Skocz do zawartości


Zdjęcie

no i **** w *****


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
16 odpowiedzi w tym temacie

słaby
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1728 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

no i **** w *****
no i tak jak pod tematem, próbując otworzyć 10 ml buteleczke propka urwał sie gwint razem z gumką, wnętrze miało kontakt z powietrzem, po paru sekundach wszystko zamkniete. co powiecie ? lipa z tym i do wyrzucenia ? został strzelony kumplowi strzał i w planach puścic jeszcze 2 a za 5 dni jechać już na nowym sofcie(druga butelka tej samej proli).
  • 0
Trening jest niczym, wola jest wszystkim

szafik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3866 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wielun
  • Zainteresowania:kulturystyka, sporty walki, film, muzyka

Napisano Ponad rok temu

Re: no i **** w *****

próbując otworzyć 10 ml buteleczke propka urwał sie gwint razem z gumką


co za kretyn próbuje odkręcic propa?!

co powiecie ? lipa z tym i do wyrzucenia ?


ja bym od razu nabrał w strzykawki obydwie porcje i zostawił razem z igłą w lodówce. Powinno być git. to co on na 3 szoty bierze 10ml propa? na chuj tyle?
  • 0

Chcesz być duży? wzbudzać respekt? Taki człowiek nie może bać się zastrzyków!


słaby
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1728 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: no i **** w *****
nie. po prostu wyjebać zanim sie zepsuje. a wziąłem go w swoje ręce. jak sie dowiedziałem od typa co to goni od niego gość odkręcał wieczka z deki i trzymał otwarte w szafce po czym bił do konca , i wyszło przypadkiem później kiedy jako ciekawostke opowiedział że niektórzy przekuwają wieka igłą - barany :D wziąłem do domku nie chciałem zeby sie zmarnowało :)
  • 0
Trening jest niczym, wola jest wszystkim

szafik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3866 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wielun
  • Zainteresowania:kulturystyka, sporty walki, film, muzyka

Napisano Ponad rok temu

Re: no i **** w *****
w lodówce wg mnie może leżeć(HCG może leżeć kilka tyg po otwarciu). 100mg ed to już duża daweczka, więc więcej nie wbijać.
  • 0

Chcesz być duży? wzbudzać respekt? Taki człowiek nie może bać się zastrzyków!


słaby
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1728 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: no i **** w *****
no i nie zmarnuje. strzał poszedł.
  • 0
Trening jest niczym, wola jest wszystkim

Lithuanian
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2116 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Białystok

Napisano Ponad rok temu

Re: no i **** w *****

druga butelka tej samej proli

to co on na 3 szoty bierze 10ml propa? na chuj tyle?

o czym gadka?!
  • 0

słaby
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1728 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: no i **** w *****
kolejna fiolka 10 ml. a to drugie jakiś błąd, ktos sie jebnął :P
  • 0
Trening jest niczym, wola jest wszystkim

szafik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3866 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wielun
  • Zainteresowania:kulturystyka, sporty walki, film, muzyka

Napisano Ponad rok temu

Re: no i **** w *****

o czym gadka?!



nie wiem słaby mi nie odpisał.. jeśli tak to masakra.. nie bić nic a tu nagle 3ml przyjebać..
  • 0

Chcesz być duży? wzbudzać respekt? Taki człowiek nie może bać się zastrzyków!


słaby
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1728 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: no i **** w *****
coś szafik mylisz. nigdzie nie pisze nic o 3 szotach. poszły 2 po 0.5 . że to under 10 % to możliwy bedzie przeskok za jakiś czas na 0.7. póki co biore do strzykawki ciut wiecej bo że ucze sie robić szoty troche sie z początku marnuje a na koniec bije i tak 0.5. wku**** mnie dziś bańki po naciągnieciu soku, dziesiatki malenkich banieczek. zniknęły po jakiś 2 minutach, ale była jedna większa która po wbiciu wszystkiego została wewnątrz. przejąć sie tym czymś? przy pierwszym szocie jak robiłem , wbiłem małą igłę i po naciągnięciu w mięśniu tłoka nie do konca wrócił na swoje miejsce, zassało sie powietrze. przypuszczam że ten ból do teraz to albo wtłoczone powietrze w mięso albo sok poszedł pod skóre. co sadzicie>?
  • 0
Trening jest niczym, wola jest wszystkim

szafik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3866 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wielun
  • Zainteresowania:kulturystyka, sporty walki, film, muzyka

Napisano Ponad rok temu

Re: no i **** w *****

coś szafik mylisz. nigdzie nie pisze nic o 3 szotach.


został strzelony kumplowi strzał i w planach puścic jeszcze 2


2+1=3? oczywiście nie mówie tu o synergii itd, tylko o prostym obliczeniu :P

wku**** mnie dziś bańki po naciągnieciu soku, dziesiatki malenkich banieczek. zniknęły po jakiś 2 minutach


nauczysz się nabierac tak, że będzie ich mniej. ustaw odpowiednio igłe i będzie git.

ale była jedna większa która po wbiciu wszystkiego została wewnątrz. przejąć sie tym czymś?

przypuszczam że ten ból do teraz to albo wtłoczone powietrze w mięso albo sok poszedł pod skóre. co sadzicie>?


to dobrze, że została i nie ma się czym przejmować, aczkolwiek nie powinna się tam pojawić nawet.

przy pierwszym szocie jak robiłem , wbiłem małą igłę


jaką igłą bijesz? 0.7?

i po naciągnięciu w mięśniu tłoka nie do konca wrócił na swoje miejsce, zassało sie powietrze.


to dobry znak - wszedłeś w mięsień. Jakbyś zassał krew, to musiałbyś wyjąc i zmienić miejsce :P

ten ból, to pewnie normalny ból przy propie. Prop ma bolec - taki jego urok ;)

po 0.5


Można podbić do 0.7, ale co 2 dni mam nadzieje bijesz?
  • 0

Chcesz być duży? wzbudzać respekt? Taki człowiek nie może bać się zastrzyków!


słaby
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1728 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: no i **** w *****
myślałem o podbiciu ale to za jakiś czas. bije co dwa dni. ten prop nie boli. nakurwia. tym bardziej ze to z tej otwartej fiolki. biłem wczesniej piątką teraz jakaś 3 cm czy nawet ponad. weszło głęboko, co to by sie nic nie zmarnowało :) co do tego zassania powietrza co zacytowałes, chodziło mi o to ze nie wrócił na swoje miejsce i biło z półtora ml powietrza. za płytko musiałem naciągać wiec dobiłem jakiś centymetr głębiej i znów naciągłem- było ok. tylko zastanawiałem sie czy z tym powietrzem bić.
  • 0
Trening jest niczym, wola jest wszystkim

szafik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3866 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wielun
  • Zainteresowania:kulturystyka, sporty walki, film, muzyka

Napisano Ponad rok temu

Re: no i **** w *****

biłem wczesniej piątką teraz jakaś 3 cm czy nawet ponad.


0.7 do bicia, do nabierania 0.9 i do końca wbijasz.

co do tego zassania powietrza co zacytowałes, chodziło mi o to ze nie wrócił na swoje miejsce i biło z półtora ml powietrza.


mi mięsa zaciągnąłeś po prostu.

tylko zastanawiałem sie czy z tym powietrzem bić.


jak nic przed iniekcją nie miałeś, a po zaciągnięciu miałeś to normalnie z tym bijesz
  • 0

Chcesz być duży? wzbudzać respekt? Taki człowiek nie może bać się zastrzyków!


słaby
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1728 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: no i **** w *****
to serce możliwe ze sie odzywa, bo coś w pracy też mnie wzieło i czuje sie przy nim jakiś zapowietrzony. a juz od paru tygodni czasem coś szemrało. zakupiłem acard i asparaginian magnezu + potas.
  • 0
Trening jest niczym, wola jest wszystkim

szafik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3866 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wielun
  • Zainteresowania:kulturystyka, sporty walki, film, muzyka

Napisano Ponad rok temu

Re: no i **** w *****
acard powinien pomóc, aczkolwiek jak czułeś problemy jakieś to nie powinieneś się za stuff brać..
  • 0

Chcesz być duży? wzbudzać respekt? Taki człowiek nie może bać się zastrzyków!


słaby
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1728 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: no i **** w *****
nie wiem co zrobić. siegając troche miesiac wtecz czułem serducho, potem odłozyłem energy drinki było ok, jedynie napalm posiadał coffe i te wszystkie syfy ale nie było problemów. z drugiej strony chujowo odkładać. takie rozregulowywanie organizmu to też nie fajna sprawa :kwasny: poszedł acard ale jakąś max godzinke temu, jutro pójdą dwie tabsy. miałem w planach jechaćod stycznia/ lutego , do tego czasu dobrze ogarnąć organizm. ale ze wpadła okazja, troche zjebałem :wstyd: no i coś na uspokojenie też musi pójść, moja psychika sie nie nadaje do wielu rzeczy.
  • 0
Trening jest niczym, wola jest wszystkim

słaby
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1728 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: no i **** w *****
z doświadczenia wiem że w moim organizmie łatwo mogę coś wyleczyć naprawić, ale też bardzo łatwo spierdolić. a w przypadku serca to już nie żarty. mógł bym póki co przełożyć strzał o jeen dzien później ?potem obiecuje że będe trzymał sie dawki, ale zastanawiam sie czy nie pojebałem i nie wpierdoliłem setki.
  • 0
Trening jest niczym, wola jest wszystkim

słaby
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1728 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: no i **** w *****
acard wrzucony dwa razy, czosnek w tabletkach + aeroby na wieczór. czuje sie dobrze, choć serduszko troche przemęczone . taki ból jak za granicą tyrałem miesiąc z rzedu po parenascie godzin na dwuch posiłkach, ból wyczerpanego i wypłukanego organizmu z wszelkich minerałów. widze ze nie ma zartów z tym propem, teraz będe bardzo staranny dokładny i daje mu ostatnią szanse.
  • 0
Trening jest niczym, wola jest wszystkim


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024