Hehhhe.. widze,ze pojecie lojalnosci koledze jest obce..
Nieważne off topic
pozdrowka Aiki

[budo_yokot]

Aiki to była ironia co do Twojego postu
A lojalność nie jest mi obca: natomiast Twoja zaczyna przyponinać fanatyzm. Wystarczyło napisać: ćwiczę u senseia Wysockiego, 6 dan aikido i wiadomo

[budo_marilyn m]

Aiki"][/b]Ha... no coz. u najlepszego.. sensej Jacek Wysocki.
By sie czegos nauczyc musi byc bezposredni przekaz.

Bardzo chciałbym przyznać Ci rację drogi Aiki,

ale od kilku już lat nie udaje mi się mawiązać bezpośredniego kontaktu z sensej J.Wysocki, a to z powodu niezależnego niestety ode mnie . beksa

Najlepszy, najszybszy na świecie /po Savegnago sensei oczywiście/ JW poklon na stażach prowadzonych przez swego nauczyciela unika kontaktu z kimkolwiek, nie starając się przekonać kogokolwiek o swoich walorach. rotfl Natomiast prezentacja technik na swoim uke, czy historie,że tu można zabić tego,czy udusić tamtego / ua... cak cak /jakoś mnie nie biorą. papieros
Może wpłyniesz na niego by się troszkę otworzył na Świat i popraktykował z innymi, GORĄCO POLECAM

[budo_aiki]

No coż.. ja nie mam problemu z "bezpośrednim kontaktem" - cokolwiek to znaczy. Wiem,ze Sensej Wysocki ma chyba tyle samo zwolenników co przeciwników... im dalej od Szczecina tym, tych drugich więcej... ( jakieś takie dziwne prawo).
A co do przekonywania.. sądzę,ze on nie musi niczego udowadniać. Jego osiągnięcia mówią za niego.
PS. Nie bardzorozumiem te migające ikonki.. o co biega?

pozdrówka
Aiki

[budo_marilyn m]

A co do przekonywania.. sądzę,ze on nie musi niczego udowadniać. Jego osiągnięcia mówią za niego.

Twierdzisz, że Twój master jest debeściak, mnie przekonują przykłady, niestety niema szans sprawdzić go w murach dojo, więc poprostu nie przyznam Ci racji.O jakich jego osiągnięciach mowa... może o tym,że najbardziej zaawansowani systematycznie go opuszczają?

PS. Nie bardzorozumiem te migające ikonki.. o co biega

zapytaj kolegów

[budo_aiki]

hm.. nie wymagam przyznania mi racji. Powiedziałem jedynie swoje zdanie. Studiować u kogoś aikido i nie uważać go za dobrego nauczyciela to jest pewne nieporozumienie. Zresztą spieranie sie, o to czyj nauczyciel jest lepszy nie jest chyba najlepszym tematem do rozów.. nawet po drugiej butelce tequiili..

pozdrowieni
Aiki

[budo_marilyn m]

Zresztą spieranie sie, o to czyj nauczyciel jest lepszy nie jest chyba najlepszym tematem do rozów.. nawet po drugiej butelce tequiili..

Jasne po co się spierać, lepiej wszem i wobec to oświadczyć.