Skocz do zawartości


Zdjęcie

Uchwyt kopiącej nogi + dźwignia


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
31 odpowiedzi w tym temacie

budo_martius
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4483 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Piastów / Wa-wa - EUROPA od ZAWSZE
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt kopiącej nogi + dźwignia

Takie przechwyty trenujemy na treningach i wychodza pieknie podczas walki. Kopniecie przyjmujesz na zebra ale podstawa jest SKROCENIE DYSTANSU tak zeby mawashi nie osiagnela pelnej sily- sprawdzone


Zgadza sie.
Jedna wersja kiedy skracasz dystans druga kiedy przedluzasz ruch nogi wprowadzajac ruchem bioder w rotacje jedna i druga wersja sprawdzona w realu i na zawodach i jedna ze skuteczniejszych technik. Nie trzeba byc kafarkiem aby to wykonac. Druga sprawa jakos sie to sprawdza w wolnych walkach wiec ktos to jednak docenil.
Kiedys bylem przerazony jak mialem sprawdzac za pomoca palca wysokie napiecie w TV ;) - przeciez napiecie w kV powinno czlowieka niezle popiescic az do wlosow na bacznosc.
Po koledze sprobowalem dodknac - tylko lekko poswedzialo w palec - elektronicy wiedza dlaczego ;)

Tak samo jest z ta technika - niedowiarkom radze aby zobaczyli jak ona wyglada naprawde a nie jak na fotkach.

Pozdrawiam
Martius
  • 0

budo_mkimura
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3116 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt kopiącej nogi + dźwignia



Takie przechwyty trenujemy na treningach i wychodza pieknie podczas walki. Kopniecie przyjmujesz na zebra ale podstawa jest SKROCENIE DYSTANSU tak zeby mawashi nie osiagnela pelnej sily- sprawdzone


Zgadza sie.
Jedna wersja kiedy skracasz dystans druga kiedy przedluzasz ruch nogi wprowadzajac ruchem bioder w rotacje jedna i druga wersja sprawdzona w realu i na zawodach i jedna ze skuteczniejszych technik. Nie trzeba byc kafarkiem aby to wykonac. Druga sprawa jakos sie to sprawdza w wolnych walkach wiec ktos to jednak docenil.
Kiedys bylem przerazony jak mialem sprawdzac za pomoca palca wysokie napiecie w TV ;) - przeciez napiecie w kV powinno czlowieka niezle popiescic az do wlosow na bacznosc.
Po koledze sprobowalem dodknac - tylko lekko poswedzialo w palec - elektronicy wiedza dlaczego ;)

Tak samo jest z ta technika - niedowiarkom radze aby zobaczyli jak ona wyglada naprawde a nie jak na fotkach.

Pozdrawiam
Martius


Jak wygląda naprawdę, to ja wiem. Ale TEMATEM postu była ocena techniki pokazanej na zdjęciu. A ta jest wg. mnie fatalna. Brak jest zejścia z linii kopnięcia a to spowodowałoby impakt. Mocne uderzenie w żebra i dramat. Technikę tą widziałem w kilku odmianach, z przechwytem, z zablokowaniem kolana itp. ale podstawową sprawą zawsze było zejście z linii kopnięcia.
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt kopiącej nogi + dźwignia

Jak wygląda naprawdę, to ja wiem. Ale TEMATEM postu była ocena techniki pokazanej na zdjęciu. A ta jest wg. mnie fatalna. Brak jest zejścia z linii kopnięcia a to spowodowałoby impakt. Mocne uderzenie w żebra i dramat. Technikę tą widziałem w kilku odmianach, z przechwytem, z zablokowaniem kolana itp. ale podstawową sprawą zawsze było zejście z linii kopnięcia.


Zejscie z linii kopniecia......zaraz, a kopniecie leci po luku, to jak, cofasz sie do tylu? na tyle do tylu zeby cie w ogole nie trafilo? to kopniecie bedzie "przestrzelone",noga przeleci twoja linie centralna i jak ja zlapiesz?........hmh ..........

cos nie rozumiem....
  • 0

budo_el primo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 631 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt kopiącej nogi + dźwignia
To i ja dorzucę swoje trzy grosze :D
Zdjęcie 1 - niewątpliwie to kicha. Właściwie trudno znazwać to nawet przechwytem.

Zdjęcie 2 - lepiej mamy przechwyt z zablokowaniem nogi kopiącej i przejście do przodu. Owszem mawahę mozna przyjąć na mięśnie ( nie same żebra) ale trza mieć dobry timing i nieco szczęscia. Jeżeli koleś ma twarde piszczele i kopie naprawdę mocno ( nie kolega na treningu) to moza mieć poważny uraz żeber. Moim zdaniem w sytuacji zaskoczenia i przy braku czasu/możliwości odejścia zgodnie z ruchem nogi w celu amortyzacji, przechwyt na ramię jest bezpiecniejszy . Mówimy o w miarę wysokim mawashi. I jezszce jedno trzeba wiedzieć kiedy nogę puścić. Jeżeli koleś jest kunmaty - zejdzie niżej potem na plery i mamy kopa w jaja drugą nogą albo przejścia do gardy. Jeżeli oczywiście kurczowo będziemy trzymać jego nogę i zero/ za wolna dalsza akcja.

Zdjęcie 3 i reszta - niepotrzebne pieprzenie się. Szkoda czasu i atłasu.

Pozdrawiam
El Primo
  • 0

budo_martius
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4483 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Piastów / Wa-wa - EUROPA od ZAWSZE
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt kopiącej nogi + dźwignia
A tak wogole to co po zdjeciach mozna zobaczyc - trzeba by dac zdjecia poklatkowe bo tak to i tak kazdy moze tu widziec co innego i kazdy bedzie mial swoje racje - ja sie patrze np na zarys nie zwracam tutaj uwagi na szczegoliki bo i tak one do niczego nie prowadza na tych zdjeciach ;)
  • 0

budo_el primo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 631 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt kopiącej nogi + dźwignia
I tu Martius masz świętą rację. Ilu widzów tyle opinii. I jest to całkiem naturalne - po prostu każdy zwraca uwagę na co innego. Tak samo jak np. przy podziwianiu samochodów czy dziewczyn :) Każdy wychwyci inny szczegól, który wyda mu się nalważniejszy rotfl

Pozdrawiam
El Primo
  • 0

budo_mariusz radliński
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 921 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Katowice

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt kopiącej nogi + dźwignia

Zejscie z linii kopniecia......zaraz, a kopniecie leci po luku, to jak, cofasz sie do tylu? na tyle do tylu zeby cie w ogole nie trafilo? to kopniecie bedzie "przestrzelone",noga przeleci twoja linie centralna i jak ja zlapiesz?........hmh ..........

cos nie rozumiem....


Szczepan,
prawe mawashi przeciwnika trafia w twoja lewa strone, prawda? Zejscie z linii to odejscie od kopniecia, czyli przesuniecie sie w prawo. Najlepiej zrobic to pod katem 45 st. w przod po luku, wtedy skrocisz dystans, co dodatkowo pozwoli "wychwycic"sile kopniecia.

Poza tym znowu bez przesady, doswiadczony zawodnik kazdego stylu pelnokontaktowego powinien bez problemu przyjac takie kopniecie na korpus jezeli nie zdazy zejsc z linii.
  • 0

budo_martius
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4483 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Piastów / Wa-wa - EUROPA od ZAWSZE
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt kopiącej nogi + dźwignia

Poza tym znowu bez przesady, doswiadczony zawodnik kazdego stylu pelnokontaktowego powinien bez problemu przyjac takie kopniecie na korpus jezeli nie zdazy zejsc z linii


Zgadza sie ktos kto sie obija przyjmie cos takiego i niewiele odczuje i mowie oczywiscie o 1 - 2 no 3-ch razach a nie o staniu i czekaniu na wiecej ;)
Przeciwnik w czasie walki tez jest w ruchu i musi sie niezle napracowac aby jego kopniecie bylo silne i precyzyjne na poruszajaca sie osobe a wiec rzadko to ma sile porownawcza z sila uderzenia w worek.

Acha co do przyjecia na zewnetrzna strone ramienia - wszystko pieknie ale to tez ma swoje wady - czesto po przyjeciu na ramie uderzenia zbity miesie nie pozwoli nam szybko i precyzyjnie zadawac ciosow.
Niektorzy zawodnicy zadaja wrecz bardziej locki na wysokosc pachy i naszych zeberek niz typowe mawashi a wtedy kopniecie czesto przemyka sie przez nasza garde od dolu - tu ciezko jest to przyjac na zewnetrzna czesc ramienia i pozostaja tylko zeberka - a raczej miesnie od strony plecow jak zauwazyl El-primo. Oczywiscie trzeba miec dobry timing i wyczucie aby to wykonac ale to jakiej techniki nie trzeba ??
Zreszta po to sie cwiczy aby to miec.

pz
Martius
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt kopiącej nogi + dźwignia
ok teraz lepiej to widze, aczkolwik jest to troche dziwne, schodzenie po luku...
U nas na okragle (lub pol okragle )ataki wchodzimy po liniach prostych,.........hmh....... tak wlasnie teraz sobie teraz pomyslalem, w ogole nie schodzimy z lini atakow po luku, nigdy...naprawde macie czas na schodzenie po luku?
  • 0

budo_martius
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4483 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Piastów / Wa-wa - EUROPA od ZAWSZE
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt kopiącej nogi + dźwignia

naprawde macie czas na schodzenie po luku?


Zalezy od tego jak sie schodzi po luku :) - zauwaz ze jesli np luk jest dopasowany do ruchu przeciwnika to na dotarcie np ciosu potrzeba wiecej czasu - a ruch kolisty wytlumia sile ataku. Czesto to sa zejscia z wejsciami czyli niby odchodzisz od przeciwnika ale jestes blizej - no taki maly paradoks ;)
Kurcze nie ma jak tego opisac ;(
  • 0

budo_mkimura
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3116 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt kopiącej nogi + dźwignia


Jak wygląda naprawdę, to ja wiem. Ale TEMATEM postu była ocena techniki pokazanej na zdjęciu. A ta jest wg. mnie fatalna. Brak jest zejścia z linii kopnięcia a to spowodowałoby impakt. Mocne uderzenie w żebra i dramat. Technikę tą widziałem w kilku odmianach, z przechwytem, z zablokowaniem kolana itp. ale podstawową sprawą zawsze było zejście z linii kopnięcia.


Zejscie z linii kopniecia......zaraz, a kopniecie leci po luku, to jak, cofasz sie do tylu? na tyle do tylu zeby cie w ogole nie trafilo? to kopniecie bedzie "przestrzelone",noga przeleci twoja linie centralna i jak ja zlapiesz?........hmh ..........

cos nie rozumiem....


Mówię o zejściu z linii, czyli w sytuacji na zdjęciu odejście w prawo, zgodnie z kierunkiem kopnięcia. Wtedy mawashi straci impet i przestanie być groźne, prawda? Dla dodatkowego zabezpieczenia, w sytuacji gdyby było "przeciągnięte" jak kopią muaythaie, można prawą ręką blokować kolano a lewą przechwytywać. Ale ty to Szczepan wiesz i rozumiesz, a tylko się drażnisz. :lol:
  • 0

budo_pawel drozdziak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 593 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt kopiącej nogi + dźwignia
Czasem schodzisz calym cialem w kierunku wyznaczanym przez kopniecie, a czasem wystarczy tylko lekki polkrok i ugiecie tulowia - wycofanie brzucha jakby. I juz noge trzymasz. To samo jest zreszta z kopnieciem prostym typu mae geri czy yoko - lekki polkrok w tyl z minimalnym ugieciem tulowia i noga zamiast Cie uderzac mocno tylko lekko naciska i ja lapiesz. Nie zawsze trzeba schodzic calym cialem. Czlowiek nie jest z jednego kawalka zrobiony Szczepanie, tylko ma rozne czesci ktore moga sie przemieszczac wzajemnie :-)

Pawel Drozdziak
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

4 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024