Obciążenie
Napisano Ponad rok temu
Gdzieś obiło mi się o uszy i chciałem się upewnić, bo sam korzystam z takiej gdzie jest najebane krążków.
pozdro
Napisano Ponad rok temu
(tak samo jak odkręcasz śrubę i nim masz dłuższy klucz- tym mniejszą siłę musisz włożyć
Napisano Ponad rok temu
To czy sztanga gdzie jest więcej krążków jest cięższa do podniesienia?
zalezy od masy krazkow i gryfa
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
To czy sztanga gdzie jest więcej krążków jest cięższa do podniesienia?
zalezy od masy krazkow i gryfa
masa krązków jest równa tym dwóm, które mają po 50 KG, czyli w moim przypadku 4x 10Kg, 8x 5 Kg, 8x 2,5 KG, a gryf ok 10 Kg.
Orientacyjna różnica, może jakiś schemat jest wam znany??
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Moim zdaniem jest na pewno lekka różnica, bo mimo że ciężar po obu stronach jest taki sam, to jednak te dwa krążki zajmują mniej powierzchni niż te po drugiej stronie. I tam gdzie jest więcej krążków to działa obciążenie ciągłe po większej długości niż z drugiej strony. Czysta mechanika i wydyma Można by było policzyć, ale komu się chce, różnica na pewno jest, sam to czujesz zapewne.
Kolega właśnie wspominał, że na fizyce rozszerzonej mieli jakiś tam temat o podobnych rzeczach i troszke dało mi to do myślenia. Nie miałem okazji tego sprawdzić, bo ćwicze tylko i wyłącznie u siebie, a ja mam tylko takie obciążenie, które powyżej podałem
Napisano Ponad rok temu
bo to sie taka przekładnia robi, powtórze drugi raz..
Napisano Ponad rok temu
przekladnia to sie robi predzej na wyciagu
co doEngineer90, to roznica napewno bedzie tylko teraz zeby ja zminimalizowac musisz cięższe krazki nakladac blizej dloni a lżejsze zeby bylo po zewnetrznej czesci sztangi ogolnie polecilbym zmiane nakladu zeby raz te krazki co sa dwa byly po jednej stronie a raz po drugiej zeby Ci sie wowno rozrosly miesnie bo tak jak bedziesz cwiczyl ze na jednej stronie masz ciezej to i jedna strone bedziesz mial silniejsza i lepiej rozbudowana
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
predzej bys musial liczyc z momentow na zginanie i wtedy porownac dwie strony ale to nie ma sensu tak jak staranie sie ulozyc sobie diete idealna bo to jest tobie nie potrzebne bo nie jestes zawodowcem.mozna to policzyc z momentow sily czyli sila*
mowie cwicz tak zeby naklad zmieniac na stronach i wtedy rowno bedziesz jechal
ogolnie tez mysle ze temat kijowy bo logicznie myslac samemu mozna cos z tym zaradzic nie pytajac na forum
Napisano Ponad rok temu
ja ciez pierdole co za temat
wszystkich upominasz o spamowanie, a sam piszesz nie na temat. "Chcesz naprawiać świat to zacznij od siebie" - drobna aluzja z mojej strony.
carlorozzi
ja wiem, że to jest logiczne, że im więcej nakładu tym ciężej. Bo skoro u mnie na siłce wyciskam 110 Kg z tymi krążkami to chciałem mniej - więcej zorientować się ile bym wycisnął, gdzie są dwa, góra cztery duże krążki. Wiem, że najlepiej iść na siłownie i to sprawdzić, bo inaczej się nie dowiem, ale myślałem, że ktoś kiedyś sam tak próbował
a jak ktoś uważa, że temat chujowy, to po chuja w niego wchodzić i sie udzielać.
Napisano Ponad rok temu
tym mniej siły wkładamy w utrzymanie równowagi
nawet przy tym samym ciężarze jeśli mamy wchuj talerzy
to nas bardziej "gibie" i więcej trzeba siły włożyć w stabilizację tego stosu
stąd mniejsza siła w wyciskaniu.
to można porównać do sztangielki o długosci 30 cm
i sztangi o długości np 150 cm
na sztangielce masz 2 x 10 kg
(załóżmy na potrzeby przykładu ze gryfik sztangielki i gryf sztangi ważą tyle samo)
a na sztandze masz również 2 talerze po 10 kg
to jak myślicie którym zestawem lepiej machnąć na bica?
proste że sztangielką, bo sztanga choć waży tyle samo
to utrzymywanie jej w równowadze wyłamuje nam nadgarstek.
można zrobić inne doświadczenie otóż kładziemy
sztangę na stojakach, na jednym końcu sztangi zakładamy
np 20 kg talerz i teraz naciskając na ten obciążony koniec
próbujemy podnieść drugi wolny koniec gryfu w górę (taka waga)
no i co ruszył sie? no jakoś ruszył
a teraz zamiast 20 kg talerza zakładamy 4 talerzyki po 5 kg (czyli znów 20kg)
i znów naciskamy na obciążony koniec sztangi i co? teraz nieco łatwiej
sie podniósł drugi koniec prawda? no bo krążki były położone dalej od punktu oparcia
i dawały większą siłę dźwigni, to samo jest z wyciskaniem,
z tym że tam większa ilość talerzy działa na naszą niekorzyść.
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Obciążenie sinusoidalnie progresywne |
Dzienniki treningowe |
|
|
||
sprzedam obciążenie 170 kg |
Sprzęt do siłowni |
|
|
||
Naprzemienne unoszenie nóg z obciążeniem |
Filmy |
|
|
||
wstępowanie z obciążeniem.. |
Trening dla początkujących |
|
|
||
Obciążenie |
Sprzęt do siłowni |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Operacja
- Ponad rok temu
-
Hip hop
- Ponad rok temu
-
Synthol i pseudo kulturyści...
- Ponad rok temu
-
Nieznana historia Leszka dresa
- Ponad rok temu
-
Sińce pod oczami
- Ponad rok temu
-
wyścig ze Stallonem
- Ponad rok temu
-
Data ważności.
- Ponad rok temu
-
skóra naczynkowa???
- Ponad rok temu
-
sprzedam kreatyne
- Ponad rok temu
-
Twarz
- Ponad rok temu