Zamiast łamać pas w pół na brzuchu i wiązać oba równe końce po uprzednim ich skrzyżowaniu na plecach, obwiązujesz się pasem niesymetrycznie zaczynając np. od prawego biodra - tyle, że zostawiasz np. długość przedramienia, nie to że końcówka przy biodrze bo nie będzie z czym związać - no więc oplatasz ten pas niecałe dwa razy a potem supeł analogicznie do tego co już umiesz. Dasz radę.A jak się wiąże tak, aby nie było skrzyzowania z tyłu?
Pas a cwiczenia ;-]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dzięki wielkie
Napisano Ponad rok temu
Zamiast łamać pas w pół na brzuchu i wiązać oba równe końce po uprzednim ich skrzyżowaniu na plecach, obwiązujesz się pasem niesymetrycznie zaczynając np. od prawego biodra - tyle, że zostawiasz np. długość przedramienia, nie to że końcówka przy biodrze bo nie będzie z czym związać - no więc oplatasz ten pas niecałe dwa razy a potem supeł analogicznie do tego co już umiesz. Dasz radę.
A jak się wiąże tak, aby nie było skrzyzowania z tyłu?
Dokladnie
Napisano Ponad rok temu
A tak na marginesie to kimono jako potoczne określenie ubioru do treningu karate trąci trochę myszką... Jeśli coś traktuję poważnie nazywam rzeczy po imieniu: KARATEGI /nie-kimono, nie-karatega, nie-szmata, itp./. Później na forum ktos napisze, że ubiór do treningu karate nazywa się kimono bo sam to słyszał na treningu karate... :?
Oczywiście jest też druga strona medalu. Swoista kindersztuba. Kopnąłem nie mawashi-geri ale "mawachę", uderzylem nie kizami-zuki, ale dziabnąłem kizmkę, itd., itp. czy to jest złe ? Nie wiem, sam tak kiedyś mówilem...teraz jednak staram używac się fachowego nazewnictwa.
Napisano Ponad rok temu
Nie to żebym się czepiał ale gdyby judocy ubierali judogi to może one by się mniej rozwiązywały?
Napisano Ponad rok temu
Jak sobie kupie japoński odtwarzacz dvd to kupie go tu, gdzie będzie miał przetłumaczone krzaczki Nie bede jechał do japoni i sprowadzał takiego niepzetłumaczonego żeby było tradycyjnie......
Napisano Ponad rok temu
Dokladnie
Oj koks koks, ale sobie licznik postów lubisz nabijać, efekciarzu jeden...
Z tym judo to pewien paradoks widzę, bo oni raczej jako chwytowcy powinni wiązać bez skrzyżowania aby można ich było łapać - tak jak całe gi jest po to by utrudniać i nadawać realizmu a nie ułatwiać. A słyszałem od kolegów, że wolą z krzyżem bo tak trudniej partnerowi uchwycić 8)
Natomiast w karate gdzie na początku uczą ludzi wiązać z krzyżem przechodzimy na bez bo tak jest ładniej - no nie, Mistress?
Ja tak napiszę :twisted: U nas na kimono mówimy kimono, gi to tylko na potrzeby jakiś tam forów ...Później na forum ktos napisze, że ubiór do treningu karate nazywa się kimono bo sam to słyszał na treningu karate... :?
To akurat jest złe - jak wymówić tyle spółgłosek obok siebie?(..)ale dziabnąłem kizmkę, itd., itp. czy to jest złe ?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Natomiast w karate gdzie na początku uczą ludzi wiązać z krzyżem przechodzimy na bez bo tak jest ładniej - no nie, Mistress?
Tak dokładnie, jeszcze raz dziękuje za wytłumaczenie poklon
Pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych