obrona przed nożem w krav-maga
Napisano Ponad rok temu
Jakie są założenia?
Napisano Ponad rok temu
There are three ranges from which a knife attack may occur. From far out in which case he will be advancing to close the distance for the stab. Mid-range, where he needs only to step or lean forward to stab and close range from where the stab is executed without any reaching. Defense against knives from a distance usually involve the feet as they have a longer reach than the arms i.e. your foot can reach him before his arm (with the knife ) reaches you. Mid-range defenses generally use blocking and grabbing techniques while close range defenses utilise body movement with blocks.
Jup
Zrodlo: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Podstawy : to utrzywywac jak najwiekszy dystans , nie czekac na atak prowokowac go tak aby wszedl do pozycji jak najbardziej nam odpowiadajacej , przy ataku z dystansu nie atakowac noza (np. kopnieciem) celowac np. w kolano , po przejsciu do poldystansu natychmiast starac sie kontrolowac reke trzymajaca noz ( kazda obrona z tego dystansu , zaczyna sie od zejscia z lini , natychmiastowej kontroli reki i prawie rownoczesnego kontrataku) , ostatnie najwazniejsze - zwarcie to smierc - wiec przy chwili szczescia starac sie przyjac atak na zewnetrzna czesc przedramion i kontratakowac.
Czy jest to skuteczne , na pewno lepiej cos znac niz nie znac nic.Widzialem juz swietnych kicbokserow czy zawodnikow BJJ , robiacych fundamentalne bledy i kompletnie sie gubiacych przy kontakcie z nozem.
Wiedza nie boli wiec nie zaszkodzi.
Jeden na 100 noszacych noz potrafi go uzywac , wiec szanse obrony rosna.
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] czyli Blade Brothers
Znajdziecie tam to co kogo interesuje o nożu.
zapraszam
Napisano Ponad rok temu
z zalozenia peirwsza rzecza jaka mozemy zrobic gdy ktos jest z nozem to uciekac
jesli nie mozna
to tak jak napsial Seiken caly czas trzymamy dystans i musimy patrzec na ulozenie ciala przeciwnika, obserwujemy zachowanie i czekamy na atak.
W chwili gdy jest mozliwosc to chwytamy dlon gdzie trzymany jest noz kontrolujac ja przyciagamy napastnika do siebie, kopiemy w jajka lub kolano i robimy szybkie zgiecie nadgarstka to wewnatrz dzieki czemu mamy mozliwosc wyrwania noza z dloni.
Robimy to oczywiscie :wink:
Do kopa w jaja mozna dodac jeszcze kolano w twarz itp ale glownym celem jest wyrwanie noza.
Napisano Ponad rok temu
No ale jak napisał Vanderlei jak tylko można to trza wiać ( chyba że sam masz kosę i dusze kamikadze :grin: ) Cała pociecha w tym że profesjonałów nie jest tak wiele a jeszcze mniej zaatakuje cię bez powodu.
A tak przy okazji. Ostatnio zacząłem się bawić dwoma nożami. Jaką obronę zalecałbyś w tym wypadku Seiken papieros Bo dla mnie bez sprzętu - takowa nie istnieje.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
pamietacie tego typa z Desperado co rzucal kosami
i wez tu panie uciekaj
Napisano Ponad rok temu
No ale jak napisał Vanderlei jak tylko można to trza wiać ( chyba że sam masz kosę i dusze kamikadze :grin: )
Napisano Ponad rok temu
K_P
PS. A gosc z Desperado to fikcja filmowa. Calosc nie rzeczywista.
Napisano Ponad rok temu
Ale noze wygladaly na te zdolne do latania czyli wywazone.
Ale nie wazne.
Napisales ze najpeirw uderza sie w reke ktora trzyma noz.
Ok ja tez znam metody zwanej przeze mnie nozyczki uderzenie dwom rekami w lapke z nozem i wybicie go.
Najlepiej po kopnieciu w jajka zrobic ten manewr wtedy zadziala napewno.
Ale przeciez nie mozemy stac i rzucac sie na noz przeciwnika, stosowac sie sztywno regul jakie poznalismy na treningu.
Trzeba byc luznym i otwartym na szybkie dzialanie zalezne od sytuacji.
Chodzilo mi o moment kiedy napastnik wykonuje ruch ( atak) bo wtedy jest mozliwosc przechwycenia reki z nozem.
Ja mialem tak ze najpierw chwytamy potem kontolujac juz ta reke kopiemy w jaja z odchyleniem ciala do tylu. Przy czym trzeba uwaza na noz zeby sobie go gdzies nie wbic :wink:
Tylko kontrolujac dlon z ostrym przedmiotem mozey cos robic inaczej moze nas spotkac nie mila niespodzianka.
Napisano Ponad rok temu
Uh... rozumiem że to obrona przed przeciwnikiem który ma nóż a nie nożownikiem?Np. jesli oponent wykonuje pchniecie w nasz brzuch (nie bede pisal o ulozeniu ciala, skoncentruje sie na rece broniacej), uderzamy z gory czescia przedramienia w (okolicach strefy shooto), w nadgarstek oponenta. Jest to mocne uderzenie i juz samo ono moze wytracic noz z reki. I tak sie czesto dzialo na treningu. Jesli tak sie nie stalo po uderzeniu (dopiero po uderzeniu!) natychmiast przechodzimy do chwytu za dlon i dokonujemy manipulacji o ktorych pisal V.
Często robię sparringi nóż na nóż i nóż na bez noża - nikt nie daje rady zrobić cokolwiek, ruchy są zbyt szybkie...
Napisano Ponad rok temu
TAk naprawde, to nikt nie bedzie czekal az mu uderzysz w reke z nozem. Tylko w uczeniu sie technik jest tak, ale tutaj akurat to jest kompletnie falszywe. Ani nie ma szans jej zlapac, ani zadac takiego uderzenia w reke zeby noz wytracic.
Jedyna rzecz co wymyslilem, ze dajesz sobie pociac miejsce gdzie jest malo zyl czy tetnic, i wtym czasie niszczysz kompletnie goscia, zeby sie nie mogl nawet ruszyc, nie dajesz mu zadnej szansy na drugi atak.
Napisano Ponad rok temu
Dodatkowo przy uderzeniach od dołu - wyrzut bioder do tyłu, podobnie jak przy obronie przed wejściem w nogi. - To przy tzw. obronie przed nożem 360 stopni, czyli przed uderzeniami okrężnymi, które są bardziej widoczne i łatwiejsze do zblokowania.
Jednak myslę, że prawdziwy problem może się zacząć przy krótkich uderzeniach prostych, z bliskiego dystansu, np. w czasie zadymy w dyskotece... tu wcale nie potrzeba nożownika, wystarczy jeden pijany desperado i może być parę trupów. Dlatego ważne jest, żeby po prostu z takiej zadymy się zerwać jak najszybciej.
Napisano Ponad rok temu
DeDi: odnośnie tej techniki przed udzerzeniem w brzuch od dołu - nas też tego uczą ale z własnego doświadczenia powiem ci jedno. To zadziała tylko gdy na skutek naszego bloku nóż wypadnie napastnikowi z ręki lub gdy jest zupełnie zielony. Zauważ że po obronie stoimy w dupiatej pozycji( do ataku) obie ręce nisko głowa pochylona do przodu - ciężko. Jeżeli gość planuje że tak będziesz się bronił to może obrócić ostrze i albo pojechać ci po łapach(mniejsze zło) albo jeżeli zablokujesz tuż za nadgarstkiem wyjechać do góry i pociąć ci twarz albo jeżeli zablokujesz za daleko od nadgarstka - wypad nisko do przyklęku na jedno kolano po czym prostuje rękę i ...masz nóż w gardle. Zajebiste widoki na przyszłość nie?
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
M.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
w większości technik KM (tych wymagających kontaktu) sam nadziewasz się na nóż...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
w większości technik KM (tych wymagających kontaktu) sam nadziewasz się na nóż...
POdaj konkrety, w kótrych technikach nadziewasz się na nóż? A może po prostu źle je wykonujesz?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 4
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych
5 następnych tematów
-
Combat - co to jest ?
- Ponad rok temu
-
Dobry pomysl :)
- Ponad rok temu
-
BAS-3 kontra Combat 56
- Ponad rok temu
-
Trening "paniki i chaosu"
- Ponad rok temu
-
Krawat na Budo
- Ponad rok temu