Podręcznik walki wrecz US Army
Napisano Ponad rok temu
Tylko chciałem dodać troche humoru do forum
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
A czy możesz zdradzić dlaczego go szukasz? Jest mnóstwo lepszych podręczników Bjj, i to takich gdzie jest ono pod własną nazwą, a nie udaje że się do wojska nadaje No chyba, że chodzi o kolekcjonerstwo.szukam tego podrecznika i nie moge nigdzie znalezc
Jesli zaś poszukujesz materiałów poglądowych do szkolenia użytkowego na wzór wojskowy, to mogę ci podpowiedzieć, że ostatnią dobrą i realistyczną instrukcję walki wręcz US Army wydała w 1964 r. Takie instrukcje opracowuje się co jakiś czas (ta obecna jest z 2002), i jest coraz śmieszniej. A ta ostatnia to po prostu zrywanie boków.
Osobom poszukującym naprawdę ciekawych i rzadkich materiałów polecam np. stronkę: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ale uwaga, są tam przeróżne rzeczy, od genialnych po denne - FM-3.25.150 tez tam jest.
Napisano Ponad rok temu
Combat Skills of the Soldier
PDF (14.0 mb)
bo jak zapisuje el. docelowy to sciaga sie tylko TOC.pdf
z Góry Dziekuje za odpowiedz
Napisano Ponad rok temu
Niektóre linki na tej stronie zawierają chyba tylko strony tytułowe i spisy treści. Nic się na to nie poradzi i trzeba szukać gdzie indziej. W przypadku podręcznika, który cię interesuje jest on dostępny za niemałe pieniądze na płycie lub w wersji paierowej. Jednak [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] możesz przejrzeć jego zawartość i zapisać sobie w formacie html.Witam mam pytanie jak sciagnać pełny materiał [...]
bo jak zapisuje el. docelowy to sciaga sie tylko TOC.pdf ...
Przy okazji ważne sprostowanie. Podręcznik, który rekomendowałem wyżej, pochodzi nie z 64 a z 1954 roku. Chodzi o FM25-150. Było w sumie kilka edycji o tym kodzie, ale ta zawiera najlepszy combat. Następne miały już coraz silniejsze inne wpływy, może kontrowersyjne, ale jeszcze chociaż warte przedyskutowania. Tak były aż do edycji z lat 90-tych, które zdecydowanie poszły w stronę sztuk walki. Najpierw skupiono się na pierdołach typu skomplikowane, techniczne kopnięcia i uderzenia. aż doszło obecnej katastrofy, gdzie główną część zajmują przewracanki w stylu Bjj.
Napisano Ponad rok temu
Najpierw skupiono się na pierdołach typu skomplikowane, techniczne kopnięcia i uderzenia. aż doszło obecnej katastrofy, gdzie główną część zajmują przewracanki w stylu Bjj.
Nie bardzo rozumiem za bardzo, o co Ci chodzi - mozna dyskutowac nad sensownoscia walki wrecz w wojsku w ogole. Jesli uznamy, ze jest ona dla armii nieprzydatna, wowczas KAZDY system walki bez broni jest jednakowo bezsensowny.
Jesli jednak przyjmiemy poglad, iz walka taka ma zastosowanie - np. dla celow podtrzymania sprawnosci, wyrobienia cech wolicjonalnych, zadan policyjnych wykonywanych czesto przez wojsko, to oparty w czesci na mma i bjj podrecznik WALKI WRECZ jest zdecydownie lepszy od poprzednich.
Napisano Ponad rok temu
Na poczatek dygresja: przyjmuję z kontekstu, że przez "walkę wręcz" rozumiesz "walkę bez broni, walkę na gołę ręce".Nie bardzo rozumiem za bardzo, o co Ci chodzi - [...]
Nieporozumienia biorą swój początek w kilku milczących założeniach, które są powszechnie przyjmowane, a ktore ja właśnie neguję. Są to: traktowanie walki bez broni jako odrębnego elementu wyszkolenia, przyjmowanie jakoby rozwiązania wypracowane na salach treningowych były rozwiązaniami sytuacji rzeczywistych, oraz przeświadczenie, że w miarę upływu czasu następuje rozwój.
Za błąd uważam dzielenie włosa na czworo i prowadzenie dywagacji na temat "strzelania", "walki na bagnety", "walki na noże", "walki bronią przygodną", "walki bez broni", itp. w oderwaniu jedno od drugiego. Trzeba nauczyć się metod walki w tych wszystkich okolicznościach, ale jako spójnej całości. W życiu nie ma takiego podziału na kategorie czy style. Jest poprostu "walka", przy użyciu wszelkich dostępnych środków, w każdych warunkach. To jest mój punkt wyjścia.
Powstaje problem, jaki więc ma to być sposob walki i jakie szkolenie. Powiem tak: nauka walki w wojsku po pierwsze ma na celu... naukę walki. Pozostałe korzyści, które wymieniłeś są uboczne. Armia, jeśli chce, ma milion sposobów żeby wojsku podtrzymać sprawność, wolę itp. Jeśli zaś chodzi o uczenie w wojsku technik interwencyjnych, to jeśli jest taka potrzeba, powinny to być profesjonalne taktyki i techniki interwencji, a nie znowu na zasadzie "my tu się pomocujemy, to może nam coś to da na misji pokojowej". Tak więc w szkoleniu wojsko wprost musi dostać i ćwiczyć konkretnie to, co jest od razu do realnego zastosowania. Żadnej "sztuki", żadnego "sportu walki". Wojsko ma dostać coś prostego, łatwo przyswajalnego, wykonalnego w każdych warunkach, przynoszącego szybkie efekty, sprawdzonego w boju. To są właśnie "combaty". Mamy tu trzy zupelnie odmienne od siebie dziedziny, rządzące się odrębnymi prawami.To dlatego uważam, że podręcznik "oparty w czesci na mma i bjj" jest właśnie zdecydowanie g o r s z y od poprzednich - to nie jest combat, to się nie nadaje do walki wojskowej ani do masowego szkolenia. Przede wszystkim zaś to wszystko jest nie realistyczne, a wię od razu widać, żę nie uda się zastosować albo nie przyniesie efektu.
Kolejne spostrzeżenie mam takie, że FM3.25-150 ma tytuł "Combatives", nie "unarmed combat" ani "hand to hand combat". Czyli nie jest to podręcznik samej tylko "walki bez broni", chociaż pierwsze wrażenie takie właśnie robi również na mnie. Tytuł sugeruje, że podręcznik jest instrukcją walki w bliskim kontakcie wszelkimi środkami. Tymczasem to się tam prezentuje o walce nożem, pałką czy bagnetem to czarna rozpacz. Widać, że te tematy sa tam wtrącone tylko na sztukę. Autorzy instrukcji nie rozumieją albo nie znają niesamowitych opracowań na tym polu, zawartych zresztą w poprzednich instrukcjach.
Tak więc mamy tu regres na całej linii.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
czyżby podręcznik walki wręcz dla usarmy był zatem NIEWYPAŁEM?!Niektóre linki na tej stronie zawierają chyba tylko strony tytułowe i spisy treści. Nic się na to nie poradzi i trzeba szukać gdzie indziej. W przypadku podręcznika, który cię interesuje jest on dostępny za niemałe pieniądze na płycie lub w wersji paierowej. Jednak [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] możesz przejrzeć jego zawartość i zapisać sobie w formacie html.Witam mam pytanie jak sciagnać pełny materiał [...]
bo jak zapisuje el. docelowy to sciaga sie tylko TOC.pdf ...
Przy okazji ważne sprostowanie. Podręcznik, który rekomendowałem wyżej, pochodzi nie z 64 a z 1954 roku. Chodzi o FM25-150. Było w sumie kilka edycji o tym kodzie, ale ta zawiera najlepszy combat. Następne miały już coraz silniejsze inne wpływy, może kontrowersyjne, ale jeszcze chociaż warte przedyskutowania. Tak były aż do edycji z lat 90-tych, które zdecydowanie poszły w stronę sztuk walki. Najpierw skupiono się na pierdołach typu skomplikowane, techniczne kopnięcia i uderzenia. aż doszło obecnej katastrofy, gdzie główną część zajmują przewracanki w stylu Bjj.
Napisano Ponad rok temu
Tja tylko czemu tam wszystko takie stare? Jakieś judo z lat 50-tych.Osobom poszukującym naprawdę ciekawych i rzadkich materiałów polecam np. stronkę: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ale uwaga, są tam przeróżne rzeczy, od genialnych po denne - FM-3.25.150 tez tam jest.
Wymiękłem przy instrukcji wydłubywania oka ze zdjęciami.
Napisano Ponad rok temu
Stare? To jeszcze nie wypatrzyłeś choćby "Księgi Pięciu Pierścieni" Miyamoto Musashi z XVII w. Ja uprzedzałem, że jest to strona dla pewnego rodzaju koneserów. Warto przyuważyć jaką jej właściciel ma koncepcję, bo dla mnie jest ona jedną z ciekawszych w necie. Jeśli coś ci się nie podoba to napisz do niego. Albo zwyczajnie to olej, na pewno nikt nie zauważy.Tja tylko czemu tam wszystko takie stare? Jakieś judo z lat 50-tych.
Na marginiesie, dla mnie "stare" często oznacza właśnie "lepsze, sprawdzone, orygilnalne, źródłowe, prostsze, skuteczne". Zaś "nowoczesne" czesto jest "wtórne, pokręcone, skomplikowane, nierealne, niezrozumiałe" - to jedna strona medalu. Druga jest taka, że wielu cwaniaczków, uchodzących obecnie za mistrzów kradnie stare, zapomniane koncepty i przekazuje jako swoje. To też można wyczytać w księgach Wszystko już było.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
[[i]b]"Will this work so that I can use it instinctively in vital combat against an opponent who is determined to prevent me from doing so, and who is striving to eliminate me by fair means or foul".[/b]Tłumaczyć tych paru słów chyba nie trzeba, a nawet jeżeli to zaglądnięcie do słownika w celu przypomnienia sobie fundamentalnych znaczeń słow może pobudzić do refleksji i chwili zadumy nad esencją sprawy.
Oto 'test' efektywności. Warunek to po prostu bycie brutalnie szczerym. a jeżeli już wzorujemy się na kimś, to naprawdę chyba warto wzorować się na 'systemach' które zdały egzamin w rzeczywistych okolicznościach wojny/konfliktu. I tu rzeczywiście nic się prataktycznie nie zmieniło od starożytności ( i wcześniej). Zawsze fascynowało mnie to gdy na starych reprodukcjach średniowiecznych rycin, waz greckich itp. ilustrujących jakieś zmagania zauważałem uderzenia typu 'shuto' lub rzuty czy też inne techniki jakby żywcem przeniesione z ju-jitsu. Niezależnie od siebie, różne kultury, rózne okresy historyczne, a wnioski te same. Dwie ręce, dwie nogi, nieliczona ilość zmagań na przestrzeni tysiącleci...tu naprawdę nie trzeba wymyślać nic nowego. Wystarczy przefiltrować przez doświadczenia tych którzy rzeczywiście przeszli przez pola walki i szkolili ludzi wiedząc żę muszą zaopatrzyć ich w coś co zostanie ( a nie tylko 'może być') użyte jako absolutnie ostateczna deska ratunku dla przetrwania/ratowania życia/ zdrowia ( jak to określił bodajże Fairbairn, cytuje z pamięci " For those unfortunate (or stupid) enough to be caugh without access to a weapon") czyli przez ludzie typu Applegate'a - jego 'test' tu naprawdę wystarczy..[/quote]
Napisano Ponad rok temu
"Od ostrzeliwania do butowania" !?![...] 'combat' - ... - od 'ostrzeliwania'do 'butowania' [...]
mindset, jeśli pozwolisz to będzie jedna z moich ulubionych fraz do cytowania na szkoleniach. Swoja drogą, oprócz zgrabnego powiedzonka, jest też w tym jakaś emanacja "mind set" właściwego dla combatu - gotowość na totalną konfrontację. Dalej też jest rewelacyjnie
Tu już naprawdę nic dodać nic ująć. Poza może widzianym gdzieś stwierdzeniem Appelgate'a: "Ludzie chcą sprawy komplikować bardziej niż to konieczne do tego, aby zneutralizować przeciwnika. Niech to wszystko będzie proste, a zawsze zadziała".Dwie ręce, dwie nogi, nieliczona ilość zmagań na przestrzeni tysiącleci...tu naprawdę nie trzeba wymyślać nic nowego.
I jeszcze jeden cytat odnośnie całego tego wątku, może jak i ty w oryginale z KOGK, żeby nie wywoływać kolejnej burzy ideologicznej zanim się ktoś połapie:
" ... average man can be quickly turned into a dngerous, offensive fighter by concentrating on e few basic principles of combat and by advocating principally the use of blows executed by the hands, feet and other part of the body."
Napisano Ponad rok temu
Jak już wymieniamy cytaty z Fairbaina mam tu kolejną perełkę od Fairbaina na temat taktyki/podejśćia - mindset-u:
"........unfair and unethical methods of fighting in which acts of artifice, force, vehemence, and shock are of major importance and in which all earmarks of the concepts of fair-play and good sportsmanship must be eliminated."
Opłaca się zerknąć do dobrego słownika ang-ang aby przeczytać pełne opisowe znaczenia kluczowych słow - szczególnie polecam 'artifice' i 'vehemance'.
PS
Chyba zauważyłeś że Rycho się odezwał (odegrałem tu małą rolę...)
Napisano Ponad rok temu
Chociaż, czy ja wiem, czy wszyscy by byli w stanie? Ciekawe czy takie herezje jak my tu cytujemy dałyby się w ogóle przetłumaczyć na portugalski...
PS. Dobrze, że Rycho się odezwał.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Gupie pytanko
- Ponad rok temu
-
Polskie systemy
- Ponad rok temu
-
szkola "idealna"
- Ponad rok temu
-
Andrzej Bryl - twórca BAS 3
- Ponad rok temu
-
obrona przed nożem w krav-maga
- Ponad rok temu
-
Combat - co to jest ?
- Ponad rok temu
-
Dobry pomysl :)
- Ponad rok temu
-
BAS-3 kontra Combat 56
- Ponad rok temu
-
Trening "paniki i chaosu"
- Ponad rok temu
-
Krawat na Budo
- Ponad rok temu